Test Drive Renault Koleos Od 2011 Crossover

Japońskie lub francuskie cukierki

Pamiętaj, że zdarzyło się, w czasie szczęśliwego dzieciństwa socjalistycznego można kupić pilota z białym napełnianiem na słabych cukierków, a wśród całego pakietu będzie konieczne co najmniej jeden, w którym pilot jest tylko fantazją: Rozwiń go, gryziesz, a maska!
 
Widząc uczestników tego testu, każdy dość rozsądnie uważa, że \u200b\u200bjest to test porównawczy dwóch francuskich krzyżówek. I będzie dobrze. Ale tylko częściowo. Ponieważ francuski jest tu tylko opakowanie, ale w rzeczywistości te cukierek crossovers nie znajdują się w ogóle pilotażu, ale maski i z Japonii. Tylko jeden z nich jest fantastyczna grubsza i wyrafinowana, a inny jest całkowicie lekki, prawie przezroczysty.
Jak wszyscy rozumiesz, mówimy o platformach japońskich samochodów, które są używane przez Renault i Citroena. Więc Koleos okazał się od niepokoju Nissan X-Trail. Oraz C-Crosser i łatwiej jest przepełnić Mitsubishi Outlander XL. Jak to wyszło? Jak to się stało, że farsz nie jest biały? I to jest to, że francuski spóźniają się. I ci i inne. Jestem pewien, pamiętajcie producenta samochodów, który w zasięgu modelu teraz nie ma przynajmniej jakiegoś parkietu, nie będzie łatwo. Ale Renault i Citroen do niedawna nie był. Ponieważ nie było prawdopodobnie i specjalne pragnienie lub środki do budowy crossovera samodzielnie.
Tutaj pojawili się Japończyków z Mitsubishi, którzy dali swoje obawy XL outlander ze wszystkimi odwagi. Oczywiście, nie dla łatwego, ale dla dobrze udowodnionego francuskiego 2,2-litra 156-silnego turboodiesel (zainstalowany, w szczególności na tym samym C-Crosser i jego brat Peugeot 4007). Cóż, Renosniki zdecydował: Dlaczego szukaj dobroci z dobro, jeśli możesz poprosić o kolegów w Renault-Nissan Alliance Fundacji jednego z najpopularniejszych zwrotów w Rosji Nissan X-Trail. Więc nasi dwaj bohaterowie urodzili się bez specjalnej dręczenia. Zadowolony jak wszystko: a francuscy ojcowie szczęśliwie kołysają swoje dzieci w ramionach, a Japońska też czują się dobrze. A jak kupujący będzie musiał podnieść te dzieci i picie?
Motyw potencjalnego właściciela nowego Renault, który zasadniczo jest zrozumiały. Wciąż, umieszczając rękę na sercu, Koleos jest dalekie od X-Trail. Przede wszystkim wygląda zupełnie inaczej. Pozostawmy spór o niezwykłym wyglądzie Crossovera i rozpoznają oczywiste Koleos Oryginał i nie wygląda jak coś na X-Trail, ale ogólnie, żaden z moich kolegów z klasy. Kubizm Japończyków przybył, aby przesunąć projekt z Renault zaokrąglonych kształtów, przebiegłych tylnych świateł, charakterystycznych z przodu z grubym środkiem poprzeczkowym w środku z ogromnym godłem i wybrane reflektory.
Twój i salon. Dobre wnętrze. Francuzi zdołali przynieść specjalny nastrój ciepła i jakiś specjalny urok, który nieco nietypowe crossovers of tej klasy. Miękki plastikowy panel przedni, skórzane krzesła, które w końcu nie są tak miękkie, jak w przeszłości generacji samochodów Renault. Tylko obramowanie srebrnego tworzywa sztucznego jest nieco dyspozycjami. Zasadniczo powyższe wystarczy, aby rozważyć Koleos jako konkurenta X-Trail, a nie jako pilot w maskach fantologicznych. Ale okazało się, a Renault jeździ inaczej.
2,5 litrowy silnik, bezstopniowy wariator i transmisja napędu na wszystkie koła All-Mode 4x4-I zostaje zaczerpnięte od dawcy bez zmian. Zgodnie z subiektywnymi doznaniami, a charakter podkręcania od francuskiego jest taki sam wymiarowy, ale dość wystarczający, bez emocji, z zawieszeniem wariatoru w maksymalnej strefie momentu obrotowego. Wszystko to już minęliśmy z X-Trail. Ale tutaj jest izolacja hałasu i gładkość właśnie anulowane! Zawieszenie Koleos Prawdziwe znalezisko dla tych, którzy szukali komfortowego samochodu w tej klasie. W tym celu dość możliwe jest wybaczenie dużych rolek i niskiej czułości kierownicy. Po prostu pływasz na falach drogowych. A na podkładu oscylacje stają się nieco silniejsze, ale wciąż wstrząsy są przekazywane w kształcie przetargu.
Możesz czołgać się i teren, ale nie poważny. Pomimo faktu, że geometria Koleos jest dobra, ruchy zawiesiny są dość duże, a nawet istnieje tryb transmisji, który blokuje sprzęgło średniej sceny, wygląda lepiej na stałych powłokach niż za nimi.
Okazuje się, Koleos z X-Trail jest bardzo rozsądny. Jest bardziej skomplikowany z posortowanym. Para markowych emblematów na kratownicy chłodnicy i kierownicy i działanie przedniej części, moim zdaniem nie są dość wystarczające zmiany, aby samochód z Japończycy stał się francuskim. Chociaż apologety Citroen Marka mogą mieć dość tego. Ale która strona nie jest spojrzeniem na C-Crosser, na zewnątrz lub wewnątrz, to wszystko to samo Outlander XL.
W kabinie pełny klon. W porównaniu z Mitsubishi nic się nie zmieniło. I jest zły, ponieważ w części wnętrza Koleos uderza swojego konkurenta. Ciężki plastikowy wszędzie, słabe oświetlenie, proste urządzenia, brak regulacji kolumny kierownicy na lotu, a niedobór oddzielnego klimatu jest wyraźnie niemożliwe do przypisywania profesjonalistów. Wymieniłbym kilka materiałów, dodaj kilka ciekawych żetonów (już w Citroen, możesz), ożywić podświetlenie, niewielką zmianę pulpitu nawigacyjnego i może C-Crosser grał w nowy sposób. Ale to, niestety, nie miały miejsca.
Niemniej jednak, lądowanie w Crosser lubi więcej krzeseł jest bardziej gęstych niż Renault, lepiej trzymaj ciało. I to nie jest przypadek. Ponieważ, w przeciwieństwie do flegmatyki Koleos, Citroen jest znacznie ostrzejsze dla wszystkich artykułów i kierownicy, a na hamulce, a na zawieszeniu (dzięki Mitsubishi). Czuje się i dynamika są tutaj lepsze (i liczby gorzej). Prawdopodobnie taki iluzja zasług manualnej skrzyni biegów z wyraźnym mechanizmem przełączającym po całej mocy obu samochodów jest taki sam (170 KM), a pełny system napędowy jest konstruktywnie podobny.
Wiedząc, że taka nowość i oryginalność kupującego będzie trudna do połączenia, inne atuty wślizgnęły się w Citroena. Więc C-Crosser jest dostępny w najprostszym sprzęcie (jako naszego pojazdu testowego) na uchwycie i 16-calowych kołach, ma trzecią rundę miejsc dziecięcych, a także ma modyfikację z ponad 2,2-litrowym turbodieslem (być może tak nie jest Wiele, ale na przykład, Outlander XL w Rosji, nie ma innego).
Główną zaletą Crossovera z Citroena jest dobre w ramach obsługi klasy, co powoduje portret potencjalnego nabywcę japońsko-francuskiego cukierków. Jest to osoba, która chce, aby jego zwrotnica była kontrolowana, jak Outlander XL, ale niemniej jednak był europejski, w bardziej spektakularnym owijce z Citroen. Pozostaje życzyć takim kupującym, aby zatrzymać wybór w wersji wysokoprężnej Francuzów dokonać doskonałych silników paliwowych. Prawdopodobnie jest to nawet dobre, że w każdym pakiecie z pilotami ma własną maskę? Różnorodność nigdy nikogo nie boli. Najważniejsze, aby być tym gotowym
Dmitry Krotov.
 

 

 

Źródło: Magazyn motorowy [styczeń 2009]