Test napęd Nissan Maxima 2004 Sedan

Dostępny klasyk tego gatunku

Pierwszy Nissan Maxima QX zadebiutował w 1994 roku. W 2000 r. Model drugiej generacji został zaprezentowany w salonie samochodowym w Genewie, aw 2005 r. Ułatwiono przedłużenie jej życia. A teraz zaktualizowana wersja Maxinm QX dotarła do Rosji.


Kształt fałszywej sieci chłodnicy nieco się zmienił, pojawił się nowe koła, zmniejszały się do normalnej wielkości emblematu firmy na okładce bagażnika ... w środku jest też kilka niezbyt zauważalnych aktualizacji. Na przykład uchwyt na kubek zamontowany w konsoli centralnej pod przewodem pasażerskim. Bardziej znaczącą opcją jest pamięć do pozycji siedzenia kierowcy.


W Rosji samochód od dawna staje się niezmienionym atrybutem przepływu ruchu. Wydaje mu się, że nigdy nie opuści sceny. Zostanie więc zaktualizowane i zakupione dla zazdrości młodych konkurentów. Ale czy nie nadszedł czas, aby weteran przeszedł na emeryturę?


Stylistycznie QX drugiej generacji jest bardzo podobny do pierwszego samochodu z lat dziewięćdziesiątych. Jeśli nie przyjrzysz się uważnie drzwiom, stawom zderzaku i skrzydeł, może się wydawać, że Japończycy oszukiwali, prezentując dobrze dobrze showeled wersję pierwszej maszyny generalnej w 2000 roku. Jednak tak nie jest. Publiczności naprawdę pokazano nowy samochód. Rozstaw osi wzrósł o szerokość o 50 mm, 10 mm, a długość jest już o 150. Bądź taki jak to możliwe, ale dziś QX drugiej generacji wygląda nieco stare.


Oczywiście samochód jest solidny, a nie piękno, ale także nie można nazwać tego cudownym, ocalonym mamutą przemysłu motoryzacyjnego. Jednak, aby być uważnym, można znaleźć echa starej szkoły projektowania. Na przykład proporcje ciała. 17-calowe dyski uderzają, że koła są większe. Wynika to z faktu, że łuki są małe, obszar oszklenia jest duży, a linia talii jest stosunkowo niska. Spójrz, na innym nowoczesnym hatchbacku koła klasy golfowej tego samego rozmiaru, czasem nie wygląda wystarczająco dużo ...


Kabina ma również pełne pozdrowienia z końca lat 90. Upływy panelu przedniego, miękkie imponujące siedzenia, automatyczny selektor skrzyni biegów, który ma tryb zimowy rzadki dla nowoczesnych maszyn adaptacyjnych i nie pozwala niezależnie przełączać kroki. I nie wszystkie materiały dekoracyjne wytrzymują krytykę. Plastik przedniego panelu jest dobry w dotyku i szlachetnym wyglądzie, jednak krzesła dzielą tunel szorstkiego plastiku, a ja chcę przesunąć drewno wkładki nożem i zrzucić go z okna ich taniej plastikowej natury. Ale tył jest przestronny, a przegląd wielu współczesnych sedanów z sportową sylwetką nie może zaoferować nic.


Obrócenie klucza budzi testowaną trzylitrową sześć o pojemności dokładnie 200 sił. Silnik działa cicho, w kabinie nie ma wibracji i obcy hałas. W każdym razie głos jednostki energetycznej wystawionej z dużą prędkością, daje szlachetny baryton, z pewnością rozpraszając samochód. W ruchu najpierw zauważasz przyzwoitą izolację dźwiękową salonu wewnątrz tylko rzadkich odgłosów, a głos silnika, powtórzenie, jest dobrze słychać przy dużych prędkościach. Ale piec wysadza głośno i zabawę. Cóż, Bóg z nią, z piecem, jest o wiele ważniejszy, że mając najdalej od najpotężniejszego silnika w klasie, Maxima jest dość dynamicznym samochodem.


Silnik pewnie ciągnie się z dołu, bardzo energiczny i reaguje na górę. Zarządzanie przyczepnością jest przyjemne i wygodne. Podwozie dobrze pasuje do jednostki energetycznej. Maxima jest przykładem harmonijnego środka transportu, w którym główny nacisk kładziony jest na to, ruch, komfort. Stosunkowo wysokie opony połykające małe stawy, wióry jezdni i kamyków oraz amortyzatory w zakresie energii z łatwością radzą sobie z problemami poważniejszymi. Prosty samochód trzyma się pewnie, nie denerwując kierowcy trajektorią, nawet na złą drogę, ale w zakrętach lepiej nie być masem samochodu i wielką chwilą bezwładności. Nie oznacza to jednak, że niemożliwe jest szybkie przejście na Maxima. Jest to możliwe, ale wymagana jest nieco więcej koncentracji niż na nowoczesnych sedanach klasy biznesowej. Znacznie przyjemniejsze jest zwinięcie w strumieniu, czasami pięćdziesiąt pedału akceleratora: gdy istnieje możliwość przyspieszenia. Niemniej jednak, jak mówią, zrzucimy na turę. Jak to będzie? Oczekiwany niewystarczający obrót natychmiast się odczuwa, bułki są również całkiem wyraźne. Nie, ten samochód nie służy do wyścigów. Ale to, co przyciąga uwagę, nie jest zbyt jasne działanie karabinu maszynowego. Programy przełączają się z opóźnieniami, podczas gdy ciało często przesuwa nowoczesne analogi, działają o clear o rząd wielkości. Podczas testu nie było żadnych skarg na hamulce, szczerze wypełniają swoje zadanie.


Teraz jasne jest, dlaczego Japończycy nie spieszą się, aby usunąć ten model z przenośnika. Nawiasem mówiąc, jesteśmy zadowoleni z wersji QX, podczas gdy nowa generacja Maxima była sprzedawana w Ameryce od dłuższego czasu. Chodzi o to, że pod względem cech konsumenta samochód wygląda bardzo atrakcyjnie. Po pierwsze, problem jest rozwiązany przez niską cenę, za którą można uzyskać duże skórzane wnętrze, mocny silnik, karabin maszynowy i klimatyzację. W Rosji podobny samochód będzie poszukiwany przez bardzo długi czas. Dopiero teraz będą one utrzymywane w produkcji specjalnie dla nas?

 

Nikolai Ilyin

 

Źródło: Magazyn Motor [wrzesień 2005]