Test Drive Infiniti G37 Sedan od 2008 roku sedan
Zacząć od nowa
Ten samochód nie ma charyzmy, praktycznie nie ma historii i nie ma też arystokratycznej aury. A jednak - chwała sportowych zwycięstw. Więc powiedzieli o Infiniti G35 i nadal rozmawiają o Infiniti G37. I bardzo dobrze, że przedział nie ma girlandy z wyżej wymienionych skrótów. Czasami chcę, aby samochód był po prostu szybki, piękny i w porządku, bez całego tego ładunku odpowiedzialności.Samochód, jak w rzeczywistości sama marka, został wynaleziony dla Ameryki, co wiele tłumaczy. Tak wygląda solidny film akcji - oddaje się od pierwszej sekundy i nie puszcza do ostatniego. Opuszczasz kino - jest łatwe w sercu, a twoja głowa jest czyszczona z biznesu, która denerwowała cię w ciągu dnia. Mniej więcej w tym samym uczuciu uderzasz drzwiami przedziału wieczorem przed wejściem do twojego domu: drobne kłopoty były z tobą tylko na parking, a potem bezpiecznie zniknęli z głowy z prędkością 5,9 s, która Potrzebujesz G37, aby zdobyć sto.
Komora G37 to zmodernizowana wersja poprzedniego bardzo popularnego modelu Infiniti na rynku Ameryki Północnej z indeksem G35. Nawiasem mówiąc, wyrzuty przy braku historycznych korzeni nie są zbyt uzasadnione, ponieważ G35 jest zasadniczo jedenastym pokoleniem Nissana Skyline. Cóż, jeśli zamkniesz oczy do faktu, że wraz z legendarną panoramą przeszłości obecne wersje modelu nie mają tak wiele wspólnego: zamiast silników w linii, modyfikacje w kształcie litery V i GT-R nie są wytwarzane ... Jednak pod nazwą Infiniti G35 pojawiła się pierwsza oficjalna linia panoramu na drogach Stanów Zjednoczonych.
Kluczowa różnica między G37 a G35 jest już w tytule: objętość szóstki w kształcie litery V wzrosła z 3,5 do 3,7 litra, więc moc wzrosła do 333 KM. Samochód stał się nie tylko bardziej dynamiczny, ale także gładki w zestawie prędkości, oczywiście, jeśli sam nie zamierzasz wywołać szarpnięć. Jest to zasługa nowej siedmiu prędkości. W polu poprzedniego modelu kroków jest pięć, a zatem przyspieszenie było nierówne. Podczas tłumaczenia pudeł na tryb sportowy DS reakcja samochodu staje się bardziej ostra, pedał gaz jest bardziej responsywny, a strzałka tachometru nie spada poniżej 3000 obr./min. Podobnie jak poprzedni model, G37 ma możliwość zmiany transmisji z płatkami kierownicy. Wygodne jest kontrolowanie tego ostatniego ze względu na ich wydłużony kształt i przyjemny, ponieważ niewłaściwa strona płatków jest pokryta skórą. Z tak nieistotnych drobiazgów powstaje jakość Infiniti Premium.
Coupe nie wykonało napędu pełnego koła przez analogię z sedanem GL. Projektanci słusznie uznali, że to klasyczny układ, który powinien dać kierowcy szczególną radość. Na ostrym starcie, na mokrym asfalcie na desce rozdzielczej, ikona poślizgu miga, sygnalizując, że sprzęgło kół z drogim jest niskie. Sytuacja na każdy możliwy sposób jest próba poprawy systemu stabilizacji dynamicznej. Jednak kiedy wpadniesz do rutyny, który z jakiegoś powodu są sprzedawane w prawie wszystkich lewicowych autostrad krajowych, nie jest to już żart. Komórka jest prawie na kółkach z 19 cali i cienką, cienką warstwę gumowej-tylne koła próbują zrobić rufę koleiny z taką siłą, którą kierownica w tej sytuacji kosztuje wiele wysiłku.
Chociaż Infiniti Coupe nie można nazwać ogólnym samochodem, w poprzednim modelu kamera tylna była w konfiguracji standardowej. Teraz G37 jest również wyposażony w czujniki parkowania, a nie tylko z tyłu, ale także z przodu. Czujesz oczywistą potrzebę całego tego sprzętu, gdy tylko siedzisz na siedzeniu kierowcy. Niski; Co dzieje się za rufą, możesz tylko zgadnąć.
Pojawienie się modelu nie zmieniło się, jeśli nie bierzesz pod uwagę nowego projektu przedniego zderzaka, który, powiedzmy, nie przyciąga wzroku. W ten sam sposób nie zauważysz poprawy obrazu ciała, który jest teraz pokryty przezroczystą warstwą lakieru opartego na wysokiej -eleastycznej polimeru, który zachowuje błyszczący połysk i przywraca lakier po lekkich zarysowaniach do prawie początkowego początkowego państwo.
Ogólnie rzecz biorąc, zmiany, które pojawiły się na G37, są podobne do sumiennych prac nad błędami. To było tak, jakby w dziale marketingu Infiniti był nie tylko wszystkich recenzji klientów na G35, ale także artykułów innych dziennikarzy. Czy przednie siedzenia przyciski ciepła wyglądają tanio? Oto, proszę, nowy projekt tych przycisków. Brak elektrycznych luster w komorze sportowej premium? Rzeczywiście, jak to jest! A potem pojawił się napęd elektryczny. Zbiornik paliwa nie jest wystarczająco obszerny i musisz zbyt często dzwonić do stacji benzynowej? Cóż, zwiększymy go, choć tylko 5 litrów, ale teraz możesz wziąć 80 litrów benzyny na drodze. Nawiasem mówiąc, apetyt samochodu jest tolerowany, zużycie paliwa w mieście nie przekraczało 11,8 litra na sto, co jest dobrym rezultatem dla silnika o objętości 3,7 litra.
Na rynku rosyjskim G37 jest dostępny w dwóch poziomach wyposażenia-sportu i hi-tech. Dzięki Bogu, żaden z nich nie przewiduje dekoracji salonu z drewnem - tylko wkładki aluminiowe są oferowane z charakterystyczną nierówną konsystencją tradycyjnej japońskiej pracy Vasya. Salon w tym stylu wygląda sportowo i technologicznie. Zegar analogowy z owalnym pokrętłem - cześć Maserati - i amerykański hamulec parkingowy zawarty przez pedał wyglądał trochę obcy.
Hi-Tech Top Equipment, oprócz standardowego sprzętu sportowego, obejmuje Active Crusys Control, zintegrowany system Bluetooth i rosyjski system nawigacji, który po raz pierwszy pojawił się w modelach serii G. Może być kontrolowany zarówno przez kontroler, jak i przez ekran sensoryczny. Bardzo proste i wygodne jest układanie trasy przez dodatkowe punkty. Jako element ostateczny nie jest to dokładny adres, ale skrzyżowanie, które, jak wiadomo, znacznie upraszcza użycie nawigatora w pomylonym systemie numerowania domów moskiewskich. Zgodziliśmy się zapomnieć o zmartwieniach?
Infiniti G37 Coupe Hi-Tech
Silnik: 3.7 V-6 DOHC
Moc: 333 L. Z. przy 7000 obr / min
Moment: 363 nm przy 5200 obr / min
Przyspieszenie do 100 km/h: 5,9 s
Skrzynia biegów: automatyczny 7-biegowy
Zużycie paliwa: 11,2 l/100 km (w cyklu mieszanym)
Cena: 2 358 600 RUT.
Tekst: Anna Kilimnik
Zdjęcie: Dmitry Lebedev
Źródło: „Autopilot”