Test Drive Chrysler 300m 1998 - 2004 sedan
Symbol sukcesu po obu stronach oceanu
Istnieją zajęcia samochodów osobowych, gdzie się wydawałoby, wszystko zostało ustalone raz i dla wszystkich, a wszelkie innowacje denerwują konsumentów. Niż samochód jest więcej, tym bardziej konserwatywnie dla jego właściciela. Nasza obecna eksperymentalna klasa wykonawcza i wydaje się, że ta teza ma do nich najbardziej bezpośredni stosunek. Jednak obie samochody w nowoczesnym wyglądzie są przyjazne ... Refortu. Więc Volvo S80 i Chrysler 300m, zarówno dwumiesięci już znają wielu czytelników.Wygląd zewnętrzny
Zarówno amerykańscy, a europejscy oczywiste zwolennicy szkół tradycyjnych, chociaż niedawno zbliża się do siebie. W szczególności Chrysler stworzył ten model, pod wieloma względami Concorde i LHS czyste Yankees, specjalnie pod Europą. Szwedzki samochód koncentruje się w dużej mierze na rynku północnoamerykańskim.
W ogólnych danych i masie 300m więcej S80. Ale wizualnie ta różnica nie jest tak zauważalna. Wielkość trzystu jest nieco dmuchana w gładkich, wykładowych lekkich konturach. Ponadto ciało z przesuniętym naprzód w stosunku do podstawy z salonem, tak zwaną kabiną, bez wątpienia wskazuje na aranżację redakcyjną ze skromnym kapturem i gigantyczną komorą bagażową. Szwed, który zniknął, prawdą, z dawnych zarysów walizek, a także wzniósł się do przodu osi ołowiowej, wygląda tylko na oglądaniu tylnych stojaków dachu pokrywa się na łukach koła (biorąc pod uwagę, że przednia oś leży nieco dalej z salonu).
Volvo wygląda spokojny i inteligentny, i Chrysler jest jednoznaczne agresorem, na twarzy którego prawie ciśnienie Wiperovsky i pewność siebie. Cztery ogromne oczy, pokryte przezroczystym czapki, i smakował usta instynkt emocji na poziomie podświadomości. Podniesiony, przypięte do tyłu przypomina samochody sportowe. Salwa bagażnik widzi pamięci o pośpiechu i wygładzić intensywności drogie jachtu oraz stemple wklęsłe wzdłuż boku stworzyć iluzję długiego cygara jak ciało. Uśmiech losu to amerykański koncern, który odszedł pod skrzydła koncernu Stuttgart, tworząc samochód pod Europy sprzeciwia się szwedzka firma kupiła przez Detroit magnatów. Będzie to również, a może dziesięć lat, a styl tych marek można wyrównać. W międzyczasie markowych rozwiązań, choć nieco wygładzone, nie.
Przestrzeń wewnętrzna
Zacznijmy 300m. Pierwszy uczucie olbrzymich bramach, którzy nie mają ani głowy, ani łokieć, nie wydrążony odzież. Siedzenia, na pierwszy rzut oka, prawie płaski i bardziej pulchny niż to konieczne, po to było możliwe pressent i dopasować je pod siebie, okazało się całkiem do przyjęcia, choć nie trzeba mówić o trzymaniem bocznym. Koło kierownicy jest regulowana mechanicznie tylko w wysokości, to nie ma wzdłużny ruch, a to jest niezbędne, aby wyciągnąć z rąk lub zbliżać się do przodu, to pożądane. Deska rozdzielcza wygląda bardzo jasne i dobrze poinformowany dzięki czterech białych okrągłych skalach. Te same białe watchs analogowe trzymać się sceny z deski rozdzielczej. Przegląd zewnętrzny może być porównywana z mini klasie, tak ściśle skrócie, kaptur opadający pozwala spojrzeć w przedniej części urządzenia. Jedyną rzeczą, która uniemożliwia szerokie i silnie pochylone przednie stojaki. Naturalnie, w kabinie reprezentatywnej klasy samochodu jest wszystko niezbędne minimum komfortu. To prawda, że \u200b\u200bzaskakująco tanie, jakby ustawić gdzieś z maszyną płytkiej, guziki błyszczące okna, które nie są całkowicie wygodny w użyciu. Ale oprócz potężnego centrum muzyki, dodatkowy CD-Changer jest wbudowany w brodę. I drewniana listwa, siniaki na całym obwodzie kabiny, nie wygląda wcale wulgarnym tanie. W pełnym wymiarze dopracowanej pięć-osobowa maszyna 300m można nazwać, a dzięki szerokiemu i wygładzić kanapa drugiego rzędu siedzeń.
Kołysanie tułowia, trudno jest dokładnie określić jego głębokość, tak długo i niekontrolowana, a to otwiera z okrągłym rurociągów w kabinie lub przez naciśnięcie jednego z przycisków pilota zdalnego sterowania. Załóżmy teraz wziąć go w Volvo. Nie ma mniej przestronny jest nawet jesteś zgubiony w kabinie, ale wnętrze skandynawskiego Sir i ascety.
Kiedy siedzisz za kierownicą, kolana i shinship prawdopodobnie uważając na wystającej rogu tablicy rozdzielczej, ale potem z wdzięcznością zacząć myśleć o projektantów, w drobiazgach myśleliśmy na ergonomię wszystkich niezbędnych urządzeń i urządzeń na miejsca kierowcy i pasażera. Kierownica z ekscentrycznego układu osi nie jest zbyt wygodne, moim zdaniem, jest regulowana w dwóch płaszczyznach. (Niestety, ale podczas testu, dźwignia niewoli dźwigni złamał, a czuliśmy się za kierownicą samolot, gdzie baran nie tylko spinning, ale również udaje się do siebie iw górę iw dół). Nic nie odwracać wzrok i odwrócić uwagę. klimat kontrola jest dostępna i dziecko, i gładka, z windą, otwierając rękawice na konsoli w podłokietniku, nawet przedsiębiorstwo Nasze matki było celowe. Z regulacji nie podoba kontrolą lusterek zewnętrznych, tak małych i niewrażliwe na palcu tutaj przyciski.
Pasażer w Volvo płaci nie mniej uwagi niż kierowca, bo S80 nie jest KIEROWCY-CAR. Lokalizacja jest dogodna i wygodne. Przez dmuchanie, na przykład, wraca nie tylko na nogi, a także w środku stojaków, w celu podawania strumienia ogrzanego albo ochłodzonego powietrza do osób pasażerów. A same kanapy, uszyte z miękkiej skóry i zamszu, są znacznie ładniejsze niż tradycyjne welurowe lub single-zakurzone. Bagażnik nie jest kreda i Volvo, ale nie tak długo, jak w 300, a wysokość załadunku wydawało Veliable.
w ruchu
No, co jest kluczem do uruchomienia? Zadrżała? I tu nie ma dość. Silnik V6 Chrysler zdobył absolutnie bez hałasu i drgań, a Volvo wyraźnie zaczęła zachowują się na kierownicy i pedałów lekkie echa cyklach pięć cylindrów. Tak, przyszedł do nas S80 z silnikiem 2,4 l oraz 300 2.7. Niewielki ładunków w ściółce wyraźnie musi być zrównoważone przez nierównych mas tych maszyn.
Chrysler 300M.
+
1. Gorgeous
energochłonny zawieszenie
2. Olbrzymie rozmiary
salon i tułowia
3. Widok reflektorów,
paraliżujący
przeciwnicy
-
1. Mumbling ocena
regały frontowe
2. Niektóre opóźnienia
w przełączanie automatyczną skrzynią biegów
Volvo S80.
+
1. Wyrazisty wygląd
2. Dobre ergonomia
3. Wygodne
miejsce za kierownicą
-
1. Zła komunikacja
kierownica z drogiego
2. Drgania na kierownicy
i pedały
3. Problemy w zawiesinie
na wybojach
Pierwszy pełny gaz i linię prostą. Amerykanin, z jakąś zaletą, cicho psując silnik poniżej 6 tysięcy, idzie do przodu. Nic dziwnego, że jest potężniejszy. Oba maszyny są wyposażone w nowicjusze maszyny z przełączaniem ręcznym. Ale jeśli na Volvo będziemy wykorzystywać po lewej stronie położenia D i pchniemy wstecz, aby przełączyć, a następnie na Chryslera, dźwigni przełącza się w lewo-prawo z tyłu selektora pudełka. Wersja szwedzka wydawała nam się bardziej naturalna.
Amerykański PPC wyraźnie wymaga dodatkowej chwili na medytacji podczas włączania, i kliknij Kick-Down. Automatyzacja Volvovskaya działa bezbłędnie szybko, a to umożliwia wciąganie opóźnienia w dynamikę. A jeśli nie tylko głupio podjeżdżają do splotu w ręku stoper i wykonywanie postaci slalomu drogowego z dużą ilością przełączników, wydaje się, że mistrzostwo można argumentować.
Przez płynność, udar jest tradycyjnie amerykański zawieszenie, plus grube opony na szesnastej dyskach pozwalają dokładnie zapomnieć o wszystkich małych nieprawidłowościach. Jednak kolory fal lekko chrząść samochód bez rozerwania go z trajektorii. Volvo ma zawiesinę średniej sztywności i prawie nie jest huśtawka, ale także nie można powiedzieć, że jest ściśle utrzymywany za drogą. Tak, tak, chwytaj kierownicę S80 jeszcze trudniejszą niż 300m, z której po prostu nie oczekujesz doskonałej dokładności. Dlatego można argumentować, że Chrysler jest całkowicie akceptowalną opcją dla miary aktywnego sterownika, a Volvo, pomimo surowej zawiesiny, to absolutnie to w osobistym kierowcy może nawet nie być zły.
Z innych cech ruchu zauważę, że w prawdziwym warunkach Moskwy prześwit drogowy Skandynawu i zakątków wejścia i Kongresowi pozwolił, wigor wziąć burza niemal wszelkich granic, a stromym kątem obracania kół Napisz nieoczekiwane ósemki podczas parkowania i pojechałem duży samochód w dowolne darmowe okna. Element Chryslera wyraźnie nie jest promień miasta obrotu, jest zbyt wiele, a przedni zderzak wisi tuż nad drogą. Hałas i ochrona wibracji w 300m jest wyraźnie wyższa. Ani wiatr, ani przejście dziur i Koldybina powodują, aby odwrócić uwagę od tego procesu. Volvo również stuknięcia stojaków na szynach i studzienek jest dość wyraźnie, chociaż może to nie jest najlepszy z powłoki asfaltowej na lepsze.
Teraz spróbuj podsumować. Chrysler 300m wytwarza solidne wrażenie, a dla wszelkich małych niedociągnięć sprawia, że \u200b\u200bsię kocha i od pierwszego i od drugiego wyglądu. Osiemdziesiąt sedana z Volvo, jak to było, próbując pozostać w tym samym czasie na dwóch krzesłach tradycjonalistów, pięknie zachowując wszystkie cechy obrazu firmy, a innowator, starając się wyprzedzić resztę reszty, I dlatego samochód pozostaje dwukierunkowym uczuciem, że mimo to nie zmniejsza ogólnych flagi z korzyści słynnej firmy.
Vladimir Smirnov.
Zdjęcie od Alexander Nosdrin
Źródło: Samochody