Test Drive Mercedes Benz Klasa A W176 od 2012 r. Hatchback
Powinno być wiele dobrych samochodów
Najmniejszy MercedesCztery lata temu, po raz pierwszy, widząc Mercedesa Klasy A, autor tych linii zachowywał się dokładnie jak wilk, który zderzył się w trakcie działania jednego z problemów, poczekaj chwilę! Z zając w masce wilka. Mercedes! Powtórzyłem, wskazując palcem na trzypasową gwiazdę na kratce chłodnicy i z trudnościami w powstrzymywaniu śmiechu homerycznego. Odwracanie się od śmiechu, patrząc na pulchny, fałszywy samochód, uderzająco różny od swoich sztywnych starszych braci, naprawdę nie był łatwy. Avant-Garde Klasa A przypominała zwykłe modele Stuttgart nie więcej niż czarny plac Malevich z trzech bohaterów Vasnetsov. Jednak po osiągnięciu najmniejszego Mercedesa, rozumiesz, że wszystkie dzwonki charakterystyczne dla dorosłych maszyn są ukryte za ekstrawaganckim wyglądem tego samochodu, a markowa gwiazda nie zdobią go na próżno. A od dawna wersja klasy A, która pojawiła się tego lata u dealerów troski Stuttgart, jest w stanie spierać się z kompformacją i przestronnością salonu z innymi modelami klasy reprezentatywnej.
Ciało rozszerzone o 17 cm jest główną, ale nie jedyną charakterystyczną cechą zaktualizowanej klasy A. Planowane restrywanie nieco zmieniło wygląd samego samochodu. Model z 2001 r. Otrzymał nowe, przezroczyste przednie pozbawione strzępy reflektorów i drobne diamentowe twarze tylnych okularów światła. Zmodyfikowane zderzaki ze zintegrowanymi nakładkami ochronnymi wizualnie rozszerzają dolną część korpusu, nadając kompaktowego samochodu bardziej solidny wygląd. Ten sam cel jest realizowany przez eleganckie piętnaście cali aluminiowych kół nowego projektu. Jednak kompensując zwiększoną długość samochodu, projektanci musieli podnieść i tak już wysoki dach, więc koła nadal wyglądają na dotyknie małe. Nie stwierdzono istotnych zmian w projektowaniu jednostki energetycznej. Zaktualizowana klasa A jest nadal oferowana z trzema benzyną i parą silników turbodiesla o objętości 1,4 1,9 litra i pojemności 75 125 KM. Jednak fani wersji Diesla stanowili mały prezent: oba silniki stały się potężniejsze. Ponadto dodano skromny 1,6-litrowy turbodiesel w porównaniu do wstępnej aż 25% (odpowiednio 60 HP i 75 KM). To prawda, że \u200b\u200bten silnik jest dostępny tylko w połączeniu z krótkim ciałem. Każdy z silników może być agregowany za pomocą pięcioosobowych mechanicznych lub automatycznych transmisji (te ostatnie z możliwością ręcznego przełączania). Jako dodatkową opcję zapewniono automatyczną przyczepność alternatywną dla alternatywy dla tradycyjnej maszyny. Kierowca manipuluje dźwignią konwencjonalnego mechanicznego punktu kontrolnego, a moment włączenia się w ruchu jest kontrolowany przez elektronikę. Jednak do naszego testu pojawił się samochód z normalnym automatycznym pudełkiem i 1,6-litrowym silnikiem benzynowym o pojemności 102 KM. Na czarnej wkładce u podstawy przedniego stojaka pokazała elegancka tabliczka znamionowa, co wskazuje na wysoki poziom wydajności i bogatą konfigurację. Szczegółowa kontrola kabiny, obszyta skórą i naturalnym drewnem, potwierdzona: pomimo ekstrawaganckiej zewnętrznej zewnętrznej części wszystko jest w rzeczywistości dorosłym sposobem w klasie A. Zaktualizowany panel przedni różni się od wciąż znanego samochodu nie tylko według projektu, ale także z wykończeniem: teraz ten sam miękki plastik spieniony jest tutaj, jak w prestiżowej klasie S. Centralna konsola zmieniła się radykalnie. W nowej klasie A stała się szersza i opadająca, ale, co najważniejsze, zmieniła się lokalizacja organów zarządzających. Zatem przełączniki i ruchy radiowe najczęściej stosowane w procesie jazdy poruszyły się w górę, a dolna część konsoli jest podawana do jednostki sterującej. Nawiasem mówiąc, deflectory systemu ogrzewania i wentylacji nabyły nową formę, a system recyrkulacji powietrza jest teraz włączony nie przez przełącznik suwaka, ale przyciskiem. Wśród innych innowacji w salonach należy zauważyć trzyosobową kierownicę z tapicerowaną obręczą, tapicerką drzwi i twardego pułku bagażowego, który zastąpił elegancję i Avantharde dawną zasłonę. Nawiasem mówiąc, wielkość bagażnika pozostała taka sama (390 l), jednak dodatkowe 17 cm podstawy pozwala właścicielowi wydłużonej klasy A na 1530 litrach użyteczności z zdemontowanymi tylnymi siedzeniami. Po usunięciu miejsca przedniego pasażera, objętość komora bagażowego można zwiększyć do imponujących litrów z 1930 r., Co odpowiada pojemności dużych wagonów stacji. Jednak nawet nie ustawiając celu, jakim jest przekształcenie dziecka w komercyjną furgonetkę, można znaleźć kompromis między pojemnością a komfortem dla pasażerów. Otwierając niezwykle szerokie tylne drzwi, mimowolnie, jesteś zaskoczony przestrzenią między tylnymi poduszkami a tylnymi przednimi siedzeniami. Nawiasem mówiąc, wzdłuż kabiny (odległość od nóg kierowcy do bioder pasażera na tylnym siedzeniu), długotrwałe dziecko przewyższa nawet majestatyczną klasę S: 2005 mm w porównaniu z 1978 mm. Jednak szeroki zakres (11 cm) regulacji podłużnej tylnych siedzeń, pomnożona przez możliwość zmiany pleców, zawsze pozwala bez uprzedzeń pasażerom, wsunąć dodatkową walizkę do pnia klasy A. Mówiąc o cechach zaktualizowanej klasy A, należy zauważyć, że wydłużona wersja samochodu wyraźnie dodała do komfortu. Nawiasem mówiąc, było to całkowicie przewidywalne: im dłużej podstawa, tym mniej koktajle. Jednak szczerze mówiąc, warto zauważyć, że pod względem gładkości klasa A jest znacznie gorsza od starszych modeli i wstrząsa nią o nieregularność drogową znacznie silniejszą. Z punktu widzenia komfortu akustycznego mały Mercedes nie powoduje żadnych specjalnych skarg. Jednak naszym zdaniem twórcy samochodu nie zaszkodziliby myśleć o poprawie izolacji dźwiękowej łuków kół. Tak, a dźwięk silnika z dużą prędkością staje się zbyt denerwujący: rozdzierające serce wycie pasażerów silnikowych A 160 z karabinem maszynowym są zmuszone do słuchania bardziej lub bardziej dynamicznego przyspieszenia. Jednocześnie ostre prasa pedału gazu sprzeczne z oczekiwaniami powoduje nie wzrost prędkości, a jedynie natychmiastowe wyjęcie strzałek tachometru do granicy czerwonej strefy, któremu towarzyszy powyższe zjawiska akustyczne. Do pewnego stopnia pozycja zapisuje schemat kontroli ręcznej. Wybierając programy samodzielnie, kierowca może osiągnąć dobrze znaną zwinność od dziecka. Warto zauważyć, że możliwe było doprowadzenie do maksymalnych paszportów 180 km/h jedynie w trybie ręcznym: próbuję rozproszyć samochód na maszynie, w końcu straciłem cierpliwość. Kontrola i działanie układu hamulcowego w trybach standardowych nie spowodowały skarg. To prawda, że \u200b\u200bpomimo obecności elektronicznych systemów bezpieczeństwa (ESP, pomocy hamulcowej) i hamulców dyskowych na wszystkich kołach, pilnie odrywając się z prędkością 170 km/h, z trudem mogłem wyrównać maszynę do badania. Po wylecianiu, gdy zmuszony jest wyprzedzić prawe koła z boku jednej z autostrady w pobliżu Moskwy, samochód prawie stracił kontrolę. Ogólnie rzecz biorąc, mały Mercedes najwyraźniej nie jest usuwany do dynamicznej jazdy o wysokiej prędkości. Jego element jest spokojnym, mierzonym ruchem wzdłuż ulic miasta z dobrą powłoką. Nawiasem mówiąc, skromne prześwit drogi i brak jakiejkolwiek ochrony przedziału silnika są jednoznacznie wspinane. Nawiasem mówiąc, bez ustępowania zalet Mercedes-Benz Klasy A, znacznie wzrastając w modelu z 2001 r., Odważymy się stwierdzić, że zaktualizowany samochód (w każdym przypadku w Rosji) podzieli się nieogrzeszonym losem rynku swojego poprzednika. Pamiętam, że możliwe było zakup Mercedesa Klasy A tylko według wcześniejszego zamówienia, i wcale nie ze względu na niezadowolony popyt: dealerzy po prostu nie chcieli inwestować w celowo nieokreślony produkt. W przeciwieństwie do kierowców w Europie i Azji, gdzie od 1997 r. Klasa A rozproszyła ponad 550 tysięcy egzemplarzy, rosyjscy właściciele samochodów wkrótce oddadzą hołd temu modelowi. Nasi rodak szanują Mercedesa, ale kłopoty nie są takie. Klasa A jest w przybliżeniu, jak sama Mercedes do Smart: ciekawa maszyna, ale nie Mercedesa. I aby kupić samochód klasy golfowej, choć ekonomiczny, wygodny, z najbardziej przestronnym salonem w klasie, przepłacając prestiżową gwiazdę z trzema wiązkami przy braku tego prestiżu, tylko kilka oryginałów zgadza się w garażach który ma już bardziej solidnych przedstawicieli rodziny Stuttgart. Pobieżne spojrzenie na statystyki rosyjskiej sprzedaży Daimlerchrysler, w których klasy biznesowe i reprezentatywne argumentują za przywództwem, wystarczy, aby zrozumieć: nie potrzebujemy jeszcze takich Mercedesa. Nawiasem mówiąc, jest to rozumiane przez samych Niemców, spodziewając się, że do końca roku uczynią klasę A 45 rosyjskich klientów.
Andrey Tsybulsky
Źródło: Wheel (firma)