Test Drive Volkswagen Passat B5 2000 - 2005 Sedan

„Passat” - wiatr zmiany

Parysian debiutant - na krętych drogach Sardynii
Po powrocie do Moskwy, patrząc na komunikaty prasowe, byłem bardzo zaskoczony obfitością wszelkiego rodzaju opcji konfiguracji. Dwa rodzaje ciał: sedan i kombi. Pięć silników benzynowych o pojemności 102 do 195 litrów. z. i trzy turbodiesels od 101 do 150 koni. Trzy warianty skrzyni biegów to pięcio- i sześć prędkości mechanicznych i automatycznych. Dodaj do tych dwóch rodzajów napędów - tradycyjnego przodu i pełnego 4Motion w najbardziej naładowanych wersjach. Co dać preferencje, jaką kombinację wybrać, kiedy czas na randki jest tak ograniczony? Tylko głowa, a oprócz podstawy istnieją różne opcje zindywidualizowania samochodu: linia komfortu, linia trendów i wysoka linia. Ogólnie rzecz biorąc, trzeba będzie zapomnieć o pięknie Włoch - stało się to oczywiste w domu. A potem przed nami jest gęsta linia nowych pasów.
Kogo poprowadzisz ...
Passat był nie tylko zaokrąglony i cięższy. W swoim wyglądzie solidność, szacunek związany z pojazdami o wyższej klasie wyraźnie zidentyfikowano: wzrosły chrom, pojawiły się nowe tylne światła, mocniejsze bumery i reflektory ksenonowe w drogich wersjach. Podczas spieszenia dla tego czcigodnego burghera nie ma już analogii z Skoda-Octavia, którą często porównaliśmy z Passat z 1996 roku. Obecny w dół patrzy na swojego poprzednika i wyraźnie prowadzi do bardziej prestiżowej i drogiej firmy. Najwyraźniej poczując to i nie chcąc bezpośredniego porównania z Audi A6, projektanci nie stali się wielkości emblematu Volkswagena. Wagon kombi lub, jak to jest zwyczajowe w firmie, opcja pochłonęła również wszystkie atrybuty dużego prestiżowego samochodu. Jak przystało na pojazd rodzinny, wygląda on nawet ciężko niż sedan, ale jest to nie mniej atrakcyjne.
 
Wewnątrz zmiany są znacznie mniejsze. Być może tylko poczucie przestrzeni, nawet nadmiar wolnej przestrzeni i wysoki koszt dekoracji w najbardziej prestiżowych wersjach inspirują poczucie czegoś nowego, a jednocześnie solidniejszym. A w starym Passie było grzechem narzekania na ergonomię, a tutaj - i miejsca stały się bardziej wyrafinowane, a zakres ich korekty są bardziej. Ale w rzeczywistości wnętrze pozostało takie samo, w każdym razie bardzo podobne. Te same wygodne elementy sterujące, masywne (i z tego pustego) panelu przednim, te same kratki deflectorowe i kombinacja urządzeń. Ogólnie rzecz biorąc, wewnątrz nowego passat jest bardzo solidne.
Komfort czy temperament?
Podczas gdy koledzy walczą o prawo do bycia pierwszym, które chwytają najlepiej naładowane wersje silnikami V5 i V6, usiadłem w opcji z zaktualizowanym turbodieslem 1,9TDI - 130 litrów. z. Ten silnik jest bardzo nowoczesny i obiecujący, serwuje prawie cały Volkswagen - od golfa po karawinę i przyciąga wcale temperament oleju napędowego. Więc teraz gra ciężki samochód z miejsca i pod ledwo słyszalnym gwizdkiem turbiny spieszymy się w pogoni za nowo uruchomionym V5. Jednak nie tylko radosne ciało silnika jest pod wrażeniem, gdzie lepsza jest lepsza komfort i energochłonność wisiorków. Muszę powiedzieć, że drogi w tych częściach nawet nie świecą, ale Passat z łatwością przełkają lokalne atrakcje, tylko małe kołysanie ciała i silnie stłumione stukanie opon podczas podróży przejściowych kolejowych i słabo dopasowanych na asfalcie są odczuwalne. W porządku!
 
Jednak im chłodnica górska serpentyna, tym częściej napędzasz elektroniczny pedał akceleratora na podłogę, często przełączają biegi, a dźwięk silnika staje się bardziej płaczliwy.
Oczywiście 130 litrów. z. Nie jest to sufit samochodu jak passat. Ale sprawa nie ma maksymalnej mocy - po prostu zbyt duża różnica w przyczepności podczas pracy z turbodoładowaniem i bez niej. Wydaje się, że na obrotomierze było 1500 obr./min, a samochód bardzo chętnie podążył za akceleratorem, ale gdy tylko strzał spadł do 1200 obr./min - to wszystko, samochód szczerze się nie dzieje. W górach jest to szczególnie ostre. Jako kpina w tych warunkach postrzegasz transmisję VI w pudełku. Znalazłem ten wyłącznie autobaspowany atrybut mojemu wstydowi, po tym, jak minęli piąte z kilkunastu kilometrów.
Kolejną charakterystyczną cechą silnika Diesla jest wibracja odpowiedzi niektórych narządów kontrolnych i prasujący dudnienie powyżej 3500. Stopniowo przyzwyczajasz się do swędzenia dźwigni skrzynkowej, ale hałas naciska na uszy w temperamentnej jazdy - wciąż był na próżno że włożył kolejny wzrost sprzętu.
Pożegnałem się z turbodieslem, przeszczepę do dwuletnim sedanem (w języku niemieckim brzmi znacznie solidniej - limuzyna) i ... Jestem bardzo rozczarowany. Trudniej jest się po nim poruszać, reakcja samochodu jest szczupła, a promocja silnika jest jakaś nudna i pozbawiona spinów. Rozumiem, że zgodność z wymaganiami jest już euro IV, jest bardzo poważną sprawą, ale ... jeśli tak, nie ma bardziej słabej opcji 1.6, nawet słabszą opcją.
 
W porównaniu z silnikiem Diesla hałas w salonie wersji benzyny prawie się nie zmniejszył. Jego tonalność się zmieniła, jest mniej wibracji, ale ponieważ cały czas skręcasz silnik, po 4000 obr / min jest słychać bardzo wyraźnie. Na pierwszy rzut oka ruch sedana stał się jeszcze płynniejszy, ale miękkość zawiesin nie przyniosła korzyści: pionowe nagromadzenie ciała jest nadmierne dla delikatnych fal. Jeśli kombi, po opracowaniu nierównomierności, zostanie natychmiast ustabilizowany, limuzyna udaje się kilkakrotnie huśtać się.
Aby wyjaśnić wrażenia, przeszczepę do 2,3-litrowego v5. Sto siedemdziesiąt koni pod maską sedana nie zmienia natury wisiorków - są takie same, nieco zrelaksowane. Ciekawe, ale potężny silnik prawie nie wpływa na zachowanie samochodu. Nie, oczywiście jest znacznie bardziej żywy niż dwa -litra, ale jednocześnie zachowuje pewną ospały odpowiedzi, nawet przy bardzo ostrych prasach na akcelerator. Podświadomie z samochodu związanego z energią oczekujesz czegoś takiego - ale nie, tak samo nudy nawet przyspieszanie, nic nadprzyrodzonego. W poszukiwaniu ciężkości wrażeń w końcu zmuszam mnie do oburzenia elektronicznego systemu stabilności kursów wymiany (ESP), zaprojektowanego do inteligentnej walki z pojawiającymi się slajdami. Pod jej troskliwą rozmową tylną oś została natychmiast wygaszona. Zasadniczo, jeśli chodzi o kontrolę, oczekuje się, że nowy Passat będzie niezawodny, wygodny i wygodny. Spokojne, ale dokładne i zrozumiałe reakcje maszyny, bardzo umiarkowane bułki pozwalają kontrolować ją bez napięcia w żadnych warunkach drogowych. Być może, w porównaniu z poprzednią wersją, nowy Passat stał się jeszcze bardziej flegmatyczny w odpowiedzi i, niestety, mniej interesujący dla amatora do chwytania z bryzy. Była pewna odległość między kierowcą a samochodem, zakłócając wzajemne zrozumienie. Passat wyjaśnia: jazda na krawędzi nie jest jego elementem, więc lepiej nie przenosić sprawy do ekstremalnych sytuacji.
 
Przynajmniej w jakiś sposób wersja napędu na wszystkie koła V6 4Motion obala te wrażenia. Najwyraźniej wpłynęło to kolejne zawieszenie tylne, a zatem kolejne ustawienie podwozia - w zakrętach samochód w końcu jechał. Spokój i akademictwo reakcji przeszły gdzieś, zastąpiono je nasileniem i żywotnością reakcji, wywołując lekkomyślność. Ważna karta sprzedaży nagle, podobnie jak koń rasowy, zaczął żartobliwie przepisywać mądry górski serpentyn, nie wymagając specjalnych technik zarządzania. A resztę pozostawał tak wygodnie jak krewni z napędem na front -koła, a ponadto, być może jest również najcichszy. Być może tutaj jest po prostu wysoki koszt konfiguracji, ale, w ten czy inny sposób, to opcje V6 i V5 wydawały się najmniej wokalne. Potężny - 193 l. z. - Silnik oczywiście odgrywa daleko od ostatniej roli w charakterze tego samochodu. I chociaż reakcje samochody tutaj nie stały się bardziej ostre, zwiększony moment obrotowy pozwala używać skrzyni biegów znacznie rzadziej, nawet przy silnie rozciągniętych prędkościach.
Który preferuje?
Nowy Volkswagen Passat zmienił się nie tylko zewnętrznie i wewnętrznie. Podsumowując doświadczenie poprzednich pokoleń, zdawał się dodawać w wieku kilkunastu i pół (według ludzkich standardów), stając się mądrzejszym, bardziej solidnym, bardziej znaczącym. Nie na nic, że badanie rynku ludowego pokazuje, że właściciele passatorów są głównie rodzina, stabilnie i dobrze, w wieku od 40 do 55 lat. Oczywiście najbardziej doceniają wygodę i wysiłek we wszystkim. Jeśli spojrzysz na samochód z ich pozycji, prawie nie ma na co narzekać. Cóż, dla tych, którzy wciąż próbują znaleźć przynajmniej pewną atrakcję w Passat, powinieneś zwrócić uwagę na kompletny zestaw z silnikiem 1.9 TDI lub najlepiej naładowaną wersją benzynową V6 4Motion.
 
Tekst / Sergey Voskresensky
Zdjęcie / autor, firma Volkswagen
 
 
 

Źródło: Magazyn „Jazda”

Volkswagen Passat B5 2000 - 2005 - 2005

Volkswagen Passat B5 2000 Drives - 2005

Test Krash Volkswagen Passat B5 2000 - 2005

Test Krash: szczegółowe informacje
28%
Kierowcy i pasażerowie
13%
Piesi

Wadliwe funkcje Volkswagen Passat B5 2000 - 2005

Volkswagen Passat nieprawidłowe funkcje: szczegółowe informacje
Passat B5 2000 - 2005
Silnik
Przenoszenie
System sterowania i zawieszenie
Układ hamulcowy
Ogrzewanie powietrza i klimatyzacja
System uruchamiania i ładowania
Komponenty elektryczne i tak dalej
Stabilność ciała korozji