Jeep Cherokee (Liberty) Drive od 2007 roku SUV

Cherokee, zdobywca Dona

2100 km dla zaktualizowanego jeepa z silnikiem wysokoprężnym - nie odległość
 
Konieczne było odwiedzenie Rostov-on-Don. I był nowy, z igły Jeep Cherokee, który powinien był pominąć. Takie połączenie okoliczności było grzechem, którego nie można wykorzystać. Z drugiej strony podróż samochodem obiecała stać się bardzo ekonomicznym wydarzeniem. Sędzia sam: czwórka miała odejść, a gdybyśmy użyli samolotu, wyszło około 11 000 rubli dla każdego, a to, gdybym się nie mylę, tylko jeden sposób! Pociąg jest długi, 22 godziny i nie jest wygodny. Pomyślali: odległość od Moskwy do Rostov-on-Don wynosi 1050 km, to znaczy dla niedrogiego oleju napędowego w jednym kierunku wydamy maksymalnie 2000 rubli (w rezultacie okazało się, że jest jeszcze mniej). Kolejne tysiące grzywny: jeden z nas pod koniec lat 90. podróżował dziesiątkami trasy M4 i dobrze znamy moralność panującą na tej drodze (w rezultacie okazało się droższe, z powrotem - tańsze). Ogólnie rzecz biorąc, opłacalny, a poza tym jest wygodny.
 
Błąd się pojawił
 
I ten błąd polegał na tym, że nadal trzeba było iść w nocy. Dlatego w szczególności, że opuszczenie stolicy nie jest łatwe rano - ciągłe korki. Początkowo, około 9 rano, szkółka znalazła nas na Moskiewskiej Ring Road. Cóż, włączamy go do Domodedovo Road i prawie natychmiast - do Staro -Kashirskoye Shosse. Dwie minuty normalnej jazdy i ponownie spoczywając na ogonie ruchu.
 
Ten, który zna drogę, podobnie jak jego pięć palców, nie mógł się oprzeć stwierdzeniu tego faktu: w moich zwykłych jedenastu i pół godziny - jeśli pójdziesz w ciągu dnia - nie będziemy się położyć. A tak przy okazji, w nocy droga zajmuje godzinę mniej czasu. Zrelaksować się! Jesteś w najlepszym towarzystwie, pięknie w pobliżu, pijesz kawę i słuchasz muzyki. Cóż, czas, który zauważyliśmy: w Cherokee znajduje się specjalny wyświetlacz na tylnym widoku, który wyświetla wiele przydatnych informacji - o ciśnieniu na każdym z kołach, temperatury powietrza za burtę, średnie zużycie paliwa lub około godzin i minut spędzonych w drodze. Nawiasem mówiąc, na paliwie: na autostradzie zużycie wynosiło około 10 litrów na 100 km biegu. W korkach osiągnęło 12,9 litrów. Jak dowodzi komputer na pokładzie. Ale samochód był zerowy, więc średnie zużycie po uruchomieniu najprawdopodobniej będzie niższe.
 
Osiem lat temu, w dobrym samochodzie, autostrada M4 umożliwiła utrzymanie średniej prędkości kilometrów na sto. Teraz - powiedzmy, bieganie naprzód - nie pozwala. Ale podczas gdy w końcu wyszliśmy z zakresu operacyjnego. Autostrada Moskwy - Voronezh jest dość szeroka, w tej chwili nie była wcale przeciążona, więc Jeep Cherokee poparł prędkość przelotową w zakresie 140 - 160 km/h bez lekko.
 
Ale tutaj wyszliśmy poza region Moskwy. Przed niemal pustą drogą, z bardziej przyzwoitą powłoką, jest doskonale widoczna (zaleta jazdy w ciągu dnia), dlaczego nie zaoszczędzić czasu? 180! Według prędkościomierza oczywiście, który może przesadzić.
 
Przed policjantem drogowym! - krzyczy ten po prawej. Ale - późno! Udało im się zwolnić, ale nadwyżka jest widoczna: ścigaliśmy się znacznie szybciej niż pozwoliliśmy 110 km/h. Tak, a wojownik bezpieczeństwa na drogach kompetentnie został ukryty, wystając z kolumny na pasku podziału tylko pyska prędkościomierza. Nie ma nic do roboty: przestajemy, grzecznie przepraszamy, płacimy całkowicie umiarkowaną grzywnę - jesteśmy w budżecie. I pod uprzejmym słowem pożegnalnym idziemy dalej.
 
Pewny siebie bieg
 
Podczas naszego krótkiego, na szczęście dialog z inspektorem udało mu się zapytać: NOWOŚĆ? Dokładnie. Więc chromowany ruszt z przodu, którego wcześniej nie było, świeci pod jesiennym słońcem, jakbyśmy go pocierali co piętnaście minut. Jednak Jeep Cherokee jest dobrze znany rosyjskiemu nabywcy. A jeśli te ładne samochody na drogach są niewiele, to z oczywistych powodów, z których główną jest niewielka liczba zamożnych Rosjan, którzy mogą zaakceptować styl Spartan i wykorzystać jego potencjał terenowy.
 
Jeśli chodzi o ten potencjał, ponieważ jeden z nas przetestował Cherokee w Południowej Afryce pięć lat temu, nic się nie zmieniło. Wygląda na to, że nie ma dziury, przez którą Indianin nie jest w stanie prowadzić. Konstrukcja ramy, wysoki prześwit, krótkie zwisy, pełny arsenał poza drogą - ulotka, system blokowania środkowych i tylnych różnic - wszystko to jest dostępne. A na asfalcie samochód zachowuje się dość godne, co teoretycznie czyni go atrakcyjnym dla miłośników zajęć na świeżym powietrzu i długich podróży. W końcu nie ma bliskiego salonu, w którym czwórka była wygodna, i dość przestarzała komora bagażowa.
 
Na miejscu kierowcy nie jest też źle, chociaż nie podobało nam się profil siedzenia - nie jest zbyt udany, a ciało zmęczy się długą podróżą. I z jakiegoś powodu nie ma miejsca pod lewą nogą, należy ją wyciągnąć, a następnie ściskanie, nie jest zbyt wygodne. Kierowca i pasażer z przodu dzielą masywny tunel i wydaje się, że on, dobry -wraz z węzłem pedałowym, jest przesuwany nieco w lewo. Chociaż nie powoduje to trudności z widocznością lub zarządzaniem, samo siedzenie jest wyposażone w pełny zestaw korekt. Tylko kierownica, zgodnie z amerykańską tradycją, porusza się tylko w górę iw dół. Jednak zajęcie właściwej pozycji za kierownicą nie jest trudne.
 
Nie będziemy jednak zbyt wybredni i zauważamy wygodnych uchwytów kubków, którzy byli używani do wszelkich drobiazgów, oraz dość przyzwoity system audio z kompaktowym odtwarzaczem dysku, który można kontrolować za pomocą przycisków z tyłu kierownicy. Nawiasem mówiąc, sterowanie była zadowolona z jego przejrzystości - bardzo cennej jakości, której często nie znajdujesz w SUV -ie. Na kierownicy zawsze istnieje dość wyraźna informacja zwrotna, która w rzeczywistości umożliwiła nieustraszenie wysokiej prędkości na autostradach.
 
Pomimo 4-cylindrowego turbodiesla (gdy samochody Mercedesa były wyposażone w to samo) i 5-biegową automatyczną skrzynię biegów, Cherokee jest dość cięty. W mieście szybko zaczyna od świateł i dobrze zachowuje się na autostradzie. Silnik jest jednak głośny, ale być może po kilku tysiącach stanie się cichszy. Jedyną rzeczą, która trochę nas zasmuciła, jest wybór prędkości przekładni w maszynie. Samochód chętnie przyspiesza, ale praktycznie nie jest w stanie zapewnić dobrego odbioru przy prędkościach powyżej 90 - 100 km/h. Dzięki rozciągniętym piątym biegu - z pewnością jest bardziej ekonomiczny, ale w przypadku torów, gdy jest wymagane, aby od czasu do czasu wyprzedzić wagony, nie wygląda to na najlepsze rozwiązanie.
 
Ale po przyspieszeniu samochód doskonale trzyma drogę. Przynajmniej z prawie pełnym ładowaniem. Rolki ciała w zakrętach w ogóle się nie przerażają, a na liniach prostych jest w stanie powalić tylko silny wiatr boczny z trasy. A hamulce były zadowolone. Możesz na nich polegać w każdej sytuacji.
 
Podajnik
 
Federalna autostrada M4 (jak oczywiście wszystkie inne rosyjskie drogi) - to jest karmnik. Wszyscy rozumieją dla kogo. Dodatkowym źródłem dochodów dla osób z paski w paski są naprawy. Na haniebnej dwupoziomowej autostradzie jest to prawdziwa katastrofa, a na M4 jest wiele takich obszarów.
 
Po raz kolejny wchodzimy w powolny ruch, samochody poruszają się w szarpnięciu. I pod znakiem obalenia prędkość jest zabroniona tak, jakby celowo spadła do 20 km/h. Przed nami jest Fupa, która wydaje się nadal zwalniać! Światła awaryjne nie mrugają, a po lewej jest ciągłe. Ale wyraźnie oglądane zakręt drogi, nie ma roszczeń wzajemnych, a do czasu zakończenia manewru zaczyna się linia przerywana - szybko naprzód i bezpośrednio w ręce policji drogowej. Rok temu był to całkowicie uzasadniony manewr, ponieważ nadchodzący samochód ruszył naprzód z prędkością mniej niż 30 km/h. Teraz - nielegalne, ponieważ istnieje nowa edycja przepisów ruchu drogowego i wyprzedzenie przez ciągłe jest zabronione w żadnych okolicznościach, nawet jeśli samochód jest z przodu z prędkością 1 km/h. Ten z nas z niekwestionowaną przyjemnością wyjaśnił inspektor policji drogowej. Wzywa do zdrowego rozsądku w takich przypadkach rzadko pracuje i okazuje się, jak tym razem, dodatkowe koszty. W przeciwnym razie wyobraź sobie biurokrację i możliwe pozbawienie praw. Hmm, gliniarz drogowy wybrał chleb, wystarczającą do jachtu z trzema kawałkami
 
Nawiasem mówiąc, doświadczeni ludzie, kierowca w pobliskiej tawernie twierdzili, że lokalni policjanci drogowi specjalnie zgadzają się z kierowcami ciężarówek, wywołując kierowców. Bardzo podobny do tego. Tutaj masz bezpieczeństwo na drogach. Tak czy inaczej, ale do Rostova ostatecznie przekroczyliśmy limit o 500 rubli.
 
Ale co ze słynną płatną drogą do M4? Ona jest! A podróż na tę stronę trwa pięćdziesiąt kilometrów długości kosztuje tylko 20 rubli. Jego główną zaletą jest jednak brak inspektorów policji drogowej. I bez nich wypadek jest tutaj mniej niż w innych obszarach. To prawda, że \u200b\u200bpowłoka również nie jest zła, a szerokość jest odpowiednia dla autostrady federalnej, a jest niewiele samochodów. Ale to tylko 50 km 1050 km!
 
Ogólnie rzecz biorąc, z przystankami w zasadzce, policja drogowa, na przekąskę i kawę, spędziliśmy na ścieżce do Rostova na 13 godzin.
 
Nocny zegarek
 
Ale w drodze powrotnej, kiedy po obiedzie ruszyliśmy w drogę, w nocy, zajęło nam to mniej niż 12 godzin. Oczywiście było to trudniejsze, ale policyjne zasadzki w ciemności nie mogły się bać: rzadki kierowca zaryzykowałby zatrzymanie się, nieznanego, na której fali różdżka. Oczywiście pikiety w oświetlonych obszarach i na stacjonarnych słupkach nie zniknęły, ale można je zobaczyć z daleka, więc tylko 200 rubli wzięło grzywny. Zatrzymaliśmy się tylko raz, zdejmując ich prędkość o 23 km/h. Och, kraj! Och, moralność!
 
Zamiast CV, powiedzmy, że 60% autostrady do Rostov-on-Don to całkiem akceptowalne drogi, choć w niektórych miejscach obrzydliwie wąskie, dwupasmowe. Ale pozostałe 40% jest wyczerpane, aby pamiętać o tym nieprzyjemne. Nie wszystkie sekcje autostrady mają oznaczenie, co jest szczególnie niebezpieczne podczas jazdy w ciemności. Wyobraź sobie: deszcz, w niektórych miejscach silna mgła i nagle znakowanie - jedyny punkt orientacyjny - znika. Tylko dobre światło Cherokee i maksymalne stężenie uwagi. O jakim bezpieczeństwie możemy porozmawiać, mieć takie drogi i takich inspektorów policji drogowej!?
 
Cóż, kierowcy są oczywiście dobrzy. Oczywiście nie wszyscy, ale bardzo wielu. Szaleni ludzie z skłonnościami samobójczymi, podłoża to jednak kolejny temat.
 
Tekst: Andrey Osipov, Oleg Osipov
 

Źródło: Gazeta „Automobile Izvestia” [nr 20 (109), 2006]

Test wideo napędza Jeep Cherokee (Liberty) od 2007 roku