Toyota Corolla Test Drive od 2010 roku Hatchback
Testujemy nową Toyota Corolla
Sprzedaż Toyota Corolla z roku modelowego 2007 rozpocznie się w ciągu najbliższych kilku tygodni, ale oficjalni dealerzy już zawarli wstępne umowy z kupującymi z czasem dostawy kwietnia tego roku. Samochody przybywające do Rosji w lutym i marcu są już wyprzedane. I dzieje się tak pomimo faktu, że dziś samochody nie były jeszcze reprezentowane w salach demonstracyjnych dealerów, a kupujący podejmują decyzję tylko na podstawie kilku oficjalnych zdjęć. Jednak kilka samochodów jest już w Moskwie. Jednym z pierwszych, którzy udało się nie tylko zobaczyć nową Corollę, ale także przetestować ją na drodze, byli specjaliści klubu Toyota Rosja, którzy uprzejmie zgodzili się opowiedzieć nam o swoich wrażeniach.Od dawna czekamy na spotkanie z nową Corolą. Zwiększone zainteresowanie nowym modelem wynikało nie tylko z banalnej ciekawości, ale także kolosalną liczbą plotek, które niedawno pojawiły się wokół samochodu. Większość pytań została podniesiona przez mechanikę robotyczną, znaną również jako transmisja multimodalna (MMT). Była to taka skrzynia biegów Toyota Motor Corporation, która postanowiła wymienić 4-biegową maszynę używaną w Corolli z poprzedniej generacji.
W ciągu ostatnich kilku lat robotyczne punkty kontrolne są wszędzie instalowane przez różnych producentów w nowych samochodach, jednak recenzje na temat cech operacyjnych tych skrzynek są bardzo sprzeczne. W rzeczywistości wielomodalna skrzynia biegów jest niczym więcej niż zwykłą mechaniczną skrzynią biegów, zmiany biegów i sprzęgła, które nie są przeprowadzane przez kierowcę, ale z trzema elektrycznymi napędowymi. W porównaniu ze zwykłą mechaniką ten projekt jest wygodny dla kierowcy, ale mimo to przegrywa z tradycyjną automatyczną skrzynią biegów w prędkości sprzętu. Do niedawna były opóźnienia w zmianie, które były jedną z najważniejszych wad wielomodalnej transmisji, w szczególności, silnie zatruwając życie ostatniej generacji Hondy Civic.
Ze względu na fakt, że nowa Toyota Corolla zostanie dostarczona na rynek rosyjski tylko z mechaniczną i robotyczną transmisją, przechodząc na dysk testowy nowej maszyny, ustawiliśmy nam dwa główne zadania. Po pierwsze, bardzo interesujące było porównanie nowego modelu z poprzedniej generacji Corolli, a po drugie musieliśmy ocenić pracę robotycznego punktu kontrolnego ze specjalnym uzależnieniem.
Mały Camry
W rzeczywistości samochód z MMT pojawił się przed nami w polityce samochodowej samochodowej. Dostaliśmy samochód w konfiguracji niezadanianej z indeksem 32, który będzie oferowany przez oficjalnych dealerów za 22 700 USD. W pewnym stopniu sprzęt maszyny przypomina konfigurację poprzedniej generacji, jednak ma wiele poważnych różnic .
Nawet w samej wersji budżetowej samochód jest wyposażony w przednie i tylne hamulce dyskowe z systemami ABS i EBD, cztery poduszki bezpieczeństwa, immobilizer, centralne zdalne sterowanie, klimatyzację i lusterka boczne z podgrzewaniem i napędami elektrycznymi, elektryczne włókna szklane oraz a cztery-retaver z czterema głośnikami. Przy najprostszych poziomach wyposażenia kierownica jest wykonana z poliuretanu, a w samochodach z robotyczną mechaniką kierownicy jest również wyposażona w skrzynie biegów MMT. Cena samochodów z takimi sprzętem wynosi od 18 600 USD za samochód z silnikiem 1,4 (97 KM) i mechaniczną skrzynią biegów, do 21 000 USD za samochód z silnikiem 1,6 (124 KM) i wieloModalną skrzynią biegów. W konfiguracji, którą otrzymaliśmy na napęd testowy, tylne okna elektryczne, dodatkowe poduszki powietrzne (zasłony boczne i kolano dla kierowcy), automatyczna kontrola klimatu, dodatkowe dwa głośniki radia, skórzana kierownica wyposażona w klawisze sterowania audio były Dodano do wszystkich powyższych. System i przednie światła przeciwmgielne.
Samochody z silnikiem o pojemności 1,4 litra są dostarczane na rynek rosyjski z kołami i oponami 195/65/R15, podczas gdy samochody z silnikiem o pojemności 1,6 litra są wyposażone w 205/55/R16. Koła zamku są dostępne tylko na Corolla w maksymalnej konfiguracji z indeksem 60, której cena wynosi już 24 600 USD. Oprócz dysków kół, sprzęt ten różni się od czujnika światła, czujnika deszczu, lusterka wstecznego, rejs Systemy kontroli i dostępu do dostępu Smart Enter i Push Start.
W przeciwieństwie do poprzedniej generacji Corolli, nowy samochód znalazł dwa przyjemne dodatki do sprzętu, którego tak bardzo brakowało w modelu roku modelowego z 2003 roku. Resort CD, do radości fanów marki, teraz wie, jak stracić nie tylko zwykły audio-CD, ale także do powielania ludowego formatu mp3. A na przednim zderzaku, nawet w samochodach w minimalnej wersji, są teraz podkładka do pralki.
Pojawienie się Toyoty Corolla 2007 spowodowało już wiele sporów. Projekt maszyny może być lubiany, może to nie lubić, ale nie pozostawi nikogo obojętnego. Jeśli pojawienie się poprzedniej generacji można nazwać szczerze niewyrażającym, nie można tego powiedzieć o nowej Corolli. Mały Camry jest pierwszą myślą, która przyszła nam do głowy, gdy zobaczyliśmy ten samochód żywy. Kształt kratki chłodnicy, drapieżne zezny reflektorów, dwie podłużne twarze kaptura, płynnie wpływające na linię okularów bocznych, wznoszące Daj wyglądowi nieco sportowego postaci, korzystnie podkreślając indywidualność. Tak przenośny wygląd poprzedniej Corolli i opatrzający się z moskiewskiego błota zniknęło plastikowe podszewki na dolnej części progów. Ogólnie rzecz biorąc, mieliśmy wrażenie, że projektanci Toyoty w końcu osiągnęli to, czego tak brakowało właściciele Corolli z poprzedniej generacji - samochód zyskał indywidualność.
Co nowego w salonie
Salon okazał się nie mniej atrakcyjny. Ze względu na zmianę kąta nachylenia przedniej szyby przedni panel stał się głębszy i nieznacznie zmienił się w porównaniu do poprzedniej Corolli. Górna część jest wykończona miękkim szarym plastikiem, a konsola centralna zyskała srebrny odcień. Jakość materiałów i dopasowanie paneli są tradycyjnie dla Toyoty i nie spowodowaliśmy skarg. Warto zauważyć, że zamiast zimnego zielonego odcienia, podświetlenie radia, jednostki sterującej klimatyzacją i urządzeniami emitują teraz miękkie, przytulne bursztynowe światło.
Połączenie urządzeń jest bez wątpienia jedną z najbardziej niezwykłych ulepszeń nowej Corolli. W przeciwieństwie do poprzedniego modelu, odczyty komputera na tablicy są teraz wyświetlane na specjalnym okrągłym wyświetlaczu, znajdującym się na środku prędkościomierza, który wyświetla również wskaźniki liczby liczników liczników, dwa dzienne mierniki, a nawet sygnalizowanie otwierania pokrywka bagażnika. Drugi ten sam wyświetlacz znajduje się w środku obrotomierza i wyświetla poziom paliwa w zbiorniku i temperaturę płynu chłodzącego w postaci skal pionowych, a także tryb działania wielomodalnej skrzyni biegów. Pomiędzy prędkościomierzem a tachometrem przymocowano lampy sterujące kierowcy dla kierowcy, które w samochodach z mechaniczną skrzynią biegów sygnalizuje potrzebę włączenia zwiększonego lub zmniejszonego biegu.
Drzwi plastikowe są praktycznie identyczne z materiałami Corolli poprzedniej generacji, ale tapicerka siedzeń stała się bardziej miękka i przyjemna w dotyku. W przeciwieństwie do poprzedniej generacji, uchwyty na kubek w tunelu między siedzeniami są teraz pokryte pochylonymi pokrywkami. Same siedzenia, chociaż nie rozwinęły wsparcia bocznego, są wytrwale utrzymywane w zakrętach kierowcy średniego kompleksu, a zmieniony kształt zagłówka pozwala ich używać do zamierzonego celu, bez ryzyka, aby uzyskać rozciąganie rozciągania mięśnie szyi. Siedzisko kierowcy jest regulowane poziomo i pionowo, a dla kierowcy wysoka regulacja poziomej o 180 cm jest dość wystarczająca. Tylne siedzenia również okazały się całkiem wygodne, a nogi nóg tylnych pasażerów pozostały prawie niezmienione, dodając, według producenta o długości 1 cm.
Przednie głośniki rejestratorów radiowych wciąż znajdują się w ich miejscach w dolnej części drzwi. Ale tylne przeniosły się od drzwi do półki, uwalniając miejsce na schowki z zbudowanymi uchwytami na kubki. Sam tylny pułk nie będzie teraz służył jako raj dla obfitych klastrów pyłu, jednak ryzykuje, że staje się źródłem dodatkowych skrzypek podszewki półki, nie jest wykonane z kartonu i materiału, ale twardego plastiku.
Ogólnie rzecz biorąc, salon nowej Corolli, oprócz znacznej poprawy wizualnej, zyskał trzy ulepszenia, które bez wątpienia docenią właścicieli roku modelowego 2003. Po pierwsze, w nowym modelu Toyoty w końcu porzuciłem niewygodny mechanizm regulacji tylnej części przednich siedzeń, teraz wystarczy podnieść dźwignię raz, a tył można opuścić i podnieść tyle, ile chcesz. W celu utrwalenia wystarczy przywrócić dźwignię do pierwotnej pozycji. Po drugie, ze względu na fakt, że główny tłumik został zbliżył do przedziału silnika, zniknął wysoki tunel, oddzielając podłogę w nogach tylnych pasażerów. I po trzecie, tylne siedzenie nabyło składany podłokietnik z dwoma wbudowanymi uchwytami płytkich kubków.
Nie byliśmy zbyt leniwi, żeby spojrzeć w bagażnik. Była kolejna niespodzianka. Odtąd, do uniwersalnej radości właścicieli w bagażniku Toyoty Corolla, pętle za przymocowanie siatki, trzymające bagaż. Wszystko inne, w tym materiał tapicerki i pełny zapas, pozostaje niezmienione.
Plusy i minusy pudełka
Po zapoznaniu się z wewnętrznym światem nowej Corolli, zaczęliśmy bezpośrednio do testu drogowego, który odbył się w auto -okręgu polityki samochodowej. Jak już powiedzieliśmy powyżej, Corolla z silnikiem o pojemności 1,6 litra okazała się do naszej dyspozycji. o pojemności 124 KM I ta bardzo multimodalna transmisja. Szczególnie interesujące wydarzenie był fakt, że kilka dni przed przejazdem testowym w Moskwie nastąpiły obfite opady śniegu, a ścieżki testowe składowiska były pokryte lodem i śniegiem, jak najbliżej warunków jazdy testowej, aby jechać Przeciętna rosyjska zimowa rzeczywistość.
Wygodnie było przez minutę pomieścić w miejscu pracy kierowcy. Pierwsza rzecz, która zwróciła uwagę znacznie ulepszonej recenzji. Ze względu na zmianę kąta nachylenia przedniej szyby i zmniejszenie grubości bocznych przednich stojaków, martwe strefy utworzone przez te same stojaki zostały zmniejszone o prawie 2 razy. Nie mierzyliśmy średnicy kierownicy, ale wydaje się, że zmniejszyła się w porównaniu z poprzedniej generacji.
Multimodalna transmisja, która nas interesuje, ma 3 tryby operacyjne M, E i ES. W trybie ręcznym wybór skrzyni biegów jest przeprowadzany przez kierowcę poprzez naciśnięcie selektora punktu kontrolnego: Wybór zwiększonej skrzyni biegów jest przeprowadzany przez naciskanie, wybór dolnej części w górę. Tryb E odpowiada zwykłemu napędowi w tradycyjnej maszynie, gdy wybór zębów jest przeprowadzany bez udziału kierowcy, ale jednocześnie prędkości silnika nie rosną powyżej 3500. W trybie ES, który jest Włączony przycisk znajdujący się na konsoli centralnej przed dźwignią skrzyni biegów, wybór biegów jest również elektronicznie, ale jest on elektronicznie, jednak przełączanie występuje już w obszarze 6000 obrotów na minutę. We wszystkich trzech trybach kierowca ma możliwość przymusowego przełączania skrzyni biegów za pomocą płatków znajdujących się za kierownicą.
Po badaniu miejsca pracy kierowcy i zasad kontroli robotycznego punktu kontrolnego, przymocujemy i uruchamiamy silnik. Od razu uważamy, że działa znacznie cicho niż na Corolli z poprzedniej generacji. Patrząc w przyszłość, powiedzmy, że po rozgrzaniu silnika nie mogliśmy odczuwać światła wibracji na biegu jałowym, tak charakterystycznym dla starego silnika 1.6 i spowodowanego niską jakością rosyjskiej benzyny.
Przenieś selektor punktu kontrolnego do pozycji E, uwalniając hamulec, naciskając gaz i dotyk. Opóźnienie i lekki szarpnięcie, który towarzyszył momentowi rozpoczęcia ruchu na Toyota Yaris i Corolla Verso, wyposażone w wielo-modalną transmisję, nie są już dobre. Naciskamy gaz o około 2/3 i zyskujemy prędkość. Konieczne jest przyznanie się na 124 koni mechanicznych sił nowego silnika 1.6 rozpraszają samochód nieco bardziej aktywny niż 110 koni mechanicznych starego silnika. Ale my, nauczani przez gorzkie doświadczenie funkcjonowania robota na verso, nie spieszy się, aby wyciągnąć wnioski i, bez usuwania nogi z pedału gazu, z blaknięciem serca czekamy na niepowodzenie dynamiki i Zatrzymuje się podczas przełączania biegów z pierwszego na drugie. W momencie, gdy spadnie prędkość silnika, maszyna traci dynamikę przez ułamek sekundy, nieco drgnie i ponownie rozpoczyna przyspieszenie. Zupełnie inna rzecz! Tutaj musisz wyjaśnić, że ta sama wielomodalna skrzynia biegów jest instalowana na nowej Toyota Corolla, co na Corolla Verso, jednak ze zmienionym oprogramowaniem i kilkoma konstruktywnymi modyfikacjami. Jak pokazał nasz test, okazało się to dość wystarczające. Oczywiście taka skrzynia biegów nie osiąga jeszcze prędkości przesunięcia biegów na tradycyjną maszynę. Ale nie jest to już mechanika i oczywiście nie robot, który ciągnie samochód podczas przyspieszenia, a co najważniejsze, zapewnia luki dynamiki i ospałych sekund oczekiwań między zmianami biegów.
Po zaobserwowaniu procesu transmisji bez uwalniania pedału gazu postanowiliśmy wypróbować metodę bezpośrednio zalecaną dla maszyn z MMT. Promujemy silnik do 3000 obrotów na minutę, uwalniając nieco gaz i natychmiast zwracamy go do pierwotnej pozycji. To prawda. Moment, na którym wypuściliśmy pedał gazu, wystarczy, aby zmienić bieg. Jednocześnie, ze względu na fakt, że sami zmniejszyliśmy pęd, upuszczając gaz, ledwo zauważalny palant, który jest obecny z naciśniętym pedałem gazu, jest praktycznie nieobecny. To samo dzieje się podczas zmiany transmisji. Zrzucamy gaz bez uwalniania pedału do końca, a następnie idziemy, ponownie nacisnęliśmy robota, który już włączył na zmniejszony bieg. Nie jest zły.
Przeprowadził Kikdown. Dość szybka reakcja na tłoczenie gazu i dobre przyspieszenie (dzięki nowemu silnikowi wyposażonym w podwójny VVT-I). Ale to nie wystarczy nam i naciskamy przycisk ES, przekształcając MMT w tryb sportowy. Silnik radośnie obraca do 6000 obrotów na minutę, zachowanie robota jest identyczne z E. bez uwalniania pedału gazu podczas przełączania, otrzymujemy niewielkie opóźnienie niezbędne dla robota, aby stracić gaz i ścisnąć sprzęgło. Zrzucając gaz w momencie, gdy chcemy zmienić prędkość, otrzymujemy gładki, całkiem akceptowalny przełącznik. W trybie M wszystko dzieje się w ten sam sposób, z jedyną różnicą jest to, że nie robot wybiera prędkość, ale sterownik z selektorem punktu kontrolnego. Pod zrzutem gazu gładkie przełączanie, bez uwalniania pedału, niewielkie opóźnienie i nieco zauważalne pchanie, które ponownie zależy od prędkości silnika.
Nawiasem mówiąc, producent deklaruje możliwość ręcznych przesunięć biegów w dowolnym z trzech trybów MMT za pomocą płatków znajdujących się pod kierownicą. Rzeczywiście, wszystko działa, a korzystanie z płatków jest bardzo wygodne. Wyciągnęli prawy płatek do siebie, przełączyli bieg, pociągnęli w lewo.
Ale pomimo ogólnego sprzyjającego wrażenia, robotyczny punkt kontrolny nowej Corolli wciąż ma dwie poważne wady. Można je w pełni odczuwać tylko rośnie. Pierwsza wada jest charakterystyczna dla wszystkich robotycznych pudełek. Poruszamy się z prędkością około 40 km/h z prędkością, zatrzymaj się, aby sprawdzić, w jaki sposób robot będzie mógł dotknąć wzgórza na lodzie. Konwertujemy selektor na tryb E, uwalniają hamulec, a samochód zaczyna się cofać. Ponownie, hamulec, naciskając gaz jednocześnie z lekko wpatrującym się hamulecem, maszyna wspina się do wzrostu. Wszystkie roboty nie można zrobić, gdy gaz pedałowy jest uwalniany w kierunku nachylenia. Cóż, właściciel będzie zmuszony częściej używać hamulca ręcznego i manipulowania pedałem hamulca po dotknięciu wzgórza. Wydaje się, że to nic. Jednak gdy silnik jest wyłączony w dowolnej pozycji selektora punktu kontrolnego, maszyna może również toczyć się. Tutaj konieczne jest użycie tylko hamulca ręcznego i tego, co jest pełne nocnego parkowania samochodu w hamulcach ręcznych na zimno, prawdopodobnie każdy kierowca wie.
Druga wada nie wydaje się taka oczywista, ale trochę nas pomylił. Jak już napisaliśmy powyżej, kierowca ma możliwość zmiany sprzętu z płatkami przełącznika kierownicy zarówno w trybie E, jak i w trybie ES. Jakiś czas po tym, jak kierowca siłą przełącza biegi lub po krótkoterminowym zwolnieniu pedału gazu, punkt kontrolny ponownie powraca do trybu automatycznego. Aby powrócić do trybu ES, musisz ponownie nacisnąć przycisk, a sięgnąć po niego podczas ruchu, nie jest dość wygodne.
Jeden przykład. Na początku następnego okręgu wzdłuż autostrady składowiska, włączamy tryb ES, mijamy tor bez zakłócania zachowania robota, a przy wejściu do lodowatej wspinaczki mocno włączamy drugie bieg, naciska i przejdź z obrotu z lekkim rozbiórką przedniej osi. Potem zaczyna się wzrost. Stopniowo odrzucamy gaz, robot przechodzi na czwarty bieg, a samochód zaczyna leniwie wspinać się na wzgórze. Ściśamy gaz bez używania Kikdown, ale dynamika się nie poprawia. Obrót w obszarze 3000 pamiętamy o płatkach kierownicy, staramy się włączyć 3. prędkość. Ale robot nie chce, motywując jego upór, ponieważ jest w trybie E, aw tym trybie prędkość silnika nie jest w stanie utrzymać powyżej 3000. Kłócić się z robotem bezużyteczne, konwertujemy punkt kontrolny punktu kontrolnego w tryb M i już włączamy trzeci program. Ogólnie rzecz biorąc, jest to możliwe, ale jeśli robot początkowo powrócił do trybu ES, byłoby to znacznie wygodniejsze.
Co powiedzą porywacze?
W przeciwnym razie wydaje się, że nie ma skarg na samochód. Mieliśmy wrażenie, że w porównaniu z poprzedniej generacji Corolli środek grawitacji zmienił się nieco w dół, i dlatego samochód zaczął nie tylko kontrolować znacznie bardziej interesujący, ale także nabył większą stabilność na drodze. Podczas obracania zakrętu rozbiórka przedniej osi rozpoczyna się nieco później niż w poprzedniej generacji. Jeśli chodzi o nierentowne dryf tylnej osi, tak charakterystyczny dla starej Corolli, nie mogliśmy zidentyfikować tego zgubnego nawyku tego szkodliwego nawyku. Być może nową rolą w poprawie zachowania maszyny odegrała nowy projekt tylnej wiązki z posypanymi źródłami i amortyzatorem. Ogólnie rzecz biorąc, obsługa Corolli 2007, w porównaniu z rokiem modelowym 2003, poważnie się poprawiła.
Mieliśmy wrażenie, że samochód był sukcesem. Było wiele wątpliwości co do jakości materiałów wnętrza, pracy wielomodalnej transmisji, jednak dysk testowy pomógł nam odpowiedzieć na dwa pytania, które sami zadaliśmy.
Po pierwsze, Corolla 2007 wcale nie stała się głębokim przywracaniem poprzedniego ciała. Pomimo faktu, że zmiany w projekcie nie są globalne, nowa Corolla jest naprawdę nową maszyną, która jest bardzo poważna od poprzedniej pod względem komfortu, jak i dynamiki i kontrolowania.
Po drugie, byliśmy osobiście przekonani, że zmodyfikowana wielomodalna transmisja nie jest już powodem do odmowy zakupu maszyny. Nie jesteśmy skłonni do idealizacji Multi-Model Toyota, ale w porównaniu do MMT Yaris i Corolla Versa jest to naprawdę ogromny krok naprzód.
Wygląda na to, że jedynym poważnym problemem, który czeka na właścicieli nowej generacji Corolli, jest potencjalna ogromna popularność wśród porywaczy. Widząc samochód na żywo, zdaliśmy sobie sprawę, że byłoby o wiele bardziej prawdopodobne, że będzie go ukraść niż Corolla 2003.
Źródło: Auto.mail.ru