Alfa Romeo Test Drive 156 2003 - 2005 Sedan
Nowa Julia
Alfa Romeo 156 - Auto of the RenaissanceDobry samochód jest po prostu zobowiązany do przyciągania uwagi - z reguły przechodzących modele nie żyje przez długi czas (z wyjątkiem, być może krajowych rzemiosło i super -budzących zagranicznych samochodów, takich jak Daewoo, a nawet wtedy tylko w naszym kraju ).
Dlatego wiele osób pracuje nad projektowaniem każdej maszyny i stale - nowoczesne rzeczywistości są takie, że aby utrzymać popyt, jego wygląd musi zostać zaktualizowany (przynajmniej raz na pięć lat). Jednak nie ma żadnych zasad bez wyjątku i naprawdę piękne samochody, podobnie jak piękne kobiety, nie starzeją się. Chociaż takie samochody rodzą się bardzo rzadko.
Ale nadal się pojawiają. Typowym przykładem jest Alfa Romeo 156, która ożywiła dawną chwałę słynnej marki. Dla włoskiej firmy samochód stał się spadkobiercą legendarnego modelu Giulietty (kiedyś opracowanego przez Bertone Studio), który podbił drogę półwyspu Apenine i reszty Europy w połowie lat 50. XX wieku. Z jego wyglądem stało się jasne, że wbrew stwierdzeniu Spitens, przejście pod skrzydłem Fiat dla Alfa Romeo nie jest końcem, a tylko jedną z etapów rozwoju.
Widząc światło w 1997 roku, w 1998 r., 156. zdobył tytuł samochodu roku w Europie, natychmiast stał się prawie bestsellerem, wspinając się na pierwsze linie ocen samochodów. A zewnętrzna część samochodu oczywiście odegrała tutaj ważną rolę. Co godne uwagi, Alfa Romeo tak kochana przez społeczeństwo stworzona sama. Następnie domowy Centro Stile zorganizował takie stopnie, jak Pininfarina, Bertone i Italdesign. Ale do zimy 2002 r., Kiedy Włosi, zgodnie z nieubłaganymi prawami rynku, postanowili go zaktualizować, stanęli w obliczu problemu - jak przywrócić się z minimalnymi stratami w przypadku pojawienia się samochodu? W tym czasie twórca samochodu Waltera de Silva i jego następca Andreas Baltinas, który przyniósł firmę do mieszkańców Alfa Romeo, opuścił już firmę (pierwszy ma teraz stanowisko głównego projektanta Audi, a drugi od tego czasu drugi 2002 w podobnej pozycji w Subaru). W rezultacie takie odpowiedzialne wydarzenie musiało zostać powierzone trzecim specjalistom. Ta rola doskonale odegrała szef ilealsign Body Atelier Georgetto Jujaro, który, nawiasem mówiąc, został uznany za najlepszego projektanta samochodowego ostatniego wieku.
Kierując się zasadą dobra, nie szukają dobra, maestro nie interweniował poważnie na zewnątrz samochodu, dodając tylko parę na pierwszy rzut oka drobnych uderzeń. 156. otrzymał kolejny, przedstawiony (w porównaniu z wersją Dorestyling), fałszywą kratę chłodnicy, nowe przezroczyste reflektory i zderzak - wydaje się, że jest trochę, ale przód i sam samochód jako całość zaczęła wyglądać mocniej, Agresywny ... Nawiasem mówiąc, po tym, po tym, po tym, po tym, po tym, po tym, w wyglądzie samochodu, nowy kierunek projektowania korporacyjnego Manifestowano się - dzięki fałszywej kratki chłodnicy, takiej samej jak na Alfa Romeo 147, twarz samochodu zaczęła przypominać dziób drapieżnego ptaka. W przeciwnym razie zewnętrzna część 156. pozostała praktycznie niezmieniona-jest taka sama w języku włoskim i stylowym sedanowi rodzinnym.
I nie tylko na zewnątrz, ale także w środku. Przynajmniej wszystkie wymienione epitety można przypisać wnętrzu 156. testu. Dzięki harmonijnej kombinacji czarnej plastiku i czerwonej, prawie malinowej skóry, wygląda naprawdę imponująco. Nie każdy producent producentów może sobie pozwolić na tak odważną kombinację kolorów. A teraz modna dekoratywna dekoracja w stylu zaawansowanym technologicznie w tym przypadku wygląda tylko jako mały udar, uzupełniający i podkreślając oryginalny projekt wnętrz.
Co więcej, efekt ten nasila się wraz z obracaniem klucza w zamku zapłonu, gdy absolutnie czarna skala deski rozdzielczej i przednia konsola nagle ożywa, migając jasnoczerwone światła. A samochód zaczyna się, przyciąga, przyciąga ... i można go wybaczyć wszystkie wady - i krótką poduszkę dla wysokiego kierowcy oraz wąski, niezbyt wygodny węzeł pedałowy, w którym podeszwy szerokich butów przylegają do siebie i niewystarczająco przestronny salon dla samochodu rodzinnego. Chociaż być może są to wszystkie wady. Jeśli czasami znaleziono płatki wady montażu w samochodach wstępnych, a nie tylko na salonie, ale także na ciele, nie można tego powiedzieć o tym Alfa Romeo - zarówno części ciała, jak i panele wewnętrzne są więcej niż schludne. Czy warto jednak szukać poważnych wad w samochodzie za 26 000 euro?
Nawiasem mówiąc, za te pieniądze Włosi oferują nie tylko dobrze montowany, ale także bardzo dobrze wyposażony sedan. Oto dwustrefowa kontrola klimatu, pełny pakiet elektryczny z czujnikami deszczu, oświetlenie, stopień nabycia przedniej szyby i czystego powietrza, ogrzewanie przednich siedzeń, akustyka z akustyką Bose, ABS (C EBD), system stabilności nienaruszonego (VDC (VDC ) i sześć poduszek powietrznych.
Pomimo faktu, że aktywa Alfa Romeo 156 mają przyzwoitą linię silników, które zawierają kilka jednostek zasilania benzynowych i turbodiesel, tylko samochody wyposażone w silnik bliźniaczy o mocy 150 koni mechanicznych, a także naładowane wersje GTA z 250-konnym V. -, są oficjalnie importowane do naszego kraju. Figuratywne szóstki o objętości 3,2 litra. Ponadto rosyjscy nabywcy mogą wybrać dwie opcje dla KP - zwykłej mechaniki lub Selespeed - IAC z automatycznym sprzęgłem, utworzonym za pomocą technologii F1 z przełącznikami kierownicy. Jednak za drugi rodzaj transmisji będzie musiał zapłacić dodatkowe ponad 1500 euro.
W naszym przypadku mówimy o przyziemnej wersji z 2-litrowym silnikiem agregowanym za pomocą ręcznej 5-biegowej skrzyni biegów. W Europie silnik jest uważany za stary, więc 156. dealerzy nie sprzedają już tego silnika. Niemniej jednak jest idealny dla samochodu, zapewniając doskonałą dynamikę dopuszczalnego zużycia paliwa.
Główną cechą silnika jest dla każdego z czterech cylindrów, że są dwa świece zapłonowe. Sparowane świece pozwalają spalić więcej paliwa, zwiększając w ten sposób zwrot silnika. Półtokset koni z dwoma litrami nie jest limitem, ale inżynierowie Alfa Romeo woleli złotą średnią między mocą a przyczepnością - maksymalny moment obrotowy silnika (181 nm) jest osiągany przy 3800 obrotach. Silnik o takich cechach wymaga ciągłego żywienia - im wyższe obroty, tym wyższy ciąg. Tak więc przy niskich prędkościach samochód wydaje się trochę przemyślany, letargiczny. Ale warto nieco zmiażdżyć akcelerator, nie ma śladu zamyślenia - a samochód zaczyna reagować wrażliwie na każdą zmianę położenia pedału gazu. Z łatwością strzela do 156. do przodu, pozwalając na zrelaksowanie się do czerwonej strefy.
Nawiasem mówiąc, Włosi bardzo interesująco podeszli do projektu skali tachometru - na biegu jałowym, a kiedy była spokojna, jego strzała wygląda gdzieś w dół, wznosząc się w strefę znaną oczu, tylko wtedy, gdy silnik przekracza 4000 obrotów. Przyzwyczajasz się do tego dość szybko, ale na początku jest to nieco niewygodne. Kolejnym zauważalnym plusem jest wspaniała izolacja dźwiękowa salonu. Nie, nie oznacza to, że pełna cisza króluje podczas ruchu w samochodzie, ale warto zauważyć, że głos silnika staje się rozróżniający dopiero po 3000-3500 rewolucjach, jednak ten dźwięk jest tak dyskretny i przyjemny, aby usłyszeć, że to usłyszeć można porównać z dobrym śpiewem.
Zima, pokryta owsianką śnieżną, droga do zapoznania się z takim samochodem jest odpowiednia, aby lekko ją położyć, a nie idealnie. Jednak za kierownicą Alfa Romeo i takiej powłoki czujesz się bardziej niż pewny siebie - 156. szybko i wyraźnie reaguje na manipulację kierownicą, dając kierowcy całkowitą swobodę, tylko czasami korygując jego działania za pomocą systemu stabilizacji, ale Dzieje się tak bardzo delikatnie. ABS działa również ostrożnie, jeśli to konieczne, włączając się tylko w ostatniej chwili (podczas gdy proces spowolnienia, nawet na śliskiej powładzie, idzie bardzo wydajnie, ale płynnie).
Co godne uwagi: Włosiom udało się znaleźć optymalne ustawienia zawieszenia (z przodu - projekt zaprojektowany specjalnie dla 156. projektu z dwoma wymuszonymi dźwigniami, za - Macpherson). Z jednej strony trudno jest prawie całkowicie wykluczyć wszelkie poważne bułki ciała. Ale jednocześnie nie był to dentysta i dość wygodny.
Dobry samochód jest już dużo, ale 156. to nie tylko dobry samochód. Należy do tych maszyn wybieranych przez serce, które zakochują się na pierwszy rzut oka ...
Tekst: Vladimir Zhidkov
Źródło: Magazyn Mkobil