Test Drive Volvo V50 2004 - 2007 Wagon

Zindywidualizowany „klon” lub nowy wagon stacji z Volvo

Koncepcja platformy zdecydowanie weszła do słownictwa profesjonalistów z branży motoryzacyjnej. Dziesięć lat temu nikt tak naprawdę nie wiedział, co oznacza to słowo, a teraz najciekawszym tematem jest dyskusja na temat modeli stworzonych na tej samej platformie. Co jest podobne, co jest inne, odnoszące sukcesy lub na ogół, okazało się platformą i ile więcej modeli można zaprojektować na niej ...
 
Oczywiście platforma pojawia się znacznie wcześniej niż sam samochód. Aby ci wyjaśnić, najpierw wyjaśnimy, co można ogólnie uznać za platformę. To nic więcej niż podstawa samochodu - podłoga z elementami zasilania, przednie i tylne kręgle, tarczę przedziału silnika. Obejmuje to również zawieszki i elementy energetyczne, do których przymocowane są wisiorki, chociaż w niektórych przypadkach kilka samochodów z różnymi zawieszkami można wytwarzać na jednej platformie. Ogólnie rzecz biorąc, platforma jest tak naprawdę platformą, na której można zaprojektować inaczej formy - sedan, hatchback, kombi, pojedynczy kolisty, SUV itp.
 
Platforma zakłada wszystkie obciążenia i dlatego wiele parametrów utworzonych na niej modeli zależy od tego, jak się okazała - sterowalność, wytrzymałość ciała do skręcania itp. W ten sposób ustalono sukces konkretnej platformy - jeśli okazuje się, że jest silna i ma wysoką sztywność skręcania, możesz zrobić dowolny model na sterowniku IT - niezależnie od tego, czy będzie to minivan, czy hatchback.
 
W ramach programu całkowitego zjednoczenia modeli i zmniejszenia kosztów rozwoju i uruchomienia w produkcji platforma zaprowadziła się tak dobrze, jak to możliwe. Po pierwsze, zastosowanie wspólnej podstaw może znacznie zmniejszyć warunki rozwoju samochodu - w końcu projektanci muszą pracować nie od zera, ale z prawie gotowego podwozia. Po drugie, udana platforma z zawiesinami pozwala zwrócić większą uwagę na udoskonalenie obsługi. W razie potrzeby samochód można uczynić bardziej ostro i bardziej interesującym dla doświadczonego kierowcy lub obsługi urlopu na poziomie podstawowej wersji platformy - tak, jak chce klient, tak będzie.
 
Wreszcie, platforma pozwala tworzyć bardzo bezpieczne maszyny. W końcu jest to platforma, która jest głównym elementem wspierającym samochodu, a przy opracowywaniu go projektanci wielokrotnie sprawdzają cały projekt pod kątem możliwości spłaty energii wpływu. Oznacza to, że zanim systemy samochodowe zostaną wprowadzone do samochodu, jest on już w stanie niezawodnie chronić pasażerów - ze względu na siłę samej platformy, a także ze względu na jej zdolność do dystrybucji i spłaty energii uderzenia.
 
Nowy wagon kombi Volvo V50, a także nowy sedan S40, są również samochodami zaprojektowanymi na gotowej platformie dostarczonej przez inną firmę. W takim przypadku Fordem troską był dawcy, który niedawno należy do Volvo - nowy właściciel dostarczył swoją nową uniwersalną platformę, na której utworzono już kilka modeli. W szczególności dysze nowej rodziny Volvo S40/V50 to nowy Mazda 3 i pojedynczy komborat Forda Focus C-Max.
 
Zauważyliśmy, jak różne są te samochody? Sports Mazda 3, kompaktowy pięcioseterowy uniwersalny Ford Focus C -Max i, wreszcie bohatera naszego dzisiejszego testu -Volvo V50. Wszystkie należą do różnych kategorii cen, są przeznaczone odpowiednio dla różnych grup konsumenckich, a wymagania ich są różne. Powstaje pytanie: jak różne mogą być utworzone samochody na tej samej platformie?
 
Bardzo różne - chcę odpowiedzieć, patrząc na Volvo V50 - przynajmniej zewnętrznie. Szwedzki wagon kombi nie ma absolutnie żadnego podobieństwa z japońskim hatchbackiem, ani z niemieckim singlem. To całkowicie oryginalny samochód z dość oryginalnym projektem wykonanym w stylu korporacyjnym Volvo. Nawiasem mówiąc, o stylu i uznaniu: musisz być bardzo ignorantem w samochodach przez osobę, aby spotkała V50 w mieście, nie można zgadnąć, że to Volvo. Prostokątna fałszywa kratka chłodnicy przecinana przez Chrome Strip przez długi czas stał się znakiem rozpoznawczym tej marki i prawie wszyscy wydają się znać tę wizytówkę.
 
Kolejna wizytówka to wyraźna dolna część na poziomie linii okiennej. Ta decyzja, wymyślona przez głównego projektanta Volvo, nazywa się ramieniem Volvo - wizualnie, ze względu na rozszerzoną linię talii samochód wydaje się większy i mocniejszy. Jednak w Statics Volvo zawsze wyglądało bardzo dobrze, zwłaszcza - wagony stacji. Dzięki sedanom tej marki wszystko było proste i jasne, ale wagony stacji Volvo to osobna historia. Że legendarny 245., że kult 740., że charyzmatyczny 940-ty był prawdziwym wydarzeniem. Mamy nadzieję, że będzie mógł zostać Volvo V50.
 
Zarówno Wagon Sedan S40, jak i kombi V50 z daleka są bardzo podobne do starszych modeli Volvo - S60 Business Sedan, a nawet flagowy S80. To dobrze czy źle? Dla właściciela najtańszego Volvo - dobre, ponieważ w strumieniu jego samochód często będzie mylony z droższym modelem. A jak poczuje się właściciel najlepszego S80 T6? Oczywiście każda osoba zrozumienia szybko zobaczy różnice, ale nie wszyscy są dobrze zorientowani w samochodach. I prawdopodobnie będzie bardzo rozczarowujące, jeśli twoja nowa urocza znajomość nie zobaczy różnicy między bazą S40 a flagowym S80 ...
 
Chociaż nie, jak tylko ten uroczy jest w kabinie, na pewno poczuje różnicę - w V50 jest zauważalnie łatwiejsze. Gdyby wnętrze było wykonywane w stylu modeli S60 i S80, byłoby to prawdziwą personifikację luksusu. Nawet nie wiem dlaczego, ale w tej samej S80, nawet w najprostszej wersji, wnętrze, dzięki obszernym paneli, wydaje się bardzo luksusowe-nawet bardziej luksusowe niż w klasie S Mercedes-Benz. To byłoby wnętrze Volvo V50 ...
 
Ale młodszy model w środku został wykonany w zupełnie innym stylu. Nie ma szerokiego, odłożonego na bok kierowcy panelu ani obszernej konsoli centralnej - wszystko jest o wiele bardziej skromne. Mały daszek, larwa rejestrowania zapłonu obok niego i ... i to wszystko: reszta panelu przedniego jest niczym interesującym.
 
Chociaż istnieje również jego własny układ: konsola centralna jest tak, jakby zawieszona między panelem a skierowanym do tunelu centralnego. W profilu konsola jest bardzo cienka - dosłownie pół i pół centymetra, a za nią znajduje się niewielka półka. Zgodnie z kolejnością ta sama konsola jest proponowana w przejrzystym występie, dlatego jej wygląd jest jeszcze bardziej futurystyczny.
 
Nie mamy żadnych skarg na jakość wykończenia: wszystko zostało bardzo dobrze zebrane, z minimalnymi lukami i użyciem drogich materiałów. Jak mówią - proste, ale z smakiem. Siedzenia w testowanej maszynie są wygodne: obfitość korekt pozwala znaleźć pracę tak dogodnie, jak to możliwe. Nawiasem mówiąc, sama kierownica również nie była zła, jest przyjemna w dotyku, optymalna średnica, a kształt nakładki jest zazwyczaj Volvskaya. Tylko funkcje konfiguracji samochodu były nieco zaskoczone: na kierownicy wyświetlano tylko klawisze sterowania wycieczkowego. Dziwne, zwykle nasi konsumenci wolą tutaj zobaczyć klucze pilota systemu audio lub przyciski sterowania telefonem wbudowanym.
 
Siedząc po raz pierwszy za kierownicą Volvo V50, nie musisz przyzwyczaić się do samochodu przez długi czas. Wspomniane wygodne siedzenie w połączeniu z miejscem pracy kierowcy zweryfikowane przez ergonomię miejsca pracy kierowcy pozwala nie angażować się w ustawienia i korekty przez długi czas. Schostanie jest czytane bardzo dobrze: są tutaj tylko dwa tarcze i dwa małe ekrany. Ale informacje o nich są wystarczająco wyświetlane. Na polu prędkościomierza znajduje się niewielki wskaźnik poziomu paliwa, a na tachometrze znajduje się czujnik temperatury. Przebieg (ogólny i codzienny) jest wyświetlany na jednym z ekranów, a dodatkowe informacje są wyświetlane w drugim.
 
Możesz znaleźć wadę ergonomii centrum: lokalizacja guzików na zawieszonej konsoli centralnej wygląda pięknie, ale potrzebują one nawyku lub kontroli wizualnej. Mówiąc najprościej, kierowca musi spojrzeć na konsolę, aby zmienić tryb pracy osobnej kontroli klimatu lub zmienić falę radiową. Przyznajemy, że kiedy się do tego przyzwyczaisz, kierowca będzie mógł ślepo używać klawiszy, ale potrzebujesz czasu, aby się do tego przyzwyczaić ...
 
Kolejnym ważnym punktem są małe lustra zewnętrzne. Wszyscy prawdopodobnie wiedzą, jak Volvo troszczy się o bezpieczeństwo, a zatem bardzo dziwne było widzieć takie lustra w nowym modelu. Ponadto z tego samego powodu - starając się zwiększyć bezpieczeństwo samochodów - Volvo V50 ma bardzo mocne przednie i boczne stojaki na dach. I to bardzo znacznie pogarsza przegląd: opuszczając główną drogę, kierowca musi wychodzić zza bocznego stojaka, aby nie stracić kolejnego samochodu. Tak, i istnieją problemy z zwykłymi zwrotami: stojaki na szybę są również bardzo masywne, a to nieznacznie zmniejsza sektor widokowy. Tak więc małe lustra stanowią poważną wadę dla Volvo V50.
 
Ale ten samochód ma więcej zalet ... Jedną z pozytywnych cech tego samochodu jest wystarczająca ilość miejsca dla tylnych pasażerów. W trzech skrzydłach Mazdzie i minivanie Forda Focus C-Max salon okazał się bardzo przestronny, a Volvo, zbudowany na tej samej platformie, nie był wyjątkiem. Zostanie wystarczająco dużo miejsc: obie są tam bardzo wygodne, a dla trzech jest całkiem normalne. Dziwne jest jednak to, że nie ma centralnego podłokietnika na tylnej sofie - samochód wciąż nie jest tani i jest mało prawdopodobne, aby był używany jako furgonetka. Być może więc czasem zanurzenie surfowania lub roweru górskiego do obsługi ... ale nadal jest to bardzo wygodne dla pasażerów, ponieważ tylne siedzenie jest wyposażone w trzy ograniczenia głowicy, dla każdego z każdego z każdej z Jeźdźcy.
 
Podstawowa wersja Volvo V50 jest wyposażona w 1,8-litrowy silnik benzynowy o mocy 125 koni mechanicznych, który jest połączony z 5-biegową manualną skrzynią biegów, a samochód kosztuje od 22,653 USD. Nawiasem mówiąc, sprzęt jest dość bogaty. Volvo V50 jest wyposażony w standard w dwie czołowe i dwie boczne poduszki powietrzne, a także specjalne nadmuchiwane zasłony, które chronią podczas starć bocznych. Ponadto wagon kombi ma ABS z elektronicznym systemem dystrybucji działań hamulcowych, systemem hamowania awaryjnego EBA i pasów bezpieczeństwa z preensorami. Samochód w wersji standardowej ma 16-calowe koła, listwy są pomalowane w kolorze korpusu, tylne siedzenia są składane w stosunku 60/40, a kolumna kierownicy jest regulowana wysokością i odlotem. Lotnicze lotnicze, immobilizer, zdalne sterowanie zamkami i sygnalizację (z zamykaniem okien), zewnętrzne lustra z napędem elektrycznym, wskaźnikami ogrzewania i obrotu, ogrzewanie przednich siedzeń - jest to również standardowy sprzęt.
 
Mieliśmy droższą wersję testu-z 2,4-litrowym silnikiem atmosferycznym o pojemności 140 KM, 5-biegowej automatycznej skrzyni biegów i dużej listy dodatkowego sprzętu. Ale nie zwrócimy uwagi na dzwonki i gwizdy, powiemy ci lepiej o zachowaniu Volvo V50.
 
Na początek silnik, który współistnieje z 5 -prędkości automatycznego. Oczywiście 140 koni i 10,6 sekundy od miejsca do setek nie są wskaźnikiem, o którym marzą, ale nawet w tej wersji Volvo V50 okazuje się raczej kierowcą. Łatwe przyspieszenie, dobrze zaprojektowane przełączniki maszyny i dość niski poziom hałasu w kabinie - wszystko to powoduje złudzenie szybkiego lotu. A spojrzenie na prędkościomierza potwierdza to: nawet przy 140-150 km/h wagon stacji jest wygodny i przyjemny do kontrolowania, ponadto prędkość wcale nie jest odczuwalna.
 
Upierzyłem maszynę. Nawet podczas jazdy, bez użycia trybu ręcznego, bardzo dobrze dostosowuje się do twojego jazdy i jest gotowy na wszelkiego rodzaju niespodzianki. Powiedz, że jeśli jeździsz przez długi czas z prędkością 40-50 km/h, a następnie nagle postanowił gwałtownie przyspieszyć (na przykład do wyprzedzania), to dopóki nie wydasz gazu, inteligentna maszyna utrzyma program włączony program które zacząłeś przyspieszyć. Ponadto duże prędkości silnika nie są dla niego zaskoczeniem ani problemem - w razie potrzeby może przenieść strzałkę tachometru do czerwonej strefy. Jedyne, czego nie wie, jak szybko się ochłodzić. Jeśli użyjesz KIK -Down, a następnie upuść gaz i lekko zwolnić, karabin maszynowy dość mocno kopie samochód - to na nawyku podnosi się pod względem wzrostu, chociaż prędkość już spadła.
 
Gładkość kursu można najlepiej opisać w następujący sposób: Ogólnie samochód jest całkiem wygodny, ale od Volvo nie dorozuwóm czegoś więcej. W końcu cała kampania reklamowa tej firmy opiera się na takich hasłach, które stanowią formę Volvo jako luksusowy, wygodny samochód, a nawet nieco elitarny. I tutaj, pod pozorem sedana i Universal of the Younger Series, otrzymujesz prawie model GTI.
 
Dziwna miłość do zawieszeń za małe wady powłoki jest cechą wszystkich modeli wykonanych na tej platformie. Przypomnij sobie, że wcześniej pojechaliśmy do Mazdy 3 w dwóch wersjach i na minivanie Forda Focus C-Max, a wszyscy pokazali to samo zachowanie: komfort równej powłoki i drżenie na ciele podczas poruszania się wzdłuż posiekanego asfaltu. Ale jeśli w przypadku minivana jest to usprawiedliwione, ponieważ w swojej klasie C-Max jest najlepszą możliwością zarządzania, a dla spornej rodziny Mazdy 3 taka cecha podwozia jest normalna, a następnie z Volvo, powtarzamy, oczekuj czegoś więcej.
 
Volvo V50 został zapamiętany przez kontrolę sterowania: wyraźny zero i odpowiedni wzrost odwrotnego wysiłku po odchyleniu od prostej trajektorii pozwalają nie tylko prowadzić samochód, ale także cieszyć się podróżą. Nawiasem mówiąc, jest to również jedna z cech platformy -Mazda 3, a nawet Forda Focus C -Max różnią się również przyjemnym, zbliżonym do odniesienia, zachowania w obrotach o wysokiej prędkości.
 
Można powiedzieć, że Volvo jest nawet trochę lepsze: jest wygodniejsze niż Treshka i czystszy niż Si-Max w jego reakcjach. To prawda, że \u200b\u200bułamek ciała charakterystyczny dla tej platformy Po przekazywaniu małych wad asfaltowych pozostał, ale Volvo wciąż jeździ bardziej miękko niż Mazda 3. Kolejny plus szwedzkiego modelu: po odziedziczeniu doskonałego obsługi platformy, praktycznie pozbył się jej jednego Charakterystyczna cecha, mianowicie - mianowicie z tendencji do rozpadu na brak tylnej osi podczas rozładowywania gazu na zakręcie. Volvo, wychowane zgodnie z zastrzeżoną ideologią, jest skonfigurowane do neutralnego obsługi z wyraźnym niewystarczającym obrotem.
 
Ogólnie rzecz biorąc, tym razem byliśmy przekonani, że platforma Forda nie była w stanie znacznie wpłynąć na oryginalność samochodów Volvo Brand. Zarówno pod względem projektowania, jak i w cechach biegania pozostały wierne sobie - prestiż, stabilność, bezpieczeństwo nadal pozostają głównym i priorytetowym kierunkiem Szwedów. Oczywiście coś można poprawić (w szczególności, spróbuj w jakiś sposób zrekompensować małe fluktuacje ciała na nieprawidłowościach drogi), ale ogólnie Volvo V50 okazało się bardzo interesującym, prestiżowym i wysokiej jakości samochód. A jeśli porównasz to z dyszami, okazuje się, że wśród nich Volvo nabrał najwyższego poziomu - w końcu jest droższy, wygodny, prestiżowy, elegancki. Jednak kto by wątpił - to jest Volvo! Niech najmniejsze ...
 
Pavel Kozlovsky
 

Źródło: Autogazet/N 24 (463) z dnia 29/29/04

Drives Test Volvo V50 2004 - 2007