Test Drive Mercedes Benz E-Class W212 2013-NV Sedan

Kompletny, śmiało!

W dniu testu pogoda wyszeptała, że \u200b\u200bstrzelanie nie zadziała. Wszystko było szare i ciemniejsze niż ponure. Jednak kiedy stawiamy przeciwko sobie samochody, świat się zmienił. Ciekawe zostały zwinięte, policja patrolowa zaczęła częściej przechodzić, a nerki na innych drzewach zdecydowanie postanowiły puchnąć i rozkwitnąć. On, ten świat, śpiewał pełnym głosem. Ponieważ zarówno firma, jak i S80 AWD to muzyka klasyczna. Równie piękne, ale zupełnie inne. Zgadnij, jaka będzie muzyka Mercedesa? Prawidłowo nazwa Johann Sebastanovich. Organ. Tokkata Re Minor. Ale jak brzmi Volvo? .. coś skandynawskiego? Grieg, Song Solveig? Zbyt frywolny. Sibelius? Nie nadaje się do tylnych świateł. I tu! Strauss Sr.! Klasyczny Waltz.
Omawiając nadchodzący test tych samochodów, z pewnością zdaliśmy sobie sprawę, jak różni się one. I nie tylko inne, ale diametralnie przeciwne. Ideologicznie. A Mercedes E320 4Matic i Volvo S80 AWD są zjednoczone w jedną klasę, cenę i całe napęd. Mercedes Classic jest oczywiście napędem tylnym koła. Dlatego wersja napędu na całe koła 4MATIC jako procent osi jest samochodem z napędem tylnym z elementami napędu na koła. Podczas gdy w napędzie Volvo przednie koło przeplatane przez przekładnię Haldex. Poszukując lepszej, bardziej niezawodnej przyczepności na drodze, inżynierowie każdej z firm poszli na całkowitą jazdę próbek i błędów. Na przykład Szwedzi niedawno zwrócili się do systemu Haldex, porzucając Wylian
Ale co mamy w odniesieniu do silników i innych rzeczy, czy odpowiadamy parom? Chyba tak. 3,2-litrowy Mercedes Six w kształcie litery V ma przewagę nad zasilaniem 5-cylindrowym silnikiem turbo Volovsky o mocy 14 KM. Oznacza to, że okazało się 210 KM. Przeciwko 224. Pięć cylindrów przeciwko sześciu. Dwa 5-biegowe karabiny szturmowe. Ale jednocześnie firma jest cięższy niż AWD za 200 kg, więc wynik fabryczny z miejsca do setek 8,5 c Volvo i 8,3 ° C Mercedesa.
Dynamika, ale Bóg z tym, z technologią. Ostatecznie każdy samochód został utworzony, aby przenieść pewną liczbę osób i kulszowo z punktu A do punktu B. Cała różnica w rozmiarze, tabliczce znamionowej, dynamice i haczyku. Skąd pochodzi koszt, płynnie przepływający w pozycję w społeczeństwie. Moja sytuacja w społeczeństwie wyraźnie wzmocniła luksusowy i oczywiście cichy salon E320. To jest standard. Drzwi kierowcy jak żelazna zasłona płoną osobę w Mercedesie z zgiełku śmiertelnego świata. Nigdzie nie trzeba się spieszyć, nie denerwuj się, nie skakaj z rzędu z rzędu. A jeśli go potrzebujesz, wszyscy będą przegapić, zabezpieczając widok kaptura w lusterku wstecznym i trwałym okrągłym ksenonie. Ale musisz spróbować wszystkiego. Zarówno praca ESP, jak i najbardziej napędowy napęd koła, a także potwierdzają chwałę szybkiego przyspieszenia i maksymalnej prędkości w odczuciach. Ale najpierw ... śnieg. Przestawać. Zacznij ... hmm! Pudełko było zaskoczone przez ułamek sekundy. Wyłącz tylne kolce, a następnie przedni i przyjemny pręt macicy jest odbierany w połączeniu z imponującym przyspieszeniem. Możliwe było wypracowanie przy pudełku z ręcznym pudełkiem, ale lenistwem. I wszyscy przyspieszamy i przyspieszamy. Zawsze podobało mi się, jak ukryć dowolne Mercedesa. Jak żewalna płyta naciśnięta na drodze. Nie będzie się płynnie poruszać, niezawodnie, po zauważeniu widoku. A teraz lewy rząd jest oczyszczany przed czasem, piec pod stopą zaczyna się wzbudzać. 200 km/h. Ech, byłoby więcej miejsc, droga jest lepsza, a te z wyprzedzeniem miałoby zabrać się gdzieś do cholernej babci. I wszystko jest jak zwykle: lekko ciasny pedał gazu, najpierw pusty, a następnie mocny, jak wylewany hamulec. Dlatego trudno jest odpowiednio dawkować wysiłek na pedał z nawyku. Więc w ciągu ostatnich trzech dni nie nauczyłem się poruszać bez namacalnego palanta. Oddzielenie od każdego Mercedesa, wyżej, poniżej klasy, wszystko będzie takie samo. Ci, którzy wiedzą od niego, czego się od niego spodziewać, nie będą musieli ponownie dostosowywać się.
Ale co z Volvo? Na szczycie pedału gazu! Gosha! Zanim pudełko miało czas na myślenie, a koła już się kręcą. Wszystkie cztery, bez kapcie, mają po prostu czas na kierowanie. Kto powiedział, że AWD jest czymś więcej niż samochodem z napędem na front? Ciało dociska w miękkiej skórze sofy krzesła. Fu You, nie rób przerwę! Dziwne uczucie, które nie było na Merinie. A w kabinie ma wyraźnie cichszy. Pięć cylindrów Volvo chętnie dmucha w turbinę, spieszy się, aby rozproszyć samochód do najwyższej możliwej prędkości. Przepraszam, mkad jest przeciążony ...
Kójność najciekawszych zaczęła się podczas naszych piruetów, aby sprawdzić obsługę i napęd na pełne koła. Powiem ci szczerze, Mercedes mnie przestraszył. On jest dziwny, przez Golly. Na początku ja, jak mądra Fedya, wyłączyłem ESP dla najważniejszego znaczenia. Powiedz, profesjonalnie sprawdź, co i jak. I nie było dużej prędkości, tylko kilka zakrętów śnieżnego asfaltu. A potem poszedł wałd, poszedł zburzyć tylną oś. Znakomity ... i nagle szarpnął i jakoś bardzo nagle skierował się w kierunku dryfu w kierunku dryfu. Wyrzucony jest też drogi! Gdzie idziesz, Masha? Raczej kierownica znajduje się w innym kierunku. I on, kierownica, pies, wziął i odpoczywał! Zanim pompa miała czas na pompowanie hydrauliki. Dobrze, że prędkość była niewielka. O co chodzi? Może jestem tylko gównianym czajnikiem, panowie? To już się wstydziło. Widziałem moją zaczerwienioną fizjognomię w lustrze salonowym i pokazałem mój język. Zwalniesz, kufa! Cóż, spróbujmy ponownie. Wszystko się powtórzyło. Tylko kierownica ma już wysiłek, ale zadziałała. I to wszystko jest kontrolą torów. W jakiś sposób wchodzi zbyt nieoczekiwanie. Jogan Sebastianich nie zatwierdziłby. Fałszywy, patrz, Scoundrel, narusza elegancką harmonię. A po włączeniu ESP i w ogóle nie ma zainteresowania wałami o dryfach i innych zwrotach akcji. System po prostu zmniejsza prędkość silnika i to wszystko. Kiedy chciałem mieć czas, aby uzyskać ręczny hamulec do gówna tam, gdzie powinien być teoretycznie, i, tylko robiąc chwytanie ruchu, przypomniałem sobie, że nie był to hamulec ręczny, ale szabryk. Nie, prawdopodobnie wciąż jestem zegar zatrzymania. Wszystko to jest specjalnie wykonane, aby kierowca nawet nie próbował wywołać ekstremalnych. Dlaczego tego potrzebujesz, pyta go między sprawą ESP, w niedrogim odrywaniem samochodu, wbrew prognozom i oczekiwaniom. Idź spokojnie, bez pokręconego. Pod koniami konie są obfite, na samym kapturze ważna gwiazdka myśl o dobrej, nie denerwuj się i relaks. A cały napęd do koła? Tak więc, jeśli Ziemia nagle pojawia się w postaci błota, jeśli pola śnieżne upadło głęboko w noc w kraju lub zdarzyło się inne drobne kłopoty ... Volvo był rzędem wielkości bardziej cennej. Agresywny i niespokojny. Nie ma ESP, ale DSTC jest taki sam, tylko w profilu. Wchodzi w życie bardzo starannie, pokazując obsesję tylko w nagłych wypadkach. Tutaj można bawić się ręką ręką i zdenerwować kierownicę w różnych kierunkach. Oczywiście odczuwa się koncentrację napędu przednich. DSTC jest ściśle związany ze sprzężeniem hydraulicznym Haldex i bez niego. W razie potrzeby sprzężenie może redystrybuować 70% momentu obrotowego na tylnej osi. Próbowaliśmy, biegając na lodzie z przednimi kołami. 100 milisekund i wszystko działało tak, jak powinno. Ogólnie rzecz biorąc, AWD na gołym lodzie jest dość rozsądne i przewidywalne. Wyjdź i walcował do zdrowia. Ale, Maestro Strauss, pokroja Waltz, jeszcze nie udostępniliśmy, tak jak jest w środku.
Ergonomia Mercedesa wygląda bardziej luksusowo od wewnątrz, jak pełni wielkiego i autorytetu w klasie. Drzewo i przyjemne, zrozumiałe urządzenia, twarda, tradycyjna skóra nie pieca z ogrzewaniem i wentylacją. Pierwszy dla Frost, drugi na ciepło. Muzyka doskonałej jakości, jaki rodzaj dźwięku! Slogowanie! Przyciski elektroregulacji ułożone na panelach górnych drzwi są wygodne, aby uniemożliwić to. Świetny. Niemniej jednak oswajanie siedzenia zajęło sobie dużo czasu, w tym po drodze i strojenie elektryczne kolumny kierownicy o wysokości i odlotu. Ale z drugiej strony ustalone parametry są następnie wprowadzane do jednego z przycisków pamięci, a głowa jest uwolniona, przepraszam, od hemoroidów do dostrojenia za każdym razem. Najbardziej niewygodne jest lewa strona kolumny przeciążona przełącznikami kierownicy. Taka liczba funkcji serwisowych zebranych w jednym miejscu jest niepokojąca i denerwująca. Mówią, że twarde siedzenia są dobre na tylne i kręgosłupa mniejsze. Ale nadal chciałbym bardziej miękki.
Volvo, z prawie tym samym, z Mercedesem, jest trochę łatwiejsze. Nie ma drewnianych wkładek, a panel jest przycięty drogim plastikiem, ale jak wygodnie wykonana jest broda! Rozkosz! A kierownica jest zrozumiała i przyjemna w dotyku, gruba, prawidłowo wybrana średnica. Chociaż Merinov kierownica jest również super. Ale bardziej podobały mi się siedzenia Volvian. Tylko krzesło z salonu. Miękkie, pokryte jak skórę, co oczywiście nie pozwala w pełni poczuć wszystkie cztery koła z rdzeniem kręgowym, ale ... i nie. I ogólnie Volvo jest zbyt miękkie wraz z siedzeniami i amortyzatorem i jest jasne, dlaczego. Główny konsument skandynawskich samochodów, który stał się prawie Amerykaninem na tym świecie.
Podsumowanie naszego współczesnego współczesnego spojrzenia na otaczający ciężar mentalności zakłóca. On, jako potencjalny nabywca takich samochodów, byłby zadowolony, że mógłby zwrócić głowę i trzeźwo zastanowić się nad praktyczną inwestycją kapitału i innych, a co za grzech do ukrycia, czasami to robi, ale prawidłowa analiza tego, co się dzieje, jest Złamane wokół betonu nieszczęsnych brzegów otaczającego świata i uzależnień od innych plemion do bezpodstawnego stroju. Wszystkie powyższe nie zmuszają uznanych kupców Mercedesa, ale wzywa niektórych upartych obywateli do zrewidowania swoich stanowisk dotyczących Volvo. Właśnie znaleźliśmy siłę do utrzymania neutralności podczas testu. Jednak najprawdopodobniej jesteśmy zbyt okrutni wobec tego samego Volvo. W końcu jest to również dobrze zachowana marka, za którą płacą za tabliczkę znamionową. Oraz pod względem praktyczności ... nabywając za 59 000 euro Volvo S80 2,5 AWD, nie płacimy dodatkowych 10 tysięcy kosztów podstawowego Mercedesa E320 4Matic. Ale naszym zdaniem Volvo naprawdę potrzebuje kogoś, kto jest przyzwyczajony do dynamicznego komfortu, mocno stoi na zdobytych pozycjach i zmęczonych banalami. Podczas gdy Mercedes działa jako super -reliaxant dla niespokojnych, celowych i niespokojnych talentów, które odnoszą sukces w biznesie, dla tych, którzy nie są obojętni na status społeczny.
JAK WYGLĄDAJĄ
Nikita Rozanov
 
Na zewnątrz: Jak widać z tego testu, Wolves Row nie tylko w skórkach owiec, ale także w zwykłych wyglądach sedanów klasy biznesowej. Szczegóły i zalety całego napędu koła, który w tym przypadku jest całkowicie skierowany na bezpieczeństwo aktywnej i dynamicznej jazdy, nie przejawiają się w projektowaniu ani w stylu samochodów. Co więcej, tajemnica systemu 4x4 jest prezentowana przez producentów ze świadomym urokiem, a jeśli przypadkowo po nocnym parkingu na podwórku, samochód straci skromną tabliczkę znamionową 4Matic lub AWD, katastrofa nie nastąpi. W końcu nie jest to aerodynamiczny zestaw do ciała ani kute dyski, po utracie, o których twój samochód straci prawie najważniejszą rzeczą. Poznawalność samochodów na wysokości. Niemiecki sedan podobny do ikony jest zidentyfikowany dzięki niezmiennym zestawowi znaków Mercedesa i jasnym stylowi klasy S, który od 1998 r. Karmi się projektem całej linii modelu. Volvo również nie jest błędem, co stało się kanoniczną linią parapetu w kształcie litery V lub ramion Horbury (jak chcesz) jest na równych warunkach z wieczną wartością chłodnicy Mercedesa i jego hipnotycznym wyglądem. Sylwetki są dynamiczne, a dzięki kroku jest solidny i w pełni (widok z przodu) odpowiadają zadeklarowanej treści korporacyjnej. Z tyłu oba samochody wykazują korespondencję zarówno z klasą, jak i obrazem, ale jednocześnie każdy rozproszył swój domowy pusty w postaci charakterystycznych i oryginalnych tylnych świateł. Więc nie martw się, twoje wyjazd nie będzie mylone z nikim od nikogo.
Wewnątrz: nie zapominając przez chwilę, że oba samochody są przede wszystkim najjaśniejszymi przedstawicielami klasy biznesowej, otwieramy drzwi. Skóra nie jest wszędzie, ale tylko tam, gdzie jest bardzo konieczna i zauważalna. W innych miejscach plastik, który może różnić się od drewna do metalu. Ilość drewna na skraju rozsądnej wystarczalności w niemieckim samochodzie i Volvo na tym samym poziomie jest minimalizmem skandynawskiego projektu. Różnica ta nie uniemożliwia obu samochodom posiadania bardzo podobnego projektu tablicy rozdzielczej. Oba panele w kształcie litery T i mają centralną konsolę, która schodzi na tunelu podłogowym. Nie ma przycisków i przełączników liczb, ale denerwuje to dopiero w pierwszej chwili. Grafika urządzeń z jego najważniejszym celem: Volvo ma studia, wspólne i małe, jak na drogim chronomierze, a Mercedes ma wyraźne i graficzne strzałki w rundach białych enamelowych. Smidery są solidne i ozdobione rozpraszaniem guzików serwisowych, a ulga tapicerki drzwi dąży do pieczenia na tablicy rozdzielczej. Oczywiście jest cisza w całym napędzie koła i we wnętrzu.
Podsumowanie: Klasa biznesowa jest taką sytuacją, zobowiązuje się i najwyraźniej dużo. Stąd nawet pewna tożsamość szczegółów i technik. Jednocześnie solidności i szacunku stylu nie można wstrząsnąć nawet taką emocjonalną opcją w swoim pomyśle, jak napęd na koła.
Tekst Nikolay Ushanov zdjęcie Alexander Nozdrin
 

 

Źródło: Samochody

Testy awaryjne wideo Mercedes Benz E-Class W212 2013-NV

Test napędzają Mercedes Benz E-klasy W212 2013-NV