Nissan Patrol LWB Test Drive od 2004 roku SUV

Sekret w „garnkach”

Najpotężniejszy patrol Nissana przybył do Rosji

Wielka -w krwawe, rozpieszczają mnie rosyjską kuchnią: wtedy pierogi sprawiają, że w czasie, gdy zjesz pięćdziesiąt, a następnie spawał siniak, że rozpoznajesz go aromatem z odległych podejść do domu. I gorący?! Ilu moich krewnych na linii żeńskiej nie próbowało powtarzać tego cudu gotowania i nie mogli. A babcia powiedziała: Cała sprawa w garnkach naprawdę ceramiczne garnki były ręcznie robione i bardzo stare, więc za kilka dziesięcioleci udało im się zanurzyć w smaku. Żywo przypomniałem sobie słowa tych babci, gdy tylko prowadziłem flagowy patrol Nissan, wyposażony w 4,8-litrowy silnik benzynowy. Najważniejsze jest to, że tak ogromna ilość japońskich inżynierów rozlała tylko sześć doniczek cylindrów. Więc ten silnik jest po prostu niesamowity. I nie chciałem opuszczać SUV -a, jak wstać ze stołu babci

Spójrz na prędkościomierz

Zostawiliśmy kolegę z rosyjskiego przedstawiciela Nissana, a on mówi mi, że mówią, nie dalej niż we wrześniu ubiegłego roku, jechał już patrolem wysokoprężnym w okolicach wulkanu Etna (AI nr 18 (63), 2004). Więc zatrzymał się i przekroczył mnie za kierownicą.

Po wygodnym osiedleniu się na tronie (w przeciwnym razie ogromne przednie krzesło, osłonięte skórą i wyposażone we wszystkie możliwe regulacje, z wyłączeniem wentylacji, nie można jej nazwać), dostosowując kierownicę i pedał za pomocą napędów elektrycznych, zacząłem , naciskając pedał akceleratora silniejszego na podłogę. Patrol zaczął przyspieszać. Nie tak energicznie, przyspieszyłem powiedzieć. Spójrz spokojnie na prędkościomierza, odpowiedział kolega. Matka Boga! Więc zdobyliśmy już 120 km/h, a wrażenia są takie, że praktycznie stoimy.
Oto cecha dużych samochodów, niezależnie od rodzaju ciała, ukrywają poczucie prędkości. Ponadto zauważam, że SUV wyposażony w nieuzasadnione mosty belek na obu osiach (taki układ można nazwać antyasfallem, ponieważ zawieszenie jest całkowicie zależne), zachowywane bardzo przyzwoite, nie wykazało żadnej wskazówki przesiewowej. Przypomniałem sobie frazę Sazy z komunikatu prasowego, w której czytało, że ten samochód był wyposażony w odłączony stabilizator stabilności poprzecznej. Na początku wydawało mi się, że jest to kolejny elektroniczny krzak, który nie dodaje niczego oprócz dodatkowych kosztów. Wtedy nawet nie mogłem myśleć, że to naprawdę działa. Na terenie -jest odłączony oddzielnym przyciskiem i pozwala kółkowi chodzić w łuku z ogromnymi amplitudami. Ale gdy tylko przychodzi do asfaltu, a prędkość wzrasta do 20 km/h, patrol automatycznie aktywuje tę opcję. Stabilizator nie pozwala ciału kołysać się na delikatnych falach, tym samym gaszenie niepotrzebnych sił bocznych i zwiększając stabilność końcową. Wygodna rzecz, nie możesz nic powiedzieć.

Najważniejsze jest przyczepność

Ale nadal wrócę do wspaniałych doniczek. Ich urok polega na ogromnej objętości każdego o 800 metrów sześciennych. Zobacz to rozwiązanie techniczne zapewnia nie tyle wzrost energii silnika, co możliwości trakcji. A dla przyspieszenia jest to właśnie ten parametr, który jest odpowiedzialny (moc jest ważna, aby osiągnąć wysoką maksymalną prędkość). Tak więc Nissan Patrol to ćwiczy do 100 km/h w zaledwie 10,8 sekundy, co jest doskonałym rezultatem dla ciężkiego SUV -a. Jednocześnie przypominam, że mówimy o rakowym jeepie struktury ramy, z blokami i ważeniem prawie 2,5 tony. Niewielu we współczesnym świecie samochodów zachowało takie modele w swoim zakresie. Co więcej w tak luksusowym występie (Range Rover najnowszej generacji nie liczy tego samochodu o nieco innym, czeskim formacie). Tak więc w naszym przypadku patrol błysnął lekką kremową tapicerką siedzeń, wkładkami z drewna, radio z wbudowanym subwooferem i rozproszeniem głośników wzdłuż kabiny, kontroli klimatu, włazu elektrycznego itp.

Przeniesienie całego sprzętu w kabinie może zabrać więcej niż jeden pasek gazetowy. Moim zdaniem najważniejsze jest przekładnia napędu na wszystkie koła, która jest wyposażona w 5-biegową automat z możliwością ręcznego wyboru zasięgu. Pamiętam, że mój kolega po testu europejskim nie był entuzjastycznie nastawiony do wersji patrolowej z automatyczną skrzynią biegów, ale potem dostał samochody ze starym pudełkiem. Do mojej dyspozycji była nowoczesna jednostka, która natychmiast zareagowała na polecenia, bezzwłocznie, przejście na zwiększony lub zmniejszony bieg. Ogólnie rzecz biorąc, włożył selektor w tryb napędu i zapomniał, że należy pociągnąć coś innego. Szczerze mówiąc, reżim ręczny był naprawdę potrzebny tylko raz, kiedy trzeba było zejść ze stromego wzgórza, gdzie wspięliśmy się na piękny wygląd. Nissan nie opracował specjalnego programu pochodzenia z gór, tak jak robiło to wielu jego konkurentów, i oferuje po prostu wymuszenie pierwszego biegu i usunięcie nogi z pedału gazu. Wtedy samochód powoli i niezawodnie zejdzie z dowolnej wysokości, bez względu na to, jak chłodne jego zbocza nie będą. Najważniejsze jest, aby nie zapomnieć o aktywacji całego potencjału transmisji poprzez podłączenie całego napędu koła (w warunkach drogi patrol jest samochód napędowy tylnego koła), w połączeniu ze zmniejszoną skrzynią biegów i blokowaniem różnic tylnych i środkowych. Następnie SUV na dowolnej powładzie, nawet na śliskim śniegu, tak jak w naszym przypadku, będzie posłuszny sterowi i pójdzie do miejsca, w którym kieruje jego kierowca, a nie moc przyciągania.

Warto zauważyć, że po raz pierwszy w życiu użyłem kontroli rejsu nie na autostradzie, ale do zniesienia. Ogromny moment obrotowy silnika, a to jest 400 nm, poza drogami, nie zapewnia najlepszej usługi kierowcy. Lekki dotyk pedału gazu powoduje pewne szarpnięcie do przodu, co w pewnej sytuacji może być śmiertelne pod względem zdolności krzyżowej. Kontrola rejsu całkowicie to eliminuje. Po prostu aktywujesz go przyciskami na kierownicy i wybierz prędkość. Powiedz, 10 km/h, a następnie zwolnij pedał hamulca, a sam samochód bardzo płynnie przyspiesza. Ta decyzja wydawała mi się bardzo udana.

To, co jeszcze pokazuje przewagę potężnego silnika, jest pełna obojętność na obciążenia. Siedem osób może siedzieć w patrolu, a on pójdzie jak w samochodzie, z wyjątkiem kierowcy, i nie ma nikogo. Wydaje mi się, że przyczepa o wadze do 3500 kg nie zepsuje temperamentu, nawet jeśli świecą na nią przyzwoita łódź. Nawiasem mówiąc, w naszym kraju najczęściej zdobywają potężny SUV. Aby szybko dostać się do wody, a jednocześnie nie myśląc o tym, czy samochód może zejść na brzeg i przenieść tylne koła do wody (większość przyczep do transportu łodzi można w ten sposób rozładować). Cieszę się, że projektanci wiedzą o takim celu samochodu i, najwyraźniej, rura wydechowa znajduje się tak wysoko, jak to możliwe.

Jedzenie czasami nie jest szkodliwe

Wreszcie o cenach. Każdy z doniczek potężnego silnika o pojemności 4,8 litra będzie kosztował nieco ponad 10 000 USD. Innymi słowy, flagowy patrol kosztuje 63 500 USD. Jednocześnie przewidziana jest 3-letnia gwarancja fabryczna dla samochodu, i niektórzy dealerzy za umiarkowane pieniądze oferują je na rok lub dwa. Muszę powiedzieć, że bardzo dobre warunki. Wszystko to ma tylko jeden żal zużycia paliwa. Producent twierdzi, że w cyklu mieszanym SUV zużywa 18,2 litrów 95. benzyny na 100 km ścieżki. Odważę się argumentować, że w moskiewskich warunkach, dodatkowo zimą, należy rzucić około pięciu kolejnych litrów. Gdybym jednak był potencjalnym nabywcą tego samochodu, nie przestraszyłbym mnie takiego apetytu, ponieważ nie przestraszyłem żołądka w dzieciństwie, który odwołał się od nadmiernego wchłaniania przez gotowanie mojej babci
Sergey Ilyinsky
Krótkie cechy techniczne Nissan Patrol 4.8
Objętość silnika, miernik sześcienny. Patrz 4759
Liczba zaworów na cylinder 4
Power, L. Z. około ./min. 245/4800
Max. Moment obrotowy, NM/About. Min. 400/3600
Przyspieszenie do 100 km/h, str. 10.8
Maksymalna prędkość, km/h 190
Średnie zużycie paliwa L./100 km. 18.2
Objętość zbiornika paliwa, l. 95
Masa samochodowa, KG 2460
Wymiary, mm. 5145x1940x1855

 

Źródło: Gazeta „Automobile Izvestia” [nr 3 (71), 2005]

Nissan Patrol LWB Test Drive Film od 2004 roku