Test Drive Audi A3 2003 - 2008 Hatchback
Trzy w łodzi
Samochód wydawał się prosty i niezawodny w zarządzaniu, a pewien brak mocy jest dość usprawiedliwiony: w końcu istnieje automatyczna maszyna, a dla miasta jest to świetne dobro. Myślę, że jeśli Sportback jest naprawdę sportem, to nie jest to wyścig sprintu, ale raczej szachy.ESTETA
Nikolai Svistun
redaktor nagłówka Drive
Dokręcony, sport, zgromadzony, celowy portret typowego młodego kariery. Kostium nie jest jeszcze Valentino, zegar też najwyraźniej nie jest jeszcze Breitling. Zapytany o model swojego samochodu, on, nie spędzając udziału w próżnej części, rzuca rodzaj ciężkiego i sportowego. Dokładnie. Jednym słowem. Bez Audi. I bez A3. Zrozumieją własne.
Po pracy (młodzi kariera pracują do późna), klikając klucz, zbliża się do Sportsbek. Sam (Bossal Mercedes i BMW uciekli dwie godziny temu) samochód wygląda całkiem poważnie. A nawet solidne. Zmarszone brwi brwi czołgają się do optyki głowy, genialne obrzeża kratki chłodnicy, masywne przednie zderzak ciągłe objawy siły i agresji.
Najwyraźniej projekt został wykonany z przodu: wstępujący parapet i spadający łuk dachu wyraźnie zaplanowały spotkanie gdzieś w punkcie X i bardzo spieszyło się z miejscem Randeva, jednocześnie nadając samochodowi dość szybki wygląd. Które jest jednak całkowicie zagubione, patrząc na profil z boku, jest zwykłym uniwersalnym hatchbackiem, w którym Beck jest wyraźnie czymś więcej niż sportem. A linia parapetu pod takim kątem wydaje się zbyt celowa, a klamki drzwi są po prostu archaiczne: popychanie ich jest już niezamężne i nie do przechowywania. Chociaż ledwo martwi się karieristami latania do domu. Lub gdzie indziej.
Latać? Być może nie jest mało prawdopodobne. Jakie są loty z silnikiem w 102 siłach? I szczerze mówiąc, salon nie ma. Zamiast, podobnie jak starsi bracia A3, aby wychować kierowcę, projektanci i komponenty Treshka poniżają pasażerów: nie ma recenzji (progi wysokich okien) i nie ma zbyt wiele miejsca. I niech kierowca nie będzie zdenerwowany z powodu braku zbudowanego wokół niego kokpitu. Bóg z nimi, z lotami. Lepiej jest po prostu uciec wygodniej, położyć ręce na stylowej kierownicy i rzucić się, powoli, zastanawiając się nad planami jutro. To prawda, że \u200b\u200bmożliwe będzie relaks tylko poprzez niepalącą popielnicę nieśmiało ukrytą gdzieś pod konsolą centralną. O tak, jak mogłem zapomnieć? Młodzi kariera nie palą.
GOSPODARZ
Kirill Brevdo
zastępca redaktora głównego
Tak, potrzebujemy takiego sportu! Chociaż jest gotowy się kłócić: z pewnością ktoś będzie wydawał się dziwnym faktem, że Niemcy przyłączyli patos i znaczący sport do pięciodrzwiowego wozu staćm Nasza nowoczesność zaczęła się od ciebie. Nadal dobrze jest, że nie jest to sport-sedan, tak jak teraz kochają. W formacie A3 wszelkie próby przedstawienia reprezentatywnego samochodu patrzą co najmniej daleko. A oto dość funkcjonalna i uczciwa maszyna. Wszystkie 68 mm, na których wydłużała się Treshka, spadła prosto do bagażnika.
I to było na tylnych siedzeniach i było już wystarczająco dużo miejsca. Niech walizki poczują się teraz po ludzku! Ale wysokość ładowania bagażnika może być mniejsza. Nawiasem mówiąc, niewątpliwie korzyścią z dodatkowych drzwi jest nie tylko, że pozwalają one przeniknąć do drugiego rzędu za pomocą bezpośredniego lotu. Od teraz, aby złożyć tylny rząd siedzeń, nie musisz nurkować w jelit samochodu, możesz zrobić całkowicie z całkowicie eleganckim ruchem dłoni. Czekamy na to od dawna. Sportback jest przyjazny i pomocny. Wewnątrz wszystko jest przemyślane do najmniejszych szczegółów (jakość wydajności i ergonomii) oraz w przypadku drobiazgów (kieszenie, koryta i inne pojemniki). Obecność oddzielnego żyrandola nad głowami tylnych pasażerów zadowolony. Oddzielna kontrola klimatu jest skuteczna i intuicyjna jest jej kontrolowanie.
Samochód wydawał się prosty i niezawodny w zarządzaniu, a pewien brak mocy jest dość usprawiedliwiony: w końcu istnieje automatyczna maszyna, a dla miasta jest to świetne dobro. Myślę, że jeśli Sportback jest naprawdę sportem, to nie jest to wyścig sprintu, ale raczej szachy. Bez emocji, ale z myślą.
KIEROWCA
Leonid Klyuyev
główny redaktor
Pomysł, aby zadzwonić do samochodu sportowego i obdarzyć go jego nie udanym. Jedna wymówka dla podstawowej wersji ze starym silnikiem o pojemności 1,6 litra pozwala utrzymać niższy pasek ceny na poziomie konkurencyjnym. Ale gdy silnik o niskiej mocy jest również ładowany automatycznym pudełkiem, choć tak idealnym jak tiptronic, rzeczy zyskują smutny obrót. Jeździ nudne i kwaśne! A modny pedał gazu podłogowego z jego nudnością tylko pogarsza sytuację. Nie zadziała, aby samochód był przyzwoity dla marki Audi, aby słusznie nacisnąć na podłogę, nie przegrasz. Nie licz na różne tryby ręczne i sportowe maszyny: nie będzie to szybciej.
Zaskoczony ustawieniem systemu ASR Anti -Wings, zbyt długo, umożliwiając bezradne obracanie kół napędowych. To prawda, że \u200b\u200bzamknięcie ASR jeszcze bardziej komplikuje początek śliskiej powłoki. Gdzie jest ESP? Nie wierz w opcję! Cóż, hamulce tutaj potrzebują: potężne, ale nie nerwowe, a ABS nie panikują z wyprzedzeniem.
Potencjał podwozia jest imponujący, z łatwością trawią się i znacznie poważniejszy silnik. Jest to typowe podwozie Autobas -tanki o doskonałej stabilności kursu, z imponującą intensywnością energooszczędności zawiesiny i charakterystyczną kontrolą: gładkie reakcje, niezbyt ostre, ale bardzo pouczające kierownicy. A w stromych zakrętach Sportback dobrze się trzyma, a także próbuje zsunąć twarz na pobocze drogi (ale jest to plus lekki silnik). Ale przy niskich prędkościach kierownica jest odrętwiała, a maszyna musi być kontrolowana przez dotyk.
Zauważam, że wszystkie powyższe zawierają poprawkę do staddowanych zimowych opon Nokian. Z drugiej strony samochód pięciorgły praktycznie nie różni się od trzech drzwi w identycznej konfiguracji z jej nawykami, która odwiedzała test koła rok temu.
Autografia
Audi A3 Sportback
Poprzednik
A3 5D (1999)
Platforma
Volkswagen Golf v
Premiera
czerwiec 2004
Ciało
hatchback
Silniki
1,6-3,2 L (102-250 KM)
Produkcja
Niemcy
Oczekiwana wymiana
2010/11
Tekst: Nikolai Svistun, Kirill Brevdo, Leonid Klyuyev
Zdjęcie: Autor
Źródło: Magazyn Wheel [nr 87/2005]