Test jazdy Suzuki Splash od 2010 Hatchback

Rozpryskiwania przyjemność. Splash Suzuki.

Jest to konieczne, jakiego rodzaju simpaty! Na widok tego dzieciak z ogromnym, jakby zaskoczony oczami, niewieczkowo pamiętam, że subtelny kreskówka taczki. Wspaniały bohater w prawdziwym życiu? Może nie wystarczy dla nas do całkowitego szczęścia?!
 
Miracle bez piór
Na pierwszy rzut oka samochód jest wyraźnie kobietą lub dla tych, którzy chcą zwrócić uwagę. W końcu powaga w Suzuki Splash jest całkowicie nieobecna. Cóż, co to jest dla obrazu, śmiechu i tylko: reflektory w randze, wysokości drzwi i szerokości, prawie jak w małym mieszkaniu i wszystko jest niezwykle pasujące do ciała z wymiarami 3715x1680x1580 mm. Prawdziwa, hojnie przeszklona pokrywa bagażnika w ramce potężnej optyki wygląda znacznie stałym. Rodzaj gotująca dla tych, którzy jeżdżą od tyłu: cieszyć się, aż wyprzedzili! I to jest cud, z wyjątkiem tego, że bez piór, dumnie stoi na pozornie ogromnych, ale w rzeczywistości dość zwykłych kołach 185x65 / R15. Groteskowy! Parodia, zwłaszcza jeśli spojrzysz na szerokość tylnej ścieżki z praktycznie zero ściśnięciem. Wow, 1470 mm u podstawy 2360 mm! Jaka stabilność powinna być kruszkami?
 
Ale wszystkie puste gatunki rozproszyli praktykę. Nie, podczas gdy Splash nie spełnia jednej figury najwyższego autopilotowania, a wcale, ponieważ rosyjska wersja samochodu nie zapewniła ESP. Samochód wziął i połknął mój mały ciało, jak wróbel robaka. Jeszcze nie doświadczyłem czegoś takiego w modelu takiej małej klasy. Skąd pochodzi taka przestrzeń w kabinie, sama japońska jest znana: na wystarczającą odległość sufitu, łokieć za drzwiami nie przywierają i wyraża straszne. Nie będę pełzać kilku dogodnie siedzących pasażerów, ale nie będzie nic do dzielenia się w galerii w galerii. Może podmiot widzenia? Sprawdzanie osobiście, pozostawiając fotel kierowcy, skorygowany o wysoką wysokość. Nie ma wątpliwości: pasuję, nawet nie okruszał mojego oparcia z kolanami. Jedna rzecz jest tylko zdezorientowana: tylko jedna mała walizka pasuje do pnia. Jednak walka z głębi komory, znajduję trójstarstwowy projekt. Od ponad standardowej półki, poniżej plastikowego pudełka, pod którym istnieje również miejsce na spawn. Niemniej jednak, jeśli właściciel Laker znajdzie klatkę piersiową biżuterią, przestrzeń dla niego zostanie uznana: Plecaki można złożyć, wyposażenie frachtu mieszkalnego i masowego. A jednak samochód jest czysto pasażer. Boli tkaniny niebieskie wkładki krzeseł i w tonie przycięte panele drzwiowe. Och, plamy! Jednak nie ma, gdzie dzieci najprawdopodobniej rozprzestrzeniają się, niebiańskie niebieskie drzwi są wykonane z tworzywa sztucznego, co oznacza pranie, nie będzie trudne. Łatwo jest również odświeżyć torpedę, która, choć również wykonana z tworzyw sztucznych, oprócz trudnych, ze względu na żetony, wygląda daleko od tanich. Dostosuj kierownicę na zboczu specjalnej pracy nie, jest to litość tylko korekty wygodnego bajgla na wyjściu nie zapewniły. Ale zakres ruchów krzesła pionowo i w kierunku wzdłużnym był tak wielki, że wystarczy jego oczy na wygodną kontrolę splash z dowolnym wymiarami kierowcy.
 
Ocena wnętrza i podróżowanie przez liczne szuflady i półki, nadal nie mogłem przyzwyczaić się do wysokiego lądowania. A także do klasy szerokokątnego widoku z przodu, duże zewnętrzne lusterka, a także fakt, że skrzynia biegów wystaje z podłogi, a nie jest trywialny pręt mechaniki lub uchwytu pudełka robota. Musimy także proszę! Prawda, silnik Suzuki wynosi tylko 1,2 litra i nie powoduje specjalnych przysmaków. Istnieje oczywiście nadzieja naciskać 86 KM, ale do tej pory teoretycznie. Tak, okazuje się. Z jednej strony, choć wysoki, ale mały. Na drugiej przestrzeni w kabinie całkowicie pozatliwej. I jak rozumieć ponownie nietypowy dla podobnego samochodu obrotomierz wykonany oddzielnie nad tarczą przyrządową? W końcu sporty ten suzuki jest prawie wezwany.
 
Japoński Multi Pot.
Po raz kolejny skupić się na 4-biegowej automatycznej transmisji, która okazuje się być z zamkami trzech górnych biegów. W jaki sposób oczyścili! To znaczy, w zimie, nie tylko guzek na pedale hamulca, mając nadzieję na ABS, ale także działać głowie i ramion, spowalniając silnik. Jednak teraz lato i możesz polegać na dysku, nie komplikując moje życie. A dla miłośników specjalnych znajduje się litr 3-cylindrowa wersja urządzenia z mechaniczną skrzynią biegów 6-biegową.
 
Cóż, cholera, daj, powiedziałaby słynnego Kinhermana. Żadne inne słowa w głowie pojawiają się, gdy żują się akcelerator. Oznacza to, że nazywa się powitaniem, że w tłumaczeniu oznacza plusk! Tak więc ryby zachowuje się nagle lata spod wody: w podnieceniu startuje nad powierzchnią. Całkowicie nieoczekiwana dynamika została oszacowana w nie mniej niż salon. Nie, ona, naturalnie, nie jest sportem, ale subiektywnie samochód zyskuje dużo szybciej niż tak naprawdę jest. Oraz ogólnie, 14,9 s do stu całkiem dobrze. Ale po chwili znowu wybuch i znacznie silniejszy niż pierwszy. Z prędkością ponad 90 km / h samochód przyspiesza nawet lepszy niż od tego miejsca. Wystarczy przycisnąć akcelerator, a na prędkościomierze już poniżej 140. I w tym momencie wszyscy, którzy jeździ w pobliżu, zaczyna przechwycić oddech zdumienia. Absolutnie native trądzik w dziecku, a głos jest oddalony, a nawet trochę rozgoryczony. Co, mówią, nie spodziewali się? Jestem SUZUKIN SYN! W Suzuki Wysokich silnikach jest urok, nie powiesz nic. Im więcej włącza obrotomierz, tym silniejszy będzie się zacząć, dostosowywać samochód jak kucyk, który dołączył do dorosłych skoki, a bez przycisku Kikdown, który nie jest w nędzy. Szybciej, nawet szybciej, kliknij! Nieozanowany krok na asfalcie łamie przednie stojak na uderzenia. Tutaj nie ma nadziei, nie obliczył naszych przeziębienia. Ale manewrowy splash bez cienia wątpliwości, odbudowywanie z wielu z rzędu, szybko zajmując dowolne kawałek wolnej przestrzeni. Mam czas, aby odejść od starzenia punktu obrotowego obrotu. W końcu pomimo przyzwoitej wysokości samochód jest uderzająco stabilny.
 
Tak, teraz pamiętam nietypowy, ironiczny, ironically napotkany przeze mnie i absolutnie nie chcę towarzyszyć temu samochodzie, ani z żadnych innych powodów. Tak, nie lubi złego asfaltu, na którym elastyczna dokładna kierownica z energią elektryczną może być musiała zachować, ale wszystko inne jest takie miłe! Weź przy przynajmniej takiej drobiazgów, jak przyciski systemu audio C MP3. Są one duże, bez bandlash, zweryfikowane estetycznie, a jakość dźwięku jest bardzo dobra. Przynajmniej nie zmienia się melomanan coś w muzyce, jest mało prawdopodobne. I zużycie paliwa? Tak, oczywiście, jest daleko od paszportu. Jednak 100 km (11 l) w korkach miejskich z stałym klimatyzacją nie jest taki zły wskaźnik. Ponadto na torze, nadal poszliśmy do dość nieszkodliwych 6 litrów za sto. I jaka przyjemność ma i nie wyrazić.

 

 

 

Źródło: Samochody magazynowe i ceny 15 czerwca 2009 r.