Test Drive Honda Stream 2000 - 2003 Minivan

Opuszczając główny nurt

Minivany zostały wynalezione przez Włochów. Japończycy rozpoczęli masową produkcję. Amerykanie wznieśli ranga kultu. W ciągu dwóch dekad budynek minivanu zmienił się z alternatywnego kierunku w prawdziwy główny nurt. Z czasem pojawiły się również powiązane prądy - kompaktywne, mikroenezowe, a nawet siedem SUV -ów. Niedawno, po uniwersalnym hobby, samochody miejskie zaczęły rosnąć. A potem Japończycy zaskakują wszystkich (w których są opalani) swoim strumieniem Hondy. Co to jest? Droga do ślepego zaułka czy obiecujący trend? Trudno to nawet sklasyfikować - może jak kompozycja z niskim dachem? Jedno jest jasne: nie można traktować strumienia poważnie - w ramach rodziny obywatelskiej siódmej generacji wygrał japoński samochód w 2001 roku.
 

Oczywiście strumień nie powstał od zera. Maszyny marki Honda zawsze różniły się stosunkowo niską wysokością ciała i niskim sadzeniem kierowcy i pasażerów, co nie jest tylko hołdem dla obrazu obrazu, ale także skutecznym sposobem na obniżenie środka grawitacji, co oznacza poprawę biegania cechy. Teraz pomogło to wejść do dużego salonu w wymiarach standardowego wagonu stacji, a jednocześnie obiecało zwycięstwo nad konkurentami pod względem sterowania. Brzmi to cholernie kusząco, więc niezwykle interesujące było nam wiedzieć, jak blisko jest teoria. Na rynku rosyjskim strumień jest oferowany z najpotężniejszym, dwukrotnym silnikiem z systemem zmiany rozkładu fazowego I-VTEC najnowszej generacji, który zmienia czas otwarcia i wartość podnoszenia zaworu w zależności od rewolucji . Wybór skrzyni biegów jest standardowy - mechaniczny lub automatyczny (+1000 USD). Nie są nam dostarczane samochody z 1,7-litrowym silnikiem i napędem na wszystkie koła na oficjalnych kanałach.
 

W naszych rękach była najbardziej ekstremalna opcja - z mechaniką. Nawiasem mówiąc, dźwignia skrzyni biegów znajduje się tutaj, jak na pięcioordorowym Civic, położonym w wygodnym miejscu na konsoli centralnej. Pomimo faktu, że joystick jest podłączony do pudełka kabli, nie było żadnych skarg roszczeń na przejrzystość transferów - kontrola transmisji nie wywołała wrażeń dynamiki samochodu. Najnowszy silnik odziedziczony po byłej Honda silnie miłość do dużej prędkości, jaką docenili fani marki i niepowtarzalny dźwięk. Ale na górze nie ma typowego VTEC na górze. Nowy I -VTEC bierze innych: pragnienie pewności siebie na dnach i doskonałej elastyczności - nawet na czas, najwyższy włączony sprzęt nie będzie zawstydzał strumienia: silnik z godną pochwały ciężką pracą ponownie się rozwiąże, hojnie wybaczy kierowcy za niezdarność.
 

Cóż, prowadzenie tego samochodu w rogach jest nie tylko łatwiejsze niż jakikolwiek z minivanów, które spotkaliśmy - wiele samochodów nie osiąga jego poziomu. Ciała ciała są ledwo zauważalne, sterowanie charakteryzuje się dokładnością, bardzo logicznym wzrostem wysiłku reaktywnego w zależności od kąta obrotu kół. Niemniej jednak nie ma szczególnego podniecenia ze względu na miękkość, z jaką samochód wykonuje polecenia kierowcy. Takie zrównoważone prowadzenie jest bliskie w duchu przyspieszonej dynamiki. Może to jest lepsze - dla samochodu powierzonego siedmiu żyć! Obecne są zdrowe ambicje, ale nie ma żarlicy, który wywołuje niewłaściwe wyczyny. Wygląda na to, że z ich obszernego bagażu sportowego Hondianie wzięli tylko to, co zwiększa aktywne bezpieczeństwo.

 
Zawieszenie jest surowe, ale jest to również jedna z funkcji rodzinnych: pasażerka Honda, zdolna do zachwytu z gładkości, jest rzadkością. Samochód nie irytuje wstrząsania małymi nieprawidłowościami, ale regularnie reaguje na dziury. Projekt maszyny jest uderzający - korpus wrzeciony z czerwoną wstążką latarni, otaczający tylne okno, wygląda na oryginalne i świeże. A co robi się w środku? Przyznajemy, że wnętrze samochodu przewyższa wszelkie oczekiwania. I wcale nie chodzi o skórę, ale o umiejętność czytania, z którym używany jest każdy rozkład przestrzeni. To po prostu niesamowite, że podczas tworzenia tak zwartej maszyny można było nie zapomnieć o żadnym z pasażerów! Drugi rząd siedzeń jest regulowany długością - jeśli nikogo nie ma, możesz cofnąć się bez świtu sumienia i rozciągnąć nogi. Tylna sofa jest bardzo wygodna: jest miękka, nad głowami jest wystarczająco dużo miejsca, są poszczególne pojemniki, a nawet deflektory systemu wentylacji. To prawda, że \u200b\u200boba deflektory znajdują się z jakiegoś powodu w pobliżu odpowiedniego pasażera. W razie potrzeby ta sofa zręcznie składa się w podłogę bagażnika, w wyniku czego powstaje absolutnie płaska platforma.
 

Jeśli użyjesz pojemności pasażerskiej maszyny o sto procent, będziesz musiał szukać kompromisu. Ten kompromis dosłownie nie narusza niczyich nóg, jedyne - trzy osoby w środkowym rzędzie stanowią zbyt ciasną firmę. Jeśli chodzi o kierowcę i jego sąsiada, są już dobrze ułożone. Do ich dyspozycji są najwygodniejsze krzesła i wszystkie korzyści - kontrola klimatu, przejrzysty właz, pakiet elektryczny i cztery poduszki powietrzne. Maszyny, które pozwolą ci z łatwością rozdzielić przepływ powietrza z taką łatwością i łatwością. Tak, strumień nie był bez rozumu pozostawionego głównego nurtu samochodu.
 
 
 
 

 
 

Źródło: Magazyn Wheel [nr 55/2002]

Testy wideo Honda Stream 2000 - 2003

Honda Stream 2000 - 2003 Test awaryjny

Test Krash: szczegółowe informacje
26%
Kierowcy i pasażerowie
22%
Piesi