Audi Allroad 2000 Test Drive - 2006 SUV
Allod w podróży
Audi Diesel da przewagę wielu silnikom benzynowymZwykle nie angażuję się w wychowanie Boor na drodze - jest to niewdzięczna i niebezpieczna rzecz, a także obejmuje odpowiedzialność policji drogowej. Ale ten mały samochód, zawieszony w chromie z chromem ze szkłem taniejącym do czerni (co ciekawe, co siedzi w środku?) Naturalnie wydobywa się z cierpliwości: przez kilka kilometrów w gęstym strumieniu miasta, udało mu się przeciąć mnie dwa razy i odbudować trzy razy, trzykrotnie przerażając tuzin kierowców. W końcu stoi po prawej stronie na światłach, oczywiście zamierzając się przemieszczyć. Dobrze
Zielony - podgrzałem pedał akceleratora tylko o połowę, płynnie, ale szybko uwalniając sprzęgło: alload nie jest czymś, co przyspiesza - wydaje się, że skacze do przodu. Natychmiast - sprzęgło, drugi bieg, teraz jest więcej gazu - i wyprzedzam sprawcę o pół korpusu. Więc teraz trzeci i możesz zostawić obrotowy samochód daleko w tyle, ale nie jest to jeszcze w moich planach: trzymam jej nos dokładnie naprzeciwko tylnego koła. Byłby ten kierowca myśli, więc zwolniłby i spokojnie osiedliłby się z tyłu. Ale - nie, wywiera presję na gaz z całą siłą, mając nadzieję na coś innego. Wyścig nie trwał jednak długo: przed tym, co zobaczyłem doskonale, właściwy rząd zajmował niski poziom. W rezultacie ogolony samochód zwalnia na południu i wydaje się, że się zatrzymuje. Nie jest to jednak już zainteresowane.
Accelete na Audi Allroad Quattro z turbodieslem o pojemności 2,5 -litrowej jest przyjemnością. I niech czytelnik nie wprowadził w błąd paszportu 10,4 sekundy do setek. Po pierwsze, są to absolutnie uczciwe dane, a po drugie, przeniesione do asfaltu, wierzą mi, są w stanie zaimponować -nie zarządzasz jakąś niską i timi, ale solidnym i dużym samochodem. Przyspieszenie do 60 km/h przepuszczania jednocześnie, dwa, trzy. A po tym, jak zestaw prędkości trwa dość energicznie - tak że w żadnych okolicznościach kierowca nie może poczuć przynajmniej chwili z outsiderem.
Sekret dynamiki jest prosta jak dwa razy dwa: pomimo stosunkowo skromnej mocy - 163 KM, silnik z turbodoładowaniem z bezpośrednim wtryskiem paliwa - 2,5 TDI - daje imponujący moment obrotowy - 310 nm. Ponadto maksymalny moment jest dostępny w szerokim zakresie obrotów - od 1400 do 3600. Wystarczy na przykład z nadmiarem, aby nie osłabić przyspieszenia do 170 km/h. Ponadto, według subiektywnych odczuć, samochód nadal zyskuje prędkość zarodników, ale nie tak energicznie - do maksymalnie 203 km/h.
Nowoczesne turbodiesels są w dużej mierze podobne do wzmocnienia silników benzynowych. Nie tylko pod względem dynamiki, ale także pod względem Turboyam. W Audi jest nieistotna, ale mimo to jest obecna. Jeśli jest zbyt wcześnie, aby przejść na zwiększony sprzęt, polegając na doskonałym obciążeniu elektrowni, może się zdarzyć, że silnik nagle przestał ciągnąć.
Dlatego dźwignia 6-biegowej mechanicznej skrzyni biegów musi działać niestrudzenie, szczególnie na ulicach miasta, gdzieś czołgają się, a następnie przyspieszasz, a następnie zwolnić. Jednocześnie pierwszy bieg jest wyjątkowo krótki, ma on tylko w celu przesuwania samochodu z miejsca. Łatwo jest zacząć od drugiego biegu, płynnie uwalniając pedał sprzęgła (jest nieco długi, ale dokładnie tak samo, jak to konieczne, moment zbierania jest idealnie odczuwalny) i dodanie gazu. Ale osobiście rzadko korzystam z tej okazji i tylko wtedy, gdy samochód znajduje się na zboczu - sprzęgło nie jest grzechem i chronią. Ponadto sam punkt kontrolny ma doskonałe ustawienia, nigdy nie popełniłem błędu z wyborem transmisji.
Przyzwyczajesz się do algorytmu do bardzo szybkiego obsługi silnika i skrzyni biegów, a wkrótce zrozumiesz, że nie ma najmniejszej potrzeby przekręcenia silnika do czerwonej strefy na obrotomierze. Samochód jest doskonale przyspieszony, a pod pedalem gazowym zawsze czujesz zasilanie, jeśli strzałka tachometru znajduje się głównie w zakresie od 1800 do 2500 obrotów. Dlatego w mieście bardzo często używam piątego, a nawet szóstego sprzętu. Co, nawiasem mówiąc, pozwala zaoszczędzić paliwo, chociaż olej napędowy jest zaskakująco w zaskakująco małym oleju napędowym (pamiętam, że średnie zużycie wynosi 8,7 litra na 100 km). Jedno tankowanie wystarczy mi na tydzień, podczas gdy Allroad rzadko wybiega mniej niż sto kilometrów dziennie.
Od poprzedniej publikacji (AI nr 9 (55) 2004) około 2500 km przeszło w biurze redakcyjnym podczas długiego testu. W tym czasie nie było nic nieoczekiwanego (liczba liczników liczby liczników liczby przebiegów nieco ponad 5000). Chyba że kiedyś wskaźnik nagle się zapalił, wskazując nieprawidłowe działanie zawiesiny powietrznej. Najprawdopodobniej była to usterka komputerowa - po ponownym uruchomieniu silnika wskaźnik wyszedł, a samochód nie stracił zdolności zmiany prześwitu. Oficjalny dealer zalecił jednak zatrzymanie się na stacji. Co zrobię, gdy tylko wyjdę z wolnego czasu
Oleg Osipov
Źródło: „Automobile izvestia”