Land Rover Defender 110 Test Drive od 2007 roku SUV

Nowy garb obrońcy Land Rover na masce

Nowy garb obrońcy Land Rover na masce, w przeciwnym razie nie pasował do nowego turbodiesla. A teraz ma nowoczesny salon i 6-biegową manualną skrzynię biegów. Niemniej jednak pozostał starą, dobrą porażką.
 

Niektórzy zabawni ludzie, którzy mają całą ich oparcie postępu. Tworzą nawet ciepłą wodę do mycia wody, mieszając gorąco i zimno bezpośrednio we wtyczce zlewu. Czego jednak chcesz od narodu, wciąż żyjącego pod monarchią? Chyba że samochód taki jak zaktualizowany obrońca LR. To prawda, że \u200b\u200bprzedstawiciele Land Rover stwierdzili, że teraz ten samochód nie jest trudnym pracownikiem, ale stylowy SUV dla miłośników zajęć na świeżym powietrzu. Ale mówili jakoś nieśmiało.
 





Podróżowałeś czy nie?
Jeśli nigdy wcześniej nie poszedłeś do obrońcy, ergonomia będzie na ciebie zaskoczona. Aby prawidłowo wejść do środka, musisz stać na modcie do drzwi, opuścić kulsz kulszowy na krześle, a dopiero wtedy wprowadzić nogi do środka. Przyniósł? Świetnie, kontynuujemy rozmowę. Oto klasyczna wersja zakładu sadzenia dowódcy. Wysoki i pionowy. Świetny. Ale! Kierownica nie jest tuż przed tobą. Jest przesuwany w lewo. I pedały też. Tak było wcześniej i tak wyszło. Początkowo jest to trochę szokujące, ale potem się do tego przyzwyczaisz. Po prostu nie musisz wysyłać lewego łokcia, to wszystko. Ponadto, teraz jest miejsce, aby położyć lewą nogę, i jest to już znaczne osiągnięcie. Lustro wsteczne wystaje dokładnie na środku przedniej szyby i widać w nim tylko krawędź zapasową i kilka chmur. Na szczęście jest usuwany w jednym ruchu. Cóż i tak dalej
 





Jeśli wiesz, czym jest poprzedni obrońca, będziesz mile zaskoczony salonem. Stara wyglądała kategorycznie prymitywnie. Sam jestem wstecznym, ale nie w tym samym stopniu. Ale teraz wszystko jest dokładnie tak, jak powinno. Umiarkowanie nowoczesne, z lekkimi nutami Militari. I, fajnie, w końcu pojawił się tachometr. A klimatyzator, wcześniej umieszczony bezpośrednio na nogach przedniego pasażera i bardzo zaniepokojony, przesunął się pod maską. Wylęty pod przednią szybą zniknęły, co pozwoliło na wprowadzenie nadjeżdżającego przepływu powietrza w środku z kurzem i muchami. Szkoda, było coś fajnego. Siedzenia są dla mojego gustu, zawsze były dobre, a teraz stały się jeszcze lepsze. Chociaż istnieją dwie korekty: podłużne i pochylenie pleców. Niektórzy uważają jednak, że powrót na długie wycieczki męczą się. Więc przed zakupem, nadal usiądź, spróbuj.
 





Z tyłu tylnej sofy jest designerska, górna krawędź fali. W bagażniku nie ma sklepów dla dodatkowych pasażerów. Zamiast ich obrońca 110 jako opcja (18 000 rubli) oferuje dwa dodatkowe krzesła zainstalowane w kierunku ruchu. Składają się, są zaskakująco łatwe do zrobienia, a w oczyszczonej formie wiszą na boku ściany. To samo dotyczy Defender 90 jako drugi rząd.
 

To, czego kategorycznie nie lubiłem w salonie nowego obrońcy, jest welur na podłodze. W salonie i bagażniku. Bardzo wysoka jakość. Ale absolutnie nieodpowiednie w utylitarnym samochodzie. Cóż, przynajmniej jest czarny, a nie jasny. Ale jeden z głównych problemów nieefektywnej operacji wentylacji Defa w końcu udało się rozwiązać. Teraz piec rozwiewa się poprawnie, wnętrze szybko się rozgrzewa, a szkło nawet nie zamgra w ulewnym deszczu.
 





Serce furgonetki
Strukturalnie nic się nie zmieniło: rama, mosty, stały napęd na wszystkie koła z blokowaniem środkowego różnicy i obniżanie biegu.
 

Ale silnik i pudełko są nowe. Turbodiesel jest wytwarzany na podstawie Ford Power Unit przeznaczonego na komercyjne samochody dostawcze z serii tranzytowej. Jest silniejszy, bardziej bolesny, ale najważniejsze jest bardziej niezawodne niż stary TD5. Ale jeśli nowoczesne silniki Diesla działają prawie cicho na bezczynności, to cały ten urok nie dotyczy nowego obrońcy w bezczynnym nie mniej niż poprzednika. Przy obciążeniu przy 3000 obr / min oczywiście jest cichsze. Ale wiesz co? Lubię. Właśnie w tym głosie powinien mieć brutalny SUV.
 







Silnik jest nadal bardzo zimny, nie tylko nie rozgrzewa się na biegu jałowym, ale nie zyskuje temperatury roboczej, nawet po godzinie pracy w warunkach gęstego lądowania na ziemi, gdy dmuchanie z dna jest całkowicie nieobecne. Jesteś zabawny, ale prawie byłem sztywny. Musiałem pomachać łopatą, jak ostatni nawigator, po to, by ogrzać się w oczekiwaniu na grupę ratunkową. Ogólnie rzecz biorąc, dobry silnik, przegrzanie nie zagraża mu.
 

Jeśli chodzi o nową 6-biegową manualną transmisję, spowodowało to znacznie mniej pozytywnych emocji. Pierwszy sprzęt jest za krótki. A z drugim, dotykanie nadal nie jest zbyt wygodne. Tylny bieg włącza się w lewo i idzie z zauważalnym wysiłkiem, który chroni przed przypadkowym uderzeniem, ale moja ręka była ciężka i udało mi się skręcić z tyłu kilka razy zamiast pierwszego, pomimo obecności jakiegoś doświadczenia kierowcy. Niemniej jednak nowe pudełko jest lepsze. Ze względu na obecność szóstego biegu możesz teraz iść drogą z prędkością 130 km/h, a na poprzedniku istniał 100110 reżim przechodzących (oczywiście, i to i tamto, a potem wzdłuż prędkościomierza).
 









Na granicach i na wzgórzu
W mieście przyjemność z jazdy LR Defender 110 jest nieco przyćmiona ogromną średnicą tury. Ale jeśli nie pasujesz za pierwszym razem, zawsze możesz wpaść na krawężnik, niezależnie od wysokości tego ostatniego. O ile oczywiście spoczywałeś na poboczu drogi, a nie na zaparkowanym samochodzie. A def jest również bardzo szanowany na drodze. Nawet w korku, kiedy ludzie zaczynają tracić ludzki wygląd, ta kanciasta większość wielu Sobers.


Jakie jest prawdopodobieństwo, że właściciel obrońcy LR odejdzie z asfaltu? Moim zdaniem dąży do wskaźnika 110%. Nawet jeśli osoba wybrała ten model do rozważań stylu, prędzej czy później ona sama wciągnie go w błoto. Ponieważ prawdziwe elementy obrońcy LR zawsze były poza drogą. W tym sensie obecne pokolenie nie przyniosło nic nowego.
Nienaświetlone mosty. Potworne fragmenty wisiorków. Zmniejszanie sprzętu o stosunku 3.269. Kąty wejścia/Kongresu odpowiednio 50 i 34,5. Czego brakuje? Jasne i natychmiastowe włączenie zmniejszonego rzędu. System jest czysto mechaniczny (co nie może się radować), a zatem czasami jej ząb nie dociera do zęba pchania dźwigni kontroli skrzynki dystrybucyjnej, ale nie idzie. Musisz więc ponownie wrócić do zwiększonego rzędu, przejechać kilka metrów z tyłu lub do przodu i spróbuj ponownie. Wniosek jest prosty: Moim zdaniem zmniejszony należy uwzględnić, moim zdaniem samochód z tej klasy powinien już w podstawowej konfiguracji na podstawowych konferencjach. Ponieważ kiedy siedzieliśmy na brzuchu (dziesięć centymetrów suchego piasku, pod miękką gliną, nie udało się natychmiast, nawet moja matka nie miała czasu), gdybyśmy mieli zamki, mielibyśmy szansę. I tak oba koła poślizgnęły się po lewej stronie, a po prawej, stojącej na suchym, nie uczestniczyły w tym procesie. W rezultacie dowiedzieliśmy się dwóch kolejnych punktów. Po pierwsze, pękający kabel plastikowej kratki chłodnicy jest zepsuty przez jeden. Oczywiście zawiesiliśmy pikowaną kurtkę na kabel i dlatego leciała nie w szklankę, ale na kratę. Po drugie, regularne zderzaki DEAD, choć stal, nie są zaprojektowane do pracy z Hi-Jack. Oznacza to, że udało mi się podnieść lewą stronę samochodu, ale w rezultacie zderzak również nieco się wypaczył. Tak więc zestaw do obrońcy jest pilna potrzeba.
 







Nie potrzebujemy poprzecznego
W nowej generacji system utrzymywania stabilności trajektorii TSC pojawił się kontrola stabilności trakcji. Nie pomoże ci to w błocie (jeśli wolisz myśleć o sobie elektronikę, kupować lepsze odkrycie lub freelander), ale może pomóc po zejściu z stromej góry. Pomogli nam. Koła maskujące były lekko zahamowane. Ale tylko nieznacznie. I ogólnie rzecz biorąc, ta rzecz jest wyraźnie wymyślona do cienkiej pracy na śliskiej drodze.
 

Nawiasem mówiąc, o drodze. Pod względem sterowalności nic się nie zmieniło i nie powinno. W linii prostej Defender 110 idzie bardzo wyraźnie, nie domagając się sterowania nawet niezbyt asfaltowego, ale na łuku, jeśli asfalt jest zszokowany, nieco go przestawia. I przednia oś i tył. Cóż, jak inaczej, jeśli mosty są niepewne? Ale gdyby Def otrzymał niezależne zawieszenie, konieczne byłoby wyciągnięcie go z gliny w głębokim błonie, a dźwignie poprzeczne działają jak kotwice. Więc niech pozostaje taki, jaki jest, jednym z niewielu profesjonalnych SUV -ów. Strażnik tradycji terenowych. Szczerze mówiąc, podróżując, jestem gotowy wykrzykiwać: Boże, zachowaj królową, a jednocześnie wszystkie te zabawne Brytyjczyków!
 
Autor: Savva Safonov, zdjęcie Galia Nurtultanova
 
 
 
   
 
 
 
 
 
 
 

 
 

Źródło: Magazyn 4x4 [styczeń/2008]

Test wideo napędza Land Rover Defender 110 od 2007 roku