Test Drive Subaru Tribeca od 2007 SUV
Trzy w łodzi
Pozycjonowanie podniesione do stopnia podżegania. Czy możesz sobie wyobrazić, co każdy Vaz lub powiedział, Kia, wydała model rubla na rynek? Co jest niesamowite?ESTETA
Nikolay Svistun.
dysk na kursie
Ale w Subaru nie wstydzili się, by zadzwonić do pierwszego w historii marki Crossover Tribeca. Jeśli ta nazwa nic dla ciebie nie mówi, nie rozpaczaj. Oznacza to, że ty, jak ja, nie mieszkaj w Nowym Jorku. A z tego nie umierają.
Tribeca jest trójkąt poniżej ulicy Canal. Obszar przylegający do wspaniałego miasta Soho i Business, szanowanego Middltown i młodzieży zielonkawej wioski. Ceny nieruchomości skoczyło po smutnych wydarzeniach 11 września 2001 r. I od tego czasu stale rosną, nie przerażają gwiazd, takich jak Robert De Niro.
Więc Ameryka. A Ameryka kochana nie Alabama. A jak serca mogą mieszkańcy większości konsumentów na świecie? Tak, wciąż przytłoczony zróżnicowany SUV? Jasne jest, że nie powinno być jak reszta. No x5, czy tam XC90. Ale jednocześnie ze swoją twarzą.
Dla twarzy Subaru teraz odpowiedzi Andreas Restinas Shadow Mr. Design, Walter da Silva. Shada Shade w Alfa Romeo, a następnie na siedzeniu. W rezultacie tylna optyka tych dwóch marek stała się podobna, wydaje się wymiennić się. Tak więc z tyłu Tribeki pan Restinas był szczególnie nie udręczony przez to plastikowe skrzydła tylne, te małe (zwłaszcza na taki duży samochód) walczyły latarnie, wszystko było już. Ale nowy szef próbuje dać produkty Fuji Heavy Industries na własną twarz. Można to zaobserwować na nowej impedii. Skierowany grill z grzejnikiem przypomina usta kasku Waider Darth. Ten sam element na crossover wygląda mniej samośnie, aw połączeniu z małym pergaminem umieszczonym w rogach i urzeka jakiś rodzaj dobroci piosenki.
Jednak Pretaginas przebaczyć, a nie, jak najszybciej, zatrzaskując drzwi (mają ramy!), Pisać wewnątrz. Witam z przyszłości! Smooth zakręty centralnej konsoli, srebro wolne uchwyty przyciski kojący ergonomii. Medycyna od stresów trzeciego tysiąclecia. Zapakowana jak pato. sport Subar asksua nie jest w pionie, ale kto, powiedz mi o litość, jest ona potrzebna granicą? Jest tam naprawdę nie Alfa Romeo, mimo siedzenia. Ale znakomity luksus salonu traiber powinien ocenić. Najwyraźniej będziemy mieli koneserów.
GOSPODARZ
Kirill Brevdo
zastępca Redaktora Naczelnego
Eh, dobrze do siebie przeczytać w rubryce trzeciej łodzi: bez dużych tekstów tekstowych, ani nagłówki nie potrzebują klasę! Ale nie w przypadku tribek. Dla chcesz coś śrubowym jak rodzaj projektu, a OPA! A nie twoje na wszystko: extravanced w głębi świadomości, ważenie logiczne i racjonalne argumenty za i przeciw w poszukiwaniu praktycznych początku. Ale ten samochód posiada poczekalnię ze wszystkimi dźwięku i prawej argumentów z wnioskami! Ponieważ do obliczenia nierealne tribek. To może być albo całkowicie chciał i zakłócania lub całkowicie odrzucony i odwracają się od niej z decydujące. Średnia nie jest podana, arytmetyka też. I co należy zrobić, aby zrobić?
Cóż, jeśli tak, to w porządku.
TRIBECA jedzie do Stanów Zjednoczonych wyłącznie na potrzeby rynku krajowego i miał być w idei bycia w izolacji: dostawy do Europy nie został dostarczony. Jednak Tribeca w Rosji, a także w salonach oficjalnych dystrybutorów. Jak to? I tak: Sprzedaż z naszej inicjatywy subaru Zaochansky wyłącznie samych sprzedawców. Stąd mil z galonami i Fahrenheits. Przyzwyczaić się. Stąd warunki rok gwarancji lub sto tysięcy kilometrów przebiegu. Będzie to nie wystarczy. Jest całkiem właściwe pamiętać konkurentów, z których głównym wydaje się Lexus RX300: trzy lata gwarancji to bardzo poważny argument. Nawiasem mówiąc, również samochód z ponad rodzaju wygląd.
I co może tribeque przeciwstawiać Lexus? W atut subrevich symetryczny napęd na cztery koła i jasnym wystroju wnętrz. Materiały, oczywiście, nie Premium: Plastikowa torpeda nie jest miękka, ale tylko piękne. Ale dużo srebra jest bardzo w Subarovski!
Ale jest naprawdę niezawodnością Subarovskaya, które są zawsze znane z samochodów produkowanych w Japonii? O ile wiemy, amerykański montaż nie jest w stanie być korzystny. Jednak inni japońscy Amerykanie, którzy mówią na rynku rosyjskim i innych japońskich, mówiących w tej samej klasie z B9, są tym samym szarym Nissan Murano (który jednak powinien Zacznij nadchodzić dość oficjalnie) i nieskończoność FX 35. Ostatnio bardziej spożycie, ale także droższe. I wszystkie te samochody, w tym oficjalne Lexus, mają zbyt nietrivialny wygląd. I moim zdaniem tylko nieskończoność może na pewno nazywać prawdziwie pięknym samochodem.
Ale Subaru wszystko czyni je na pasażera i może być wyposażony tylko w trzecią pobliskie miejsca. Prawda, o ile te miejsca są dorosłymi, nie udało nam się sprawdzić naszego plemienia w bardziej dostępnej wersji pięciodsiowej.
Wydaje mi się, że amerykanin USA nie pójdzie. Przynajmniej w Europie, który jest używany do innych subaru, bardziej wyrafinowany. A ten samochód jest wciąż szelestowy dla całej swojej odwagi. Dla Ameryki jest i dla wszystkich. Mamy amator.
KIEROWCA
Leonid Klyuev.
edytor szefa
Charyzmatyczna marka Subaru, bez wątpienia zajmuje szczególne miejsce w historii iw naszych czasach. Jako własność potężnego zaniepokojonego przemysłu FUJI, wydaje się, że wydaje się, prowadzi jednak rezydencję, a z awangardy światowej branży motoryzacyjnej nie jest daleko. Ta marka jest niezwykle praktyczna, ale na warunkach technicznych istnieje wystarczająco dużo konserwatywnych samochodów. Rzeczywiście, przez wiele lat kult Subaru oparty jest na dwóch przykazaniach przeciwnego silnika i symetrycznego pełnego napędu. A te przykazania czczą się niekwestonie, prawie ślepo.
Outback, Forester i Turbo-Impreza. Oto trzy ikony, persifikowanie marki. Subarowini są pragnieniem pasowały do \u200b\u200bczwartego Tribeca B9. Nie wiem, nie znam Impeza i Outback i The Forester Machine Szczery, szczery. Oryginalny i samowystarczalny, posiadający wielu fanów, wśród których znajduje się nawet bojowni fani. Każdy z nich urodził się jako eksperymentalny, każdy minął długi sposób ewolucji. Są to pionierzy, którzy poprowadzili innych. Teraz Subaru przechodzi wzdłuż ścieżki przelewowej. Tribeca jest niczym więcej niż projektem czysto komercyjnym, próbą zarabiania na własną reputację i patologiczną przyczepność Amerykanów do wszystkich świetnych.
Dla całej mądrości swojego projektu Tribeca idealnie pasuje do linii wahadłowo-karmelowych, takich jak Nissan Murano, Infinity FX i Lexus RX. I koncepcyjnie i wizualnie. W prawdzie, a na ruch Tribeca nie różni się od kolegów z klasy. Lekka kierownica z zrozumiałym, mimo że opinie, zawieszenie z dobrej rezerwy intensywności energii, doskonałe hamulce. Elastyczny silnik, zamyślony akcelerator, przemyślany automatyczny, najlepiej pracujący w trybie ręcznym. Ale objawienia i nie należy się spodziewać: Magiczna Formuła Subarowska tutaj działa z skrzypieniem. Tak, sześciocylindrowy bokser obiecuje spadek centrum mas, ale nie daje ona powstającego SUV specjalnych bonusów. Korzyści z równego dystrybucji momentu obrotowego nad osiami w standardowych trybach jest zauważalnie zauważalnie, ze względu na przyzwoite wysokość ciała w obrębie tribeca, jest to dołączone do Lenzy i Roll, więc nie ma mowy na żadnym dysku sportowym.
Możesz poczuć różnicę, być może na podkładu, wyłączając system stabilizacji i przejęcie kontroli nad skrzynią biegów. W takich warunkach samochód nadal zachowuje się niemal tak stabilny i niezawodnie jak na suchym asfalcie. Lekka rozbiórka przedniej osi, gdy gaz jest dodaje płynnie zastępuje slajd boczny, który jest znany, optymalnie z punktu widzenia aktywnego bezpieczeństwa. Ale ze względu na jazdę będzie musiał spróbować. I to jest również plus.
Produkt Subaru B9 Tribeca najnowszej epoki, podczas pisania jakości drogi konsumenckiej wyświetla ekspresywność projektowania i atrakcyjności marki. Z tego punktu widzenia perspektywy samochodu wyglądają świetnie.
Autografia
Subaru B9 Tribeca.
Brak poprzednika.
Platforma Subaru Outback.
Premiera stycznia 2005 r.
Ciało uniwersalne
Silniki 3,0 L (250 l. P.)
Produkcja amerykańska
Oczekiwana wymiana 2012/13.
Samochód zapewnia RRT, oficjalny dealer Subaru
Podczas ciasta samochód jest ubezpieczony przez Rosno.
Tekst: Nikolay Svistun, Kirill Brevdo, Leonid Klyuev
Zdjęcie: Roman Stunnin
Źródło: Magazyn "Koła" [№96 / 2005]