Test Drive Citroen C6 Od 2006 Hatchback
Croissant pod majonezem.
Francuzi zdecydowanie mają coś do dumnego, zaprezentowali światową brandy, rogaliki, woda toaletowa, żaby, w końcu do pewnego stopnia gilotyna można uznać za ich dziedzictwo narodowe. Wszystkie te rzeczy są różne w naturze, są różne, ale istnieje jednolity początek - smak, wyrafinowany wykwintny francuski smak, dla nas, z reguły, jest absolutnie nowy, a zatem atrakcyjny. Spróbuj spojrzeć na Citroen C6 z tego punktu widzenia, a następnie spróbuj powiedzieć, że nie lubisz samochodu.Pierwszym stowarzyszeniem, który powstaje z prawie każdego, nie jest obce do świata motoryzacyjnego człowieka, wspominając o sedanie z klasy reprezentatywnej, z 99 procent prawdopodobieństwa będzie związany z jedną z trzech znanych marek niemieckich znanych w każdym studiu. Tak, wybaczają innym, nie mniej godnych producentów takiego śmiałego oświadczenia, ale w tym segmencie jest Mercedes-Benz, BMW i Audi w tym segmencie. Reszta jest nadal zmuszona do bycia zadowoleni z miejsca w honorowej eskorcie i marzeniach, aby wziąć, wierzone miejsce na piedestale. Ale to może nawet dać ducha nadziei spróbować. W rezultacie niektórzy wykraczają poza drogę, kopiując przywódców i równolegle do kupującego z akceptowalnym kosztem, innymi, przeciwnie, stanowią zakład na wysokie technologie. Francuzi, jak zawsze, wybrał ich chodnik, próbując, jeśli nie jest zszokowany, przynajmniej zaskoczyć, w równolegle prowokując Klient za zatwierdzenie brutto naruszeń tradycji i przeszkód. I mowa między tematami idzie, może najbardziej konserwatywny segment rynku motoryzacyjnego.
Wydaje się, że jest to taki protest, który jest już znany marki i położył się w filozofii projektowania Citroen - Sedanted Hatchback dla nas nie jest już w cudie, ale gdzie widziałeś taki hatchback sedan, a nawet takie rozmiary ? Tak, nie jest to upadek, chociaż będzie bardziej właściwe do powiedzenia - niezwykłe, zwłaszcza że tradycje nie są naruszane, ponieważ C6 jest nadal sedanem. A prawda jest taka, wszystko jest tutaj tylko szczegółowo. Na pierwszy rzut oka panele ciała i przednia optyka, a tylne światła są geometrycznie poprawne, ale ich formularze są tak fryvolne, że czasami zaczynasz bać się gorliwych pracowników klasycznych proporcji - bez względu na to, jak cios nie chwycił, patrząc na hańbę. To samo zakrzywione tylne okno jest tak, że wydaje się, że jest to ostatni rysunek, który z kolei miał pewien negatywny wpływ na właściwości aerodynamiczne organizmu, ponieważ było już 80 km / h z anty-jeden, który automatycznie rozszerzył Z okładki pnia był już 80 km / h z innymi skomplikowanymi.
Jednakże wystarczająco dużo o zewnętrznym - wewnętrzny świat sedana nie jest mniej interesujący. W jakiś niezrozumiały sposób francuski zarządzał nawet modnym symetrycznym panelem przednim, aby absolutnie w przeciwieństwie do takich szczegółów wnętrz konkurentów. Torpedo jest bardziej niż masowo, ale ze względu na złożoną architekturę i oryginalną egzekucję wydaje się niezwykły kompaktowy, ale dość ergonomiczny. Nie możesz jednak powiedzieć o konsoli centralnej. Na pierwszy rzut oka nic nie było skomplikowane francuskie, ale obfitość przycisków i obecność pewnych umiejętności wymaga obecności pewnych umiejętności, tak że badanie jego funkcji 15-20 nadal będzie musiał studiować.
Ale wierzcie mi, tym razem będzie spędzony na próżno - kilka bardzo oryginalnych opcji z odpowiednią obsługą może być dość droga. Weź przynajmniej system Afil ostrzegawczy o nieuprawnionej zmianie paska. Jestem spełniony przez jej raczej twardy masaż piątego punktu kierowcy wraz z nie mniej przyjemnym tym czasem ucho z kryzą próbując wyprostować trajektorię ESP sprawi, że obudzi się, aby obudzić się, to szkoda, że \u200b\u200bmarka jest chaotyczna na naszym Drogi, których nie zawsze rozpoznaje. Kolejną miłą małą rzeczą jest możliwość kontroli głosowej komputera pokładowego. Bardzo wygodne, zwłaszcza gdy na przykład musisz przełączać się między wbudowanym telefonem a odtwarzaczem CD. Prawda, że \u200b\u200bpełne wzajemne zrozumienie francuskiego jest lepsze do nauki.
Ale to wszystko jest tylko małym tolikiem tego komfortu, który zapewnia C6 ze wszystkimi pasażerami. Liczba dysków elektrycznych na każdym z czterech szwów tego samego siedmiu z BMW Francuza, oczywiście jest gorsza, ale w ogóle nie przeszkadza. Możliwy brak zakresu regulacji z więcej niż kompensuje przestrzeń między rzędami przednimi i tylnymi. Ale widoczność w kabinie mogła być lepsza niż rozmiary lusterek bocznych poświęconych na korzyść wyglądu, salon nie jest również szczególnie różny z informacyjną, a stojaki z tyłu są bardzo zakłócane z bezpośrednią kontrolą tylnej półkuli. Jednak po chwili przyzwyczajenie się do tego.
Będziemy musieli przyzwyczaić się do specyficznego działania 6-biegowego automatu, koniugatu z jedynym oferowanym dla modelu z 3-litrowym 215-silnym benzyną V6. Sam zespół energetyczny jest dość odpowiedni, podróżnicy, a nawet biorąc pod uwagę objętość roboczą jest ekonomiczna, ale transmisja pozostawiła dziwne wrażenie. Reakcje wiejskie, oczywiście, nie wymagały, ale czasami maszyna dosłownie wyświetla się dosłownie. Jeśli istnieją trzy stałe ustawienia (zwykłe, zimowe, sportowe) i tryb sekwencyjny, okazało się bardzo przemyślane, zarówno podczas uruchamiania, jak i po przyspieszaniu. I przełączanie na jeden lub inny tryb do sytuacji wydawał się bardzo nieznacznie wpływać.
Ale dlaczego nie twierdzą żadnych skarg, jest to markowe zawieszenie pneumatyczne. Stanowo monitorujący stan drogi i przepustnicy elektroniki odpowiednio dostosowując przepustnicę z obowiązkami radzi sobie z pięcioma plusami. Wygląda na to, że nie ma na to nic niemożliwego - nawet na tramwajach, wymuszone w trybie sportowym, futrzasty potrząsanie jest zatrzymany po 3-4 sekundach. Tak, sam reżim sportowy okazał się bardziej niż wygodny. I to jest pomimo faktu, że przejście do niego i znacznie zmniejsza rolki i zmniejsza amplitudę huśtawki. Informacje o najdelikatniejszych ustawieniach i nie jest konieczne, aby mówić - samochód dosłownie pływa nad powłoką, bez reagowania albo na włazach, ani na dziurach, ani na uderzeniach.
Chociaż byłoby dziwne, aby czekać na kolejne zachowanie z Citroen, a nawet klasy reprezentatywnej. W końcu to nie jest samochód rajdowy, a główną rzeczą w jego salonie jest w żaden sposób nie ma kierowcy. Szkoda, że \u200b\u200bci, którzy chcą zajmować odpowiednie miejsce w naszym kraju, prawdopodobnie będą trochę. Głównym problemem tego samochodu nie jest brak efemerycznego prestiżu - jest zbyt zauważalny, a nas nie jesteśmy od nas akceptowania.
Tekst: Lodine Vladimir
Źródło: MKMobile Magazine [13.11.2006]