Volkswagen Tiguan Test Drive od 2011 roku
Pierwszy znajomy z ponownym VW Tiguan
Ponowne Tiguan otrzymał świeżą twarz i nowe silniki ... chcę wiedzieć o samochodach niemieckich i udać się do dowolnej kawiarni. Oczywiście lepiej, w tradycyjnym piwie lub sidornym, ale zostanie wykonana nawet instytucja dla turystów w piwnicy hotelu. Wszystko tutaj działa. Nie ma cienia tego, co można odczuwać jako brak korzyści.Kelnerzy, aby przynieść jedzenie. Szef kuchni do gotowania. Stoły do \u200b\u200bjedzenia za nimi. To jest niesamowite. We Francji kelner cię nienawidzi, gardzi cię w Rosji, nie zauważa w Anglii. W Niemczech jest tak zanurzony w pracy, że niezauważony byłby, gdyby nie miał czasu na żart, dodając ci dobry nastrój (a to także jego praca). Znaczenie kuchni francuskiej polega na upokorzeniu innych narodów. Włoskie jedzenie podoba się tylko Włochom. W Rosji wszystkie potrawy przystawki. W Niemczech gotowanie istnieje, aby jeść i być pełnym. Z drugiej strony, po przejściu testowym w dowolnym starym kraju europejskim, pamiętasz, że najpierw słuchałeś radia w samochodzie, a potem się nudziłeś. Ale nie w Niemczech. Tutaj nieustannie oczekujesz cudu. Polega na tym, że w dowolnym momencie możesz być w części trasy bez wszelkich ograniczeń. I w tej słodkiej sekundzie twoja prawą stopę robi się kopnięciem. Boże, mogę wycisnąć wszystko z tego samochodu i nic mi się nie stanie! Niemcy są jedynym krajem świata, w którym prędkościomierz, oznaczony do dwustu, jest naprawdę potrzebny. Po nieograniczonym Autobahn na pewno spotkasz Mountain Serpentine, wąski wiejski tor i zwykłe miasto ze światłami. Dlatego zawsze czekam na niemieckie dyski testowe.
Z turbodieslem o mocy 170 koni na VW Tiguan i 200 kilometrów na godzinę, a nie limit
Wykonaj doskonałość
Jeden z moich przyjaciół mówi, że dostanie się do niemieckiego samochodu jest jak trzymanie ropuchy. I nie jest sam. Wiesz dlaczego? Nie wszyscy spokojnie tolerują poprawność i doskonałość. Przeraża niektórych, irytuje innych, w innych powoduje wstręt. Ale jeśli lubisz kuchnię niemiecką, będziesz cieszyć się Tiguan. Jak on idzie? Naturalnie i nienaganne. Podczas prezentacji w Monachium Niemcy wprowadzili siedem zestawów z różnymi silnikami i transmisjami. Ale z powodu dużego napływu American Journal udało mi się wypróbować tylko dwa dwukrotne silniki wysokoprężne. Jeden 110 l. Z. Z DSG, drugi 170 l. Z. na mechanice. Gdybym mieszkał w pobliżu nieograniczonego Autobahn, wziąłbym drugą opcję. Dla niego nie limit i 200 km/h, podczas gdy uparty osiąga 180 i zamraża, wówczas każdy prędkościomierz mikronowy jest mu podawany z wielką pracą.
Mechaniczny sześcioosobowy KP przynosi wydajność autostrady do paranoicznych niskich wskaźników odbieżnych do 6 na sto
Volkswagen nie wkłada już tylko 7-biegowej DSG z dwoma sprzęgłem.
W KOLEJCE!
Jaka jest poprawność Tiguana? We wszystkim, od projektowania po wnętrze bagażnika. Ale w Rosji niewielu to doceni. Oto główna zaleta wielkości crossover. A jeśli jest mały, wszyscy wiedzą, że w tym przypadku lepiej jest wziąć RAV4. Inaczej w Niemczech. Tam prerestyling Tiguan od czasu pojawienia się na rynku w 2007 r. Zajmował wiodące stanowiska wśród SUV -ów i od tego czasu prowadzi. W 2010 r. W Niemczech średni udział w rynku w segmencie kompaktowych crossoverów wyniósł około 21%, aw Europie 12%. W sumie prawie 600 000 samochodów Tiguan zostało sprzedanych na świecie od jesieni 2007 roku. Dzisiaj Niemcy dokonali już zaliczki za ponad 10 000 przywróconych okazów.
JESTEM CHŁOPCEM
Tiguan ma doskonałą geometryczną zdolność krzyżową. Kąt wejścia wynosi 28 stopni, kąt Kongresu 25. Przestronny bagażnik o objętości 470 litrów, który po przekształceniu przez salon ma równą podłogę. Dość skuteczna sześcioosobowa instrukcja i siedmiu prędkości DSG (automatyczna skrzynia biegów). Pewnie niskie zużycie paliwa i wzorowe bezpieczeństwo prekursora zaktualizowanego Tiguana jednocześnie otrzymały maksymalnie pięć gwiazd w teście awaryjnym przeprowadzonym przez Europejskie Towarzystwo Euroncap. Jedyny smutek: w Moskwie w tym crossoverie zostaniesz zabrany dla dziewczyny, a to, wiesz, rozrywka dla amatora.
Autor: Dmitry Leontyev, Photo Volkswagen AG
Źródło: Magazyn 4x4 [wrzesień /2011]