Suzuki Splash Test Drive od 2007 hatchback
Spray przyjemności. Suzuki Splash
Wow, co za ładne! Na widok tego dość wysokiego dziecka o ogromnym, jakby zaskoczone oczy, mimowolnie przypominasz zapomnianą kreskówkę samochodów. Wróżkowy bohater w prawdziwym życiu? Może po prostu brakuje nam całkowitego szczęścia?!Cud bez piór
Na pierwszy rzut oka samochód jest wyraźnie kobietą lub dla tych, którzy chcą zwrócić uwagę. W końcu powaga w Suzuki Splash jest całkowicie nieobecna. Cóż, jaki jest ten obraz, śmiech i tylko: reflektory na półce, drzwi wysokie i szerokość, prawie jak w małym mieszkaniu i wszystko jest niesamowite z tyłu 3715x1680x1580 mm. To prawda, że \u200b\u200bhojnie oszklona pokrywka bagażnika jest otoczona potężną optyką wygląda znacznie solidniej. Szczególne kukułki dla tych, którzy idą od tyłu: ciesz się, aż się wyprzedzili! I to jest cud, chyba że bez piór z dumą stoi na pozornie ogromnym, ale w rzeczywistości dość zwykłe koła 185x65/R15. Groteskowy! Parodia, zwłaszcza jeśli spojrzysz na szerokość tylnej ścieżki z prawie zerowym zwisem. Wow, 1470 mm u podstawy 2360 mm! Jaką stabilność powinna mieć okruchy?
Ale wszystkie puste spekulacje zostały rozproszone przez praktykę. Nie, dopóki Splash i ja ukończyliśmy jedną postać najwyższej autopiloty, a nie dlatego, że dla rosyjskiej wersji samochodu nie dostarczyliśmy ESP. Samochód wziął i przełknął moje niewielkie ciało, jak wróbel robaka. Nie doświadczyłem czegoś takiego w modelu tak małej klasy. Skąd pochodzi taki zakres w kabinie, tylko Japończycy wiedzą: do sufitu, wystarczającej odległości, łokieć nie przylga do drzwi, i przerażające jest spojrzenie wstecz. Nie będziemy przebiegać o trzech wygodnych pasażerach, ale nie będzie nic do podziału w galerii u dwóch dużych facetów. Może wizja wizji? Osobiście sprawdzam, pozostawiając siedzenie kierowcy dostosowane do wysokiego wzrostu. Nie ma wątpliwości: dopasuję się, nawet nie dotykając kolan z przodu. Tylko jedna rzecz myli: tylko jedna mała walizka zmieści się w bagażniku. Jednak grzebanie w jelitach przedziału znajduję trójkę. Na górze standardowa półka znajduje się poniżej plastikowego pudełka, pod którym zapewniana jest również przestrzeń wolna. Niemniej jednak, jeśli właściciel przypadkowo znajdzie skrzynię z biżuterią, znaleziono dla niego przestrzeń: plecy można złożyć, aranżując równomierną i obszerną platformę ładunkową. Niemniej jednak samochód jest czysto pasażerem. Niebieskie wkładki foteli i ton dla nich wykończone panele drzwi wyglądają boleśnie delikatne. Och, zabrudzenie! Jednak nie, od tyłu, gdzie dzieci prawdopodobnie pomieści, niebiański niebieski drzwi jest wykonany z plastiku, co oznacza, że \u200b\u200bnie będzie trudno go umyć. Łatwo jest również odświeżyć torpedę, która choć również wykonana z plastiku, również trudna, dzięki wytłaczaniu, wygląda daleko od tanie. Nietrudno było dostosować kierownicę do nachylenia, litaturę tylko w celu dostosowania wygodnego bajgla do odlotu. Ale zakres fragmentów pionowo i w kierunku wzdłużnym okazało się tak wielkie, że wystarczyło, by jego oczy było wygodne zarządzanie plusk z wszelkimi wymiarami kierowcy.
Ocena wnętrza i podróżując przez liczne szuflady i półki, nadal nie mogłem przyzwyczaić się do wysokiego lądowania. Oraz do chłodnego szerokiego przeglądu przedniej, dużych luster zewnętrznych, a także faktu, że automatyczny selektor skrzyni biegów wystaje z podłogi, a nie trywialny pręt mechaniki lub uchwyt robotycznego pudełka. Wow, jak zadowolony! To prawda, że \u200b\u200bsilnik Suzuki jest tylko 1,2 litra, co nie powoduje zbyt wiele entuzjazmu. Jest oczywiście nadzieja na wyciśnięcie z niego 86 KM, ale jak dotąd teoretycznie. Tak, okazuje się interesujące. Z jednej strony jest nawet wysoki, ale mały. W drugim miejscu w kabinie jest całkowicie dodatkowa. I jak znowu zrozumieć tachometr nietypowy dla takiego samochodu, wprowadzony osobno nad deską rozdzielczą? W końcu ten Suzuki nie jest nazywany sportem.
Multi-Poles w języku japońskim
Po raz kolejny skupiam się na 4-biegowej automatycznej skrzyni biegów, która okazuje się być zamkami trzech górnych biegów. W tym, jak byli zniesmaczeni! Oznacza to, że zimą kliknij nie tylko pedał hamulca, mając nadzieję na ABS, ale także pracuj z głową i rękami, hamując silnik. Jednak teraz jest lato i możesz polegać na popędu bez komplikowania swojego życia. A dla specjalnych kochanków istnieje również litrowa 3-cylindrowa wersja maszyny z mechaniczną 6-biegową skrzynią biegów.
Cóż, cholera, daj, powiedziałbym słynnego bohatera filmowego. Nie przychodzą na myśl, gdy naciskasz na akcelerator. Oznacza to, dlaczego nazywał się Splash, co oznacza wzrost tłumaczenia! Tak więc ryba zachowuje się, która nagle zauważyła muchę spod wody: podekscytowanie startuje nad powierzchnią. Całkowicie nieoczekiwana dynamika oszołomiła nie mniej niż salon. Nie, oczywiście nie jest to sport, ale subiektywnie maszyna zyskuje szybkość znacznie szybciej niż w rzeczywistości. Ale ogólnie 14,9 ° C do setek nie jest złe. Ale po pewnym czasie znów przypływ i znacznie potężniejszy niż pierwszy. Z prędkością ponad 90 km/h samochód przyspiesza nawet lepiej niż z miejsca. Naciskał tylko akcelerator, a na prędkościomierza już poniżej 140. I w tym momencie każdy, kto zbliża się w pobliżu, zaczyna oddychać ze zdumieniem. Absolutnie kosztowna zwinność dziecka, a głos pęka w zarozumiałości, a nawet lekko rozgoryczonym. Czego, jak mówią, nie spodziewali się? Jestem, Suzukin Syn! W silnikach jazdy Suzuki jest piękno, nie można nic powiedzieć. I im więcej obrotów na tachometrze, tym silniejszy zaczynasz, prowadząc samochód, jak kucyk, który dostosował się do skoków dla dorosłych, i bez przycisku Kikdown, który wcale nie jest. Szybciej, nawet szybciej, klikając! Niezauważony krok na asfalcie przebija przednie stojaki na wiórki. Oto pech, nie zaprojektowali naszych dziur. Ale manewry splash bez cienia wątpliwości, odbudowywanie z rzędu z rzędu, szybko zajmując dowolny kawałek wolnej przestrzeni. Po prostu mam czas, aby odejść od pisku skrętu w obrotu. Rzeczywiście, pomimo przyzwoitej wysokości samochód jest niezwykle stabilny.
Tak, teraz ponownie przypominam sobie nietypowe, jak na ironię, spotkałem mnie i absolutnie nie chcę towarzyszyć temu samochodowi ani według umysłu, ani z innych powodów. Tak, nie lubi złego asfaltu, na którym należy przechowywać elastyczne dokładne kierownicy z energią elektryczną, ale wszystko inne jest takie miłe! Weź przynajmniej taki drobiazg jak przyciski systemu audio c mp3. Są duże, bez luzu, zweryfikowane estetycznie, a jakość dźwięku jest bardzo dobra. Przynajmniej jest mało prawdopodobne, aby przychodzić mi do głowy, aby coś zmienić w muzyce. A zużycie paliwa? Tak, oczywiście jest daleki od paszportu. Jednak 100 km (11 l) w korkach miejskich z stale uwzględnionym klimatyzatorem nie jest tak złym wskaźnikiem. Ponadto na autostradzie wciąż osiągnęliśmy całkowicie nieszkodliwy 6 litrów na sto. I jaką przyjemność otrzymali, a nie wyrażać.