Test Drive Mitsubishi Lancer Evolution VI 1999 - 2000 Sedan
Japończyk o imieniu Myakinen
Wśród różnorodnych samochodów wyścigowych rajd jest najbliżej zwykłych cywilów. Dlatego w przeszłości szereg wybitnych samochodów bohaterów rajdowych zostało wyprodukowanych przez ograniczoną serię do ogólnego użytku: Lancia Stratos, Audi Quattro Sport, Ford Escort Cosworth, itp. W dzisiejszych czasach Mitsubishi Lancer Evolution VI jest oferowany dla zamożnych fanów rajdu.Wraz z Tommy Myakinen Lancer Evolution przez cztery kolejne lata (od 96 do 99) stał się mistrzem światowego rajdu. W 2000 r. Wyczyn ten postanowił zwrócić uwagę na wydanie specjalnej partii Evolution VI Tommi Makinen Edition RS-2, która różni się od zwykłej ewolucji VI tylko dla szczegółów projektu i, przy okazji, kosztuje dokładnie taką samą kwotę 50 tysiąc dolarów. Pomimo takiej ceny, w drugiej połowie 99. sprzedano 31 samochodów, a latem tego roku otrzymano około pięćdziesięciu ewolucji Lancer w sprzedaży, co prawdopodobnie nie będzie również zakurzone w magazynie.
Co krótko jest czterokrotnym mistrzem świata (co oznacza oczywiście nie sam mistrz, ale samochód z jego imienia)? Między Evolution VI a zwykłym Lancerem za 12 tysięcy dolarów. Zaskakująco wiele wspólnego, przynajmniej przez ciało i zawieszenie. Zewnętrznie Ewolucja odróżnia przednie skrzydła, kaptur (aluminium), obwody dolnej części ciała (zderzaki, progi, kręgosłup tylnych koła) i oczywiście podłogę tylnego przeciwpielania (z regulowanym nachyleniem górnej części części ). Z dodatkowego wzmocnienia korpusu znane są tylko dwa poprzeczki łączące Ir Spar w obszarze przedniego i tylnego zderzaka. Oczywiście zachowane również schematy zawiesin również zostały zachowane z dużą liczbą zmian i geometrii. Wszystko to można uznać za komplement dla zwykłego Lancera, który stał się dobrą podstawą do tworzenia prawdziwego samochodu sportowego. Oczywiście, 2-litrowy silnik turbosprężarki (280 KM), przekładnia napędu na wszystkie koła z różnicą międzyazową i stabilizacją stabilności kursu, a także mechanizmy hamulca Brembo, już przeszli daleko od modelu na dużą skalę . Ponadto Evolution VI, zanim zostanie uczestnikiem Pucharu Świata, podlega wielu poważnym zmianom, ale nadal pozostają podstawowe geny Lancera.
Mitsubishi Lancer
Evolution VI
+
1. Naprawdę
sporty
sterowalność
2. Imponujące
dynamika przyspieszenia
3. brak
bezpośrednie analogi
-
1. Niski
wygodny
wisiorki
Czy Evolution VI uzasadnia pięćdziesiąt tysięcy dolarów? Istnieją dwie lub bardziej uzasadnione odpowiedzi, które mają charakter przeciwny. Pierwszy i najczęstszy punkt widzenia jest lepszy do zakupu środkowej ręki Mercedesa lub BMW (lub Mitsubishi Pajero lub Honda S 2000 itp.), Innymi słowy, dobry i prestiżowy samochód, który nie ma nic wspólnego z niedrogą masą masową produkty. Zwolennicy przeciwnego punktu widzenia uważają, że analogi, które zapewniają bliski poziom sportu (szczególnie dynamika przyspieszenia i kontrolowania) po prostu nie istnieją dla tego rodzaju pieniędzy. W tym teście postaramy się zrozumieć ważność tego konkretnego spojrzenia na Mitsubishi Lancer Evolution VI.
Wygląd, wnętrze
Zwykle nie jest konieczne rozmawianie o pięknie samochodów rajdowych, zwłaszcza jeśli nie są one tworzone od zera, ale mają wiele wspólnego z podstawowym modelem popularnym. W tym przypadku wszystkie zmiany w wyglądzie wynikają przede wszystkim z czysto praktycznych potrzeb (aerodynamika, chłodzenie itp.), A estetyka zanika w tle. Tak więc ewolucja nie jest nazywana przystojnym człowiekiem. Nie możesz nawet porównać go z bokserem, który jest przystojny, pomimo złamanego nosa. Lakoniczne kontury podstawowego Lancera wyraźnie zaprzeczają masywnej froncie z wlotami powietrza i nieporęcznym tylnym anty -powłokiem. Nie ma tu nic do krytykowania, można tylko zauważyć, że ten, który przynajmniej trochę wie o rajdzie, ewolucja VI zrobi swoje należne wrażenie, a nawet wśród tych, którzy raczej nie znajdą tych, którzy uważają ten samochód za ofiarę ofiary Niestrudzona dekoracja, jego wygląd jest zbyt powiązany z zawodami rajdowymi.
Projekt wnętrz Evolution VI różni się od prostego Lancera, głównie przednimi siedzeniami (Recaro) i kierownicy (MOMO). W przeciwnym razie jest to dobry model przeciętnego japońskiego stylu dekoracji wnętrz: niewydajny, ale wygodny, niedrogi, ale wysoka. Jednocześnie szczerze mówiąc, siedzenia sportowe i kierownica nie naruszają skromnej harmonii wnętrza, ale tak jak było, podkreślają, że wszystko, co konieczne zostało zastąpione, a luksus reszty wykończenia nie jest potrzebny przez prawdziwy sportowiec.
Sadzenie za kierownicą jest również Lancer, nie wysokie, ale niezbyt niskie. Wspaniałe siedzenie obejmuje cię i trzyma ostrożnie, nie przeszkadzając sztywności chwytu w dowolnym miejscu. Nie moglibyśmy sprawdzić, jak wygodnie jest w długiej podróży, ale w niewielkiej odległości po prostu tego nie zauważasz, więc poprawnie siedzenie wykonuje wszystkie zadania. A reszta ergonomii nie ma poważnych skarg, przynajmniej ludzie mają średnią wysokość. Pomimo niewielkiej liczby regulacji kierownicy i siedzeń, co jest wygodne dla kierowcy, poza można łatwo osiągnąć.
Pojemność salonu pasażerskiego jest taka sama jak Lancer, nie idziesz szczególnie spacer na tylnym siedzeniu, ale nadal jest bardziej przestronna niż większość z przedziału 2+2. Innymi słowy, jeśli załoga ma czterech lub pięciu wysokich mężczyzn, będzie ona zatłoczona, ale z mniej ekstremalnym zespołem zespołu, samochód można uznać za 4-5. Trunk można ogólnie nazwać pojemnym 420 litrami. I chociaż ewolucja jest oczywiście nie do transportu transportu ładunku, taka pojemność nie będzie bolała.
Dynamika przyspieszenia, hamulce
Aby zademonstrować elitarną dynamikę przyspieszenia, Evolution VI ma wszystko, czego potrzebujesz: małą wyposażoną masę (1280 kg), wysoką moc (280 KM przy 6500 obr / min), duży moment obrotowy przy niskich prędkościach (38 kg przy 3000 rpm 3000 obr / min. Min) i całej transmisji napędu koła. A teoria jest w pełni potwierdzona przez praktykę. Czas przyspieszenia do 100 km/h od miejsca (4,9 s), który jest z reguły, a nawet poprawia się. Oznacza to, że aby konkurować z Evolution VI, będziesz musiał zapłacić 3-5 razy dużą kwotę i kupić coś w rodzaju Ferrari. Jednak na mokrej drodze i Ferrari zalety wszystkich napędu koła będą opóźnione w przypadku dużej mocy specyficznej.
Jednak przyspieszenie 0-100 km/h jest dalekie od wszystkich. Przy dużym nadmiernym ciśnieniu (1 atm.) Z silnika Evolution VI moglibyśmy oczekiwać letargu w strefie o niskiej prędkości i opóźnień w reakcji samochodu, aby nacisnąć pedał akceleratora. Te obawy nie zostały praktycznie potwierdzone. Samochód z pewnością przechodzi na 5. bieg przy 1500 obr / min, chociaż dalsze przyspieszenie w tym trybie nie różni się w efekcie. Jeśli chodzi o okablowanie turbinowe, są one zauważalne tylko z ostrym działaniem akceleratora w strefie o niskiej prędkości. Silnik jest elastyczny i wygodny w prawdziwej operacji drogowej, płynnie zwiększa zwrot wraz ze wzrostem obrotów i zapewnia naprawdę wybuchowy charakter przyspieszenia po 4000 obr./min.
Należy zauważyć, że w przeciwieństwie do innych samochodów z poprzeczną lokalizacją zasilającą, przesunięcie biegów jest bardzo krótkie i czyste z dokładnym utrwaleniem włączenia transmisji. Brak włączenia wymaga zwiększonych wysiłków. Ale kontrola sprzęgła tak potężnego samochodu nie wymaga dużego wysiłku i szczególnej dokładności w uwalnianiu uzależnienia od pedału do pracy ze sprzęgłem. Nie podejmujemy ostatecznego osądu zużycia paliwa, ale zgodnie z naszymi konturowymi, jeśli nie wyrwałcie się szczególnie z przepływu, to w przeciętnym trybie miasta, samochód zużywa około 12 l/100 km 98. benzyny. Pedal hamulca początkowo zniechęcił się do wielkiego udaru mózgu i oszołomionej elastyczności. Ale ta dziwna wada, która być może odnosi się tylko do tego konkretnego samochodu, nie zapobiegła jednak natychmiastowej adaptacji do zarządzania hamulcem. Cztery ogromne wentylowane dyski hamulcowe z sportowymi wspornikami Brembo zapewniają wysoką intensywność energetyczną systemu, a zatem skuteczność jego działania przy dużych prędkościach i częstym powtarzanym hamowaniu.
Sterowalność
Bez błędów wobec prawdy, zarządzanie i stabilność Mitsubishi Lancer Evolution VI można opisać w najwyższych wyrażeniach. Jednak czytelnik nie jest zainteresowany pięknem sylaby, ale porównanie, przynajmniej na poziomie lepszym, z najpotężniejszymi konkurentami. Ale praktycznie nie jesteśmy w stanie tego zrobić, ponieważ konieczne byłoby złożenie zespołu z Porsche Turbo, Ferrari F360 i tym podobnych. Dlatego ograniczamy się do suchej prezentacji faktów. Krzywna droga, która imituje tor górski, ewolucja VI przechodzi, przeprasza za pieczęć, jak w szynach, bez wykazania nadmiaru lub niewystarczającego obrotu, ale tylko ściśle podążając za podaną trajektorią i wykazując minimalne ciała ciała. Co więcej, wszystko to z prędkością niedostępną do zwykłych nowoczesnych samochodów.
Gdy nadal następuje naturalna granica przyczepności na drodze, samochód nie przechodzi do rozbiórki (z przodu), a nie w poślizgu (z tyłu), ale w dryfie ze wszystkimi czterema koła. Zdarza się to dość płynnie i wystarczy stracić gaz, aby przywrócić trajektorię.
Bezpośrednia ewolucja VI jest bardzo stabilna i tylko połączenie dużych prędkości (około 200 km/h) i nieprawidłowości sił drogowych, aby zwrócić uwagę na korekcję kierownicy. Nawiasem mówiąc, kierownica z bardzo małym stosunkiem przekładni (2,4 skręca od zatrzymania do przystanku) i, odpowiednio, z wysoką wrażliwością. Nie powoduje to denerwowania samochodu, ale przy prędkości nie można pozwolić sobie na niedbale surową kontrolę. Ogólnie rzecz biorąc, kontrola ewolucji VI da aktywnej prawdziwej przyjemności, będąc nie mniej, jeśli nie dużym, godność Ten samochód niż jego dynamika przyspieszenia.
Gładkość, poziom hałasu
W zdecydowanej większości samochodów sportowych gładkość ruchu w tym lub drugim stopniu jest poświęcona do kontrolowania. W tym przypadku ta ofiara, można powiedzieć, jest imponująca i może nawet być dla wielu nie do przyjęcia. Jeśli w stosunkowo nawet bruku, poziom dyskomfortu ewolucji VI nie wykracza poza tolerancję, nieregularności z ostrymi krawędziami są przekazywane kierowcy i pasażerów nadmiernie prawnie i zrozumiałe. Wszyscy miłośnicy, którzy kupują Evolution VI, nie są na zawodach sportowych, zalecamy najpierw wypróbowanie samochodu i rozwinąć własne podejście do jego gładkości.
Bezkompromisowe zawieszenie objawia się również zwiększonym hałasem z toczących się kół na szorstkich drogach. Hałas aerodynamiczny nie ogłasza szczególnie, ale dźwięk silnika z aktywnym przyspieszeniem może zastąpić Twój ulubiony dysk w komorze CD. Niezobarte, miękkie, ale pewne siebie głos silnika jest naprawdę postrzegany jako akompaniament muzyczny.
Wyniki
Masz więc 50 tysięcy dolarów, które możesz wydać na pocisk sportowy. Najprawdopodobniej nie będzie to jedyny samochód w rodzinie i masz co najmniej jeden do codziennego użytku. Jeśli tak nie jest i każdego dnia będziesz obsługiwać ewolucję VI, to tylko gładkość kursu, a raczej jego praktyczna nieobecność, może być jedyną przeszkodą. I nawet jeśli zamierzasz ewolucję tylko w weekendy, po pierwsze, określ granice własnej cierpliwości. Może jesteśmy trochę i potępiamy kolory, ale stan naszych dróg nakłada specjalne wymagania na zawieszenie. Na przykład w Niemczech brak płynności Lancera Evolution VI nie będzie tak znaczący. W przeciwnym razie zachowanie tego samochodu na drodze powoduje odczucia, które można uszeregować od głębokiej satysfakcji do pełnego orgazmu. Za 50 tysięcy nic takiego nie istnieje! Pozostałe zalety i wady ewolucji VI są wyblakłe w tle, samochód ten jest nabywany w celu dynamiki sterowania i przyspieszenia oraz odrzucany z powodu płynności.
Wtórne zalety obejmują wyłączność, rzadką pojemność samochodu sportowego, umiarkowane zużycie paliwa. Wady są wyraźne pokrewieństwo ze zwykłym Lancerem pod względem projektowania zewnętrznego i wewnętrznego. Nadchodząca wartość kolekcjonerska Mitsubishi Lancer Evolution VI Tommi Makinen Edition RS-2 jest kontrowersyjna. Z jednej strony samochód jest oczywiście rzadki i dzięki sukcesom na rajdzie zasłużył. Z drugiej strony nie różni się atrakcyjnością zewnętrzną, która jest ważna dla kolekcji.
Roman Sergeev
Zdjęcie Alexander Kobenko
Źródło: Samochody