Test Drive Opel Zafira 2003 - 2005 Minivan

Siedem w sklepach

Compactwane to samochód, jak mówią, bez skrzydeł. Jest kupowany nie dlatego, że chcesz, ale dlatego, że jest konieczne. Marzenia o młodzieży przechodzą gdzieś w plan, ustępując miejsca rozważaniom przygnębiająco przyziemnego - dostępności, praktyczności, bezpieczeństwa, a nawet umiaru kosztów operacyjnych.
 

Na szczęście nikt nie zmusza nas do kupowania bez twarzy pudełek z wieloma seastem. Jego Królewska Królewska Rynek daje nam prawo do wyboru. Istnieje okazja, aby wyróżnić się z tłumu, więc istnieje również możliwość silnego opuszczenia tego tłumu. Honda FR -V doskonale poradzi sobie z pierwszą rolą, z drugim - Opel Zafira 2.0 Turbo. Jak radzą sobie z rolą Compactwane?
 

Honda jest prawdziwym serialem, powodując szczerą ciekawość między innymi. Ku szalonej multiplii Fiat była daleka, ale była to FR-V najbliżej stworzenia lekkomyślnej wyobraźni włoskich projektantów. Zdecydowanie jest coś do zbadania. Pokonany front ma ślady wysiłków, aby wejść do tej szerokiej maszyny w wąskie ramy tożsamości korporacyjnej. Patrząc z tyłu, zwracasz uwagę nie tyle na nietypowe wymiary, co na pokrywie w kształcie S bagażnika -nawet jego szkło ma zauważalny zakręt, który wymagał użycia wycieraczki niestandardowej struktury. Cóż, w profilu FR-V powoduje obsesyjne skojarzenia z BMW X5. Pomimo faktu, że nie ma bezpośrednich pożyczek - chyba że tylne stojaki znanych zarysów. Prawdopodobnie chodzi o grę proporcji drzwi i okularów.


Zafira w drugim pokoleniu wciąż przynosi oczywisty odcisk technogenności germańskiej, ale w niektórych miejscach stał się bardziej animowany, emocjonalny. Część nosowa wygląda korzystnie z każdej perspektywy: przednie stojaki pokrywy w skrzydłach były szczególnie skuteczne, a następnie do dużych blokowych faktów połączonych potężnym okładziną chłodnicy chromowanej. Przedni zderzak jest dobrze rozwinięty - spójrz na ogromne ujście wlotu powietrza i energetyczną ulgę spódnicy, jednak dotyczy Hondy. Starannie zdefiniowane ekstensory łuków kołowych, które nie wydają się skomplikowane, jak w ogniskach lub najnowszej klasy S, mówią o dobrym smaku. Ale Zafira jest nudna - tylko prostopadle.


W szarym salonie Opelan monumentalne przemysłowce króluje - formy monolityczne, zamiatające linie. Duże okrągłe uchwyty i przyciski, dyskretne wyświetlacze logicznie pasują do ścisłej atmosfery wnętrza. Wszystko to wygląda jak kamienny noża do pracy, ale ogólnie wygląda na całość i dość elegancko. Honda jest zupełnie inna. Fascynuje błyszczącą błyszczącą hi-tech i kilka futurystycznych mieszków. Dźwignia mechanicznej skrzyni biegów wzięła się na przedni panel, bezpośrednio pod nim - w pobliżu hamulca ręcznego wydechu - masywna szuflada. Igły kierownicze są ozdobione eleganckimi srebrnymi wkładkami z płaskimi guzikami. Ale wkrótce, z obfitości drobnych detali plastiku wszelkiego rodzaju tekstur, zaczyna być zastępowana w oczach. I ta wielookrąglona tablica przyrządów


Niezwykłe FR-V od czasu do czasu zamienia się w konflikty z ergonomią. Musisz podnieść prawą rękę wysoko w poszukiwaniu dźwigni skrzyni biegów, zasięgać kontroli klimatu, za każdym razem szukać przycisków Windows. Układ 3+3 jest również dla amatora. Z tyłu przodu jest zatłoczony: nawet jeśli dziecko siedzi między dorosłymi, lepiej go odepchnąć. Ale potem środkowe siedzenie znika z tyłu. Oczywiście można go również przenieść, w wyniku czego lokalizacja siedzeń w kabinie będzie przypominała ikonę Citroen. Czy to nie jest trudne?
 

Opel jest rzędem wielkości bardziej logicznym, bardziej przemyślanym i zrozumiałym. Na początek drzwi są tutaj szersze. Jest to naprawdę siedmiopusterowy samochód - dwa krzesła z trzeciego rzędu są absolutnie pełne. Zostają one ułożone podczas jednego spotkania, a przeciętna sofa popchnięta na zatrzymanie. Ogólnie rzecz biorąc, wszystko jest jak w starym samochodzie - i tak nie szukają dobrego od dobra, konkurenci nie wymyślili jeszcze nic lepszego. Prawdopodobnie jedynym minusem tego schematu są siedzenia siedzeń drugiego rzędu, gdy poduszka w pozycji pionowej jest przyciśnięta z tyłu, a cała konstrukcja jest przenoszona na przednie krzesła. Ponadto Zafira jest dobrze przystosowana do transportu długich obiektów, dla których z tyłu prawego siedzenia pochyla się do przodu.
 

Warto również zauważyć, że w porównaniu z maszynami z poprzedniej generacji dźwignia punktu kontrolnego znajduje się dalej od kierowcy i stała się dla nich znacznie wygodniejsza. Jednocześnie są pogorszenia - są to głupie niefiksowane przełączniki pod kierownicą i szpiegowane na Renault Megane II.


W rzeczywistości rozpoczęliśmy jazdę próbną od Hondy, obawiając się, bez względu na to, jak bardzo jej możliwości zostały zniknięte na tle oszałamiającej mocy Opel. Wszystko okazało się wręcz przeciwnie. Tak, FR-V jest zdecydowanie wolniejsze. Ale jaki jest poziom kultury technicznej! Jak jakościowo działają wszystkie komponenty samochodu, jak dostrojone są sterowanie filigranami! Nazwałbym reakcje maszyny biologicznej - są one szybkie, miękkie, miękkie i intuicyjnie zrozumiałe. Silnik jest zaskakująco elastyczny i reaguje na najmniejsze przesunięcie pedału akceleratora. Skrzynia biegów, pomimo napędu kablowego dźwigni, przełącza się z doskonałą jasnością. Zawieszenie bez śladu gasi mikro -powiązanie i bardzo starannie praktykuje duże wady, a samochód nie maleje delikatnych fal, a bułki pozostają na akceptowalnym poziomie. Z kolei Honda zachowuje się zadziwiająco poprawnie: kierowca postrzega samochód jako całość i czuje nad nim pełną kontrolę, ciesząc się dogłębną opinią na kierownicy. A na pierwszy rzut oka amorficzne miejsca, jak się okazało, niezawodnie trzymają ciało w zakątkach. Cud, jaki samochód!


A co z Opel? Samochód jest wyposażony w interaktywne podwozie IDS (interaktywny system jazdy), który łączy elektronicznie kontrolowane amortyzatory, wstrząs elektroniczny EHPS, układ stabilizacyjny ESP plus, układ hamulcowy w zakrętach CBC i system anty -faksu TC Plus. Liczne czujniki IDS monitorują takie parametry, jak położenie kierownicy i pedały, przeciążenie w różnych kierunkach, umożliwiając elektronikę regulację działania różnych systemów maszyn. W praktyce zwięzłe okazało się ostre, niegrzeczne: jego reakcje nie zawsze są jednoznaczne, często nerwowe i pozbawione dokładności. Zawieszenie jest gęstsze niż Honda, bardziej intensywnie energooszczędne, ale przenosi profil drogi do ciała zbyt szczegółowo. Istnieje tryb sportowy, aktywowany przez przycisk na przednim panelu. Zaostrza sprzężenie zwrotne maszyny do kierownicy, zmniejsza bułki, ale sztywność zawiesiny staje się jeszcze wyższa. Jednak główny problem - mianowicie niedopasowanie zawiesin, objawiające się stromymi zakrętami lub ostrą restrukturyzację z puchem tylnej osi - nigdzie nie znika. W poprzednim samochodzie tak nie było! Tak, a na gorącym hatchback Vectra GTS 3.2 to samo podwozie IDS jest znacznie bardziej przekonujące. Jest to denerwujące, zwłaszcza, że \u200b\u200bbezpośrednia Zafira jest nieskończenie stabilna i niezawodna.


Silnik jest silny, nie ma sporu. To prawda, przy niskich prędkościach, praca turbiny nie przejawia się w żaden sposób, a tylko po osiągnięciu znaku 3000 rozpoczyna się przyczepność. Cóż, po 5000, silnik w końcu osłabia, natychmiast spoczywając na ograniczniku. I tak - na każdym biegu. Extreme Opel! Jednak poza autobanami jego skrajność raczej nie będzie uzasadniona. W przypadku transportu rodzinnego chciałbym coś spokojniejszego i bardziej prawdopodobnego. Na przykład olej napędowy.


Honda pozostaje także dla Hondy. Niewątpliwie model FR -V jest próbką doskonałości technicznej, ale ten zagęszczany jest tak głupi jak strumień jak samochód wielokrotny. Honda próbuje wymyślić rower, chociaż w klasie dużych minivanów od dawna bawi się modelem Odyssey, zbudowanym bez skręconego, według ogólnie przyjętych kanonów. I gra pomyślnie.


Co chcesz? I po raz kolejny chcę zaangażować się w inżynierię genetyczną i czerpać realny krzyż dwóch rodzajów.
 

Samochód jest dostarczany przez Ralph Art Division.
Samochód Opel Zafira został dostarczony przez Pragmatist, oficjalnego dealera General Motors
Podczas testu samochód jest ubezpieczony przez Rosno.
 

Tekst: Leonid Klyuyev
Zdjęcie: rzymski ostanin
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Źródło: Magazyn Wheel [nr 97/2005]

Testy awaryjne wideo Opel Zafira 2003 - 2005