Test Drive Volvo S80 1998 - 2003 Sedan

Rozbudowa oleju napędowego

Zasada życia albo wszystkiego, albo nic często nie może być stosowana do organizacji testów, której wyniki czytałeś prawie co tydzień w naszej gazecie. Zdobycie samochodu na test, a nawet bardziej nowy model, a nawet dość drogi, w większości przypadków jest to niezwykle trudne, a nawet jeśli taki test nastąpi, często przechodzi pod motto po lewej stronie ... ale Czasami szkoda, że \u200b\u200bbardzo rzadko istnieją przyjemne wyjątki od tej zasady. Tak było w tym przypadku. Oficjalny dealer Volvo na terytorium Republiki Białorusi, Elitavto, w przeddzień otwarcia nowego salonu samochodowego, który przedstawi prawie całe spektrum modeli Volvo dostarczonych na nasz rynek, dostarczył dwa samochody do testu S40 i S80 z silnikami turbodiesla jednocześnie.
 
W rzeczywistości model S40 pojawił się w 1996 roku, a lata osiemdziesiąte są już w produkcji od ponad roku, więc źle jest reprezentować je jako nowe przedmioty, aby nieco je ujrzeć. Co więcej, nie ma dalej, ponieważ tej jesieni S40 poddano dokładnej restryowaniu, co dotyczyło głównie mechanicznego wypełnienia, a my nadal mieliśmy wersję przedstronną w teście. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że wersje Diesla samochodów tej marki oficjalnie nie dostarczyły nam dopiero w tym roku, a zwykłe S40 i S80 w prasie samochodowej praktycznie nie migały tutaj, bardzo interesujące było przetestowanie tych maszyn.
 
W połowie lat osiemdziesiątych i wczesne dziewięćdziesiątych modyfikacje Volvo Diesel były bardzo popularne, a sądząc po propozycji używanych samochodów, ich udział w zakresie produkcji w tym czasie był prawie połowa wszystkich wyprodukowanych samochodów Volvo. Ale potem firma tak gorliwie podjęła tworzenie nowego wizerunku samochodu kierowcy, który przez pewien czas wersje Diesla, wypadają z widoku potencjalnych nabywców, wypchniętej przez wspaniałe, prawdziwie kultowe, prestiżowe modele sportowe T-5 i R. Seria. Muszę powiedzieć, że osiągnęli własne i wyrażenie, przypadkowo rzucone w kręg znajomych, chodzę do Sports Volvo, teraz mówię nie tylko o twojej studni. Jednak kosztowne modele sportowe zawsze grały rolę biżuterii, a z reguły bardziej przyziemne modyfikacje, w tym olej napędowy, są najbardziej poszukiwane. Ale to nie oznacza, że \u200b\u200bprzypisano im rolę robotników: użycie najnowszych technologii w projektowaniu silników Diesla umożliwiło zrobienie z lat osiemdziesiątych, a także z S40, również samochodów, które można nazwać samochodami Driver Bez samochodów. cień wątpliwości.
 
Podobnie jak wszyscy normalni ludzie, chciałem dostać wszystko naraz, więc pierwszą rzeczą, którą poszedłem do srebrnego koloru S80, przepełniającym wszelkiego rodzaju srebrne kolory. 2,5 Woold na pokrywie bagażnika jednoznacznie zasugerował dalekie od skromnych możliwości silnika, a ja już zacząłem myśleć, gdzie jeździć, ale przedstawiciel firmy zasugerował najpierw wypróbowanie czterdziestu. Kogo to obchodzi? - Pytam. Big, - odpowiada przenośnie. Cóż, chodźmy na rosnące ...
 
Model S40 to najmniejszy samochód, który przenosi etykietę Volvo i należy do klasy średniej. Jego bezpośrednimi konkurentami, nie tylko pod względem wielkości, ale także w cenie, są BMW trzeciej serii i Mercedes C-Class. Ale tylko, w przeciwieństwie do niemieckich producentów samochodów, bez względu na to, jak kusząco to wygląda, Volvo, dopóki się nie stanie, nigdy się nie wydarzy, nigdy nie zstąpiło przed wydaniem masowych i niedrogich modeli, takich jak klasa A lub kompakt. Samochód z prestiżowej marki, nawet jeśli nie jest to największy model, a priori powinien być drogi, a wszelkie eksperymenty w tym kierunku prowadzą tylko do spadku obrazu marki w oczach specjalistów i potencjalnych nabywców.
 
Kolor zielony jest bardzo na twarzy S40, a samochód wygląda jeszcze bardziej prestiżowo i surowszy niż z dyplomatą, nie jest to nic, że został wykonany z markowym kolorem dla prestiżowej modyfikacji sportowej T4. Nawiasem mówiąc, jak stał się znany, nabywcy białoruscy, nabywający Volvo, najczęściej zatrzymują się na T4 i można je zrozumieć. Rzeczywiście, pomimo wybitnych cech technicznych, T4 jest oczywiście niedrogi dla sportu. Ponadto nie należy zapominać, że jest to nadal Volvo. Nawet biorąc pod uwagę, że modele serii Fortieth są w produkcji od około pięciu lat, nie wygląda na przestarzały ani, powiedzmy, lśni. Wygląd, pomimo podobieństwa wszystkich nowoczesnych samochodów, nie pozostawia wątpliwości, że masz Volvo. Co więcej, ogólnie rzecz biorąc, projekt okazał się bardzo harmonijny, co przynajmniej wyraża się w fakcie, że ze zdjęciem S40 z dowolnej perspektywy wygląda bardzo ekspresyjnie, powiedziałbym - drogie i stylowe. Szkoda tylko, że wymagania aerodynamiki nie pozostawiły projektantom możliwości, aby samochód był jeszcze bardziej wyrazisty, chociaż z drugiej strony Volvo nigdy nie było puchniętej - ciężkość wyglądu, a nawet część jego statyczności odgrywała i grała Ważna rola w tworzeniu obrazu, jaki Volvo ma dzisiaj.
 
Tak się złożyło, że dwa razy poszedłem do S40, z odstępem kilku dni. A jeśli po raz pierwszy cała uwaga została zwrócona na cechy biegania, wówczas druga podróż była bardziej poznawcza pod względem potencjalnego właściciela. Na przykład, zupełnie nieoczekiwanie, znalazłem kieszeń pod stopami, na przedniej krawędzi poduszki kierowcy. Wydawało mi się, że najwygodniej było tam umieścić ... pistolet gazowy lub inny pistolet do obrony - i nie byłoby sposobu na kabinę, a we właściwym czasie jest zawsze pod ręką. Ale to ja, pamiętam rzeczywistość naszego życia. Miejmy nadzieję, że nigdy nie będziemy potrzebować dodatkowego sprzętu.
 
Gdy tylko wszedłem do salonu Sorokoy, natychmiast pomyślałem o głównej karcie atutowej Volvo - bezpieczeństwa. A nie chodzi nawet o poduszki powietrzne, o których są trzy, jeśli nie bierzesz pod uwagę nadmuchiwanych zasłon, które chronią podczas starć bocznych. Sam salon powoduje wrażenie czegoś na dobę i chronionych - stojak bocznych i przednich, chociaż są one w stosunku do osi, aby recenzja nie była zamknięta, ale uważa się, że są one wykonane z dużym marginesem siły. A resztę - samochód jak samochód: duży bagażnik, eleganckie skórzane wnętrze. Zimny \u200b\u200bsilnik turbodiesel nadaje kontrolom niewielkie wibracje, a nawet siedzeniu kierowcy. Nie chodzi o to, że bardzo się zakłócił lub zirytował, ale większość nowoczesnych silników Diesla działa nieco bardziej miękko. Jednak kiedy dotarliśmy do Borovaya, strzałka wskaźnika temperatury przeniosła się już do zielonego sektora, a poziom wibracji znacznie się zmniejszył. Ponadto podczas testu zostaliśmy przeszczepieni kilka razy z czterdziestki do S80 i odwrotnie, i mogę powiedzieć, że niewielką różnicę można odczuwać tylko na biegu jałowym. Ale jeśli dodasz do gazu, rodzaj paliwa, które karmią samochodem, można określić jedynie przez rządzące bas. Jednak na początek ruchu nie można dotknąć pedału gazu - jak wszystkie niezbyt wymuszone silniki Diesla, silnik Sorokova zwykle ciągnie się nawet na biegu jałowym, nie tylko w pierwszym, ale także na drugim biegu. To prawda, że \u200b\u200bjeśli potrzebujesz dynamicznego przyspieszenia, lepiej nie obniżyć strzałki tachometru poniżej 2000, ponieważ od tego momentu wchodzi turbina, która natychmiast przekształca proces przyspieszenia z żmudnego-nudusa w fascynujący minuta. Prawie do bardzo czerwonej strefy obrotomierza silnik ciągnie, jeśli nie idealnie, to na pewno na silnej czwórce, szczególnie na trzecim biegu. Ale przekręcanie go za każdym razem do czerwonej strefy tachometru również nie ma sensu-po czterech tysięcy przyspieszenia zaczyna ustępować, więc najbardziej optymalnym reżimem jest 2000-3800 obr./min, który jest na najwyższym, piątym miejscu, transmisja odpowiada około około 60-140 km/h/h/h.
 
Kiedyś byłem bardzo zaskoczony, gdy dowiedziałem się, że sportowa wersja T4 przez zawieszenie ma niewiele różnic w stosunku do zwykłych czterdziestki, ale teraz wszystko stało się na jego miejscu. Sam jest stosunkowo miękki, dlatego prawie nie przenosi drżących i innych niespodzianek z powierzchni drogi do ciała, ale sztywne stabilizatory gadów sprawiają, że przejście stromych zakrętów, nawet w wersji oleju napędowego, bardzo interesujące. Co więcej, na węża samochód zachowuje się po prostu niesamowicie, z wyjątkiem tego, że pusta kierownica nieco uniemożliwia to całkowicie. Ale przy dużej prędkości, znacznie powyżej 150 km/h, nie trzeba kraść, aby trzymać samochód na linii prostej.
 
Och, nie było nic, że przedstawiciel firmy jako pierwszy polecił czterdzieści, ponieważ S80 jest zupełnie innym filmem. Być może byłem pod wrażeniem, ponieważ przeskoczyłem przez jeden krok (V70 lub S60), ale nawet w porównaniu z innymi modelami tej klasy S80 wygląda po prostu dobrze. Ciągłość tradycji jest oczywista - wspólne linie są podobne, ale tylko wszystko odbywa się na innym, wyższym poziomie. Nie oznacza to, że S40 jest czymś gorszym, po prostu daje tylko to, że w zasadzie oczekujesz, może trochę więcej, podczas gdy lata osiemdziesiąte są po prostu niesamowite.
 
Oczywiście różnica w cenie zobowiązuje się do bycia na szczycie, ale nigdy nie pomyślałbym, że najwyższy samochód turbodiesel może być tak interesujący, zarówno pod względem projektowania, jak i w biegu. Wygląda na osiemdziesiąt, co jest odpowiednie dla samochodu wyższej klasy, ale wyższa klasa trwa we wszystkich drobiazgach i wszystko odbywa się dokładnie i starannie. Powiedzmy, pokrywka bagażnika - na zewnątrz otwiera się lekkim dotykiem klucza dotykowego, ale jeśli bateria nagle pachnie, a elektronika nie działa, to jest dziurka od klucza z boku. Ale przede wszystkim salon, a raczej jakość jego wykończeń i designu jest uderzająca.
 
Podczas gdy niektórym firmom udaje się wprowadzić elementy dekoracyjne i niektóre szczegóły zjednoczone w tańsze modele, nawet w samochodach o wysokiej klasie, Volvo udziela głównego zakładu na jakość i oryginalność wnętrza. Wszystko jest jak w najlepszych domach: drogie miękkie plastikowe, wkładki z włókna węglowego, skórzane wnętrze i inne przyjemne ekscesy. Kompozycja krzesła kierowcy - tablica rozdzielcza/konsola centralna - panel drzwi jest po prostu bezbłędny, a salon wydawał się uwięzić kierowcę w jego ramionach, ale odbywa się to bardzo dyskretnie, bez charakterystyki modeli ucisku niektórych kierowcy. Prawdopodobnie trudno będzie sobie poradzić z tym samochodem w kontrolowanym dryfie, ponieważ wszystkie elementy sterujące działają zgodnie z zasadą joysticków komputerowych: po prostu pokazujesz, czego potrzebujesz, a samochód sam wykona resztę.
 
Nie oznacza to, że lata osiemdziesiąte były całkowicie niewrażliwe - można go umieścić między BMW i Mercedesa, nieco bliżej tego ostatniego, pod względem gładkości. W połączeniu ze wspaniałą izolacją dźwiękową powoduje to wpływ kina domowego: wspaniałego obrazu i stłumionego, jakby odtworzony za pomocą potężnego cyfrowego procesora, dźwięki dają dość niezwykłe uczucie podczas jazdy. Wszystkie zbędne pozostałości, za burtę. Wygląda na to, że kliknij jakiś klucz, a obraz się zatrzyma, a ogromny migający napis Paus zapali się na przedniej szybie.
 
Jest tylko jeden sposób przeciwko takiej usterce - trudniej jest ścisnąć pedał gazu. Deweloperzy symulatorów komputerowych jeszcze nie, dzięki Bogu, nie nauczyli się symulować przeciążenia, które występują na aktywnym starcie, tym bardziej.
 
Silniki Diesla, zwłaszcza ostatnie pokolenie, słyną ze wspaniałej przyczepności, ale prawie wszystkie takie modele, bardzo drogie, są umieszczane i, jak się okazało, są bardzo próżne. Dzięki mechanicznej skrzyni biegów osiemdziesiątych okazało się bardzo rozbrykane, można nawet powiedzieć, Groovy. I zaczyna się od samego początku - w przeciwieństwie do poprzedniego samochodu, praktycznie nie ma silników turbodiesla Turboyam, więc przyspieszenie jest gwarantowane w całym zakresie prędkości, zaczynając od bezczynności. Rzecz dochodzi do tego stopnia, że \u200b\u200bjeśli ostro sprzedasz pedał na podłogę, koła napędowe zaczynają się wymykać (to jest na suchym asfalcie!).
 
Paszporty dziesięć sekund do setek są po prostu utracone na tle doskonałego przyspieszenia i akompaniamentu dźwiękowego, które bez przesady można nazwać średnią między sześcioma BMW w linii i dźwięku przeciwnika starego Porshe 911. Mogę ” T nawet uważaj, że pod maską jest tylko 2,5 litra objętości roboczej i 140 koni, pozwól silnikowi wyposażone w bezpośredni system wtrysku paliwa. Nie poszedłem do Volvo S70, który był również wyposażony w taki silnik, ale nawet w cięższych ośmiu czuje się bardzo organicznie. Dostawa momentu obrotowego pozwala kontynuować dynamiczne przyspieszenie i po 160-170 km/h, ale nie mogliśmy przyspieszyć szybciej podczas testu. Z drugiej strony, w końcu znacznie szybciej, nie jedziemy do Ferrari. Jest o wiele przyjemniejszy, wybierając ulubiony dysk, ciesz się wspaniałym dźwiękiem systemu stereo z procesorem Dolby Prologick, przezwyciężając dziesiątki i setki kilometrów przy prędkości przelotowej ...
 
Pavel Kozlovsky.
 

Źródło: Autogazet / n 42 (301) z dnia 06.12.00

Test KRASH Volvo S80 1998 - 2003

Test Krash: szczegółowe informacje
29%
Kierowcy i pasażerowie
14%
Piesi