SAAB 9-5 Drive od 2010 roku sedan

Aero Move

Saab 9-5 Aero jest w stanie latać, ale jak dotąd spowalnia na rynku
 
Niemniej jednak uważam, że samochody szwedzkiej firmy Saab w Rosji są niedoceniane. Nie w sensie ich wartości - to dokładnie wszystko w kolejności, ale pod względem odsetek na zakup. Szybki, stylowy, dostępny w porównaniu z konkurentami, wydają się zasługują na większą uwagę społeczeństwa. To nawet rozczarowujące, że według naszych badań opublikowanych w ostatnim numerze aplikacji AI-Market, ten sam Aero SAAB 9-5 traci około 47% początkowych kosztów od trzech lat. Jaki jest powód? W niemiłej plotce o wysokich kosztach służby i wątpliwej niezawodności? Nie sądzę: prawie wszyscy konkurenci w tych relacjach, szczerze mówiąc, nie są lepsi, ale niektórzy są gorsze. Moim zdaniem niepowodzenie można wytłumaczyć brakiem jasnej orientacji rynkowej, pewnym obrazem. Powiedzmy, że w USA Saab od dawna zyskuje chwałę samochodu intelektualnego. W Europie stał się samochodem dyplomatów. Ale w Rosji? To wszystko i spróbuje na niego spojrzeć ze świeżym wyglądem.
 
Nie możesz zepsuć reflektorów
 
Samochody Saaba zawsze były (i pozostały) z dość oryginalnym produktem, zaryzykuję powiedzenie - nie dla wszystkich. To ich plus i minus jednocześnie. Pewnego razu, kiedy Szwedzi wypuścili model 9000, sedany były bardzo popularne w naszym kraju, szczególnie wśród bankierów. Dziewięć do piątej stało się mniejsze, jest bardziej zaprojektowane do podróży z przodu, a nie tylnych siedzeń, a już z powodu tych okoliczności stracił swoją byłą rosyjską klientelę. I jak dotąd nabywa nowy.
 
W każdym razie. Po niedawnym przywróceniu, sylwetka i ciała jako całości zmieniły się nieznacznie. Początkowo odwrócony z przodu może przestraszyć obfitość chromu i awangard -garde, ale nie można odmówić wyrażenia i stylu w ekspresji i stylu. Chrome w pełni podkreśla sport modelu. Ogólnie rzecz biorąc, szczegóły zewnętrznego uzupełniają się nawzajem, dzięki czemu ogólny obraz jest bardzo atrakcyjny. Przypadkowe optyki z promiennymi soczewkami reflektorów ksenonowych, oryginalny kształt zderzaka, piękne odlewane dyski, a nawet ikona korporacyjna - wszystko jest wykonane umiejętnie, gustownie.
 
Rozwiązania tematyczne
 
Nie ma wielu zmian w Aero 9-5. Szczególnie przyjemne jest to, że nie wpłynęły one na tożsamość korporacyjną. Tak jak poprzednio, w miejscu kierowcy możesz poczuć się w kokpicie. Jednak Aerotem jest podyktowany zarówno historią, jak i nazwą testowanej modyfikacji. Stąd głęboko zakorzeniona tarcza instrumentu z dużym prędkościomierzami pośrodku, obfitość guzików na konsoli środkowej, lekko obróciła się do koła. W rezultacie kierowca jest dosłownie otoczony źródłami informacji i różnych urządzeń na pokładzie, jak w kokpicie. Na szczęście, aby to wszystko dowiedzieć, nie musisz przejść specjalnego szkolenia.
 
Jednak obciążenie funkcjonalne jest świetne. To samo centrum audio w Central Console ma wbudowany zmieniacz CD, który z łatwością odczytuje różne pliki muzyczne, z informacjami o ich nazwie, odpowiadającym katalogom i tym podobnym. Ponadto, na konsoli, osobne wejście do odtwarzacza MP3 lub inne media informacji. Co więcej, wszystko to brzmi całkiem przyzwoicie, chociaż Hi-Fi nadal nie dociera do teraźniejszości. Tak, a zjednoczenie z podobnymi urządzeniami w innych samochodach GM być może nie maluje samochodów marki. Ale nie znajdziemy usterki i zauważamy, że teraz bezpośrednio w instalacji muzycznej znajduje się jednostka sterowania klimatu z trzema dźwigniami obrotowymi wykończonymi chromem. Ale w górnej części konsoli występowały tylko deflektory wentylacyjne - informacje na temat komputera na pokładzie są teraz wyświetlane na monitorze pod prędkościomierzem. Wygodne jest odczyty, a w ciemności kombinacja zielonych liczb i białych łusek wygląda idealnie, nawet urzekając.
 
Cały ten obraz jest uzupełniony przełącznikiem zapłonu w tunelu między kierowcą a pasażerem, a także przyciskami okien elektrycznych, wciąż niezbyt skutecznie umieszczonych pod centralnym podłokietnikiem. Ponadto, jeśli mówimy o tym, czego tak naprawdę nie lubiłem, przednie siedzenia znajdują się w przyzwoitej odległości od podłogi - chciałbym być jeszcze bliżej podłogi. Chociaż jest to kwestia nawyku i smaku. Ponadto, do kształtu siedzeń, nie może być zakres ich regulacji i miękkości roszczeń. Jak jakość materiałów wykończeniowych i dokładność dopasowania wszystkich części, a także kolorystyka wnętrza, nie mogą powodować żadnych skarg. Nawet przyzwoity rozmiar kierownicy z masywną srebrną wkładką, wygląda całkiem odpowiedni.
 
Jak już powiedziałem, nie ma za dużo miejsca, chociaż pasażerowie, którzy nie są rozpieszczani podróżami w limuzynach, nie powinni narzekać na zatłoczenie. Zarunki tylnych siedzeń składają się, więc istnieje możliwość zwiększenia już znacznego - 500 -litera - bagażnika. Ale wciąż Saab 9-5 Aero to samochód dla kierowcy.
 
Falling Flight
 
Godną uwagi cechą modyfikacji aerodynamicznej jest jego silnik. Podczas gdy, powiedzmy, Saab 9-3 Sport Combi lub brat OPEL VECTRA GTS ma 6-cylindrowy silnik z dwiema turbinami, Aero 9-5 ma 4-cylindrową jednostkę zasilającą z jedną turbosprężarką. Zasadniczo jest to kolejna reinkarnacja silnika o długości 2,3 litra o pojemności 230 KM. Jednak po wymianie turbiny i zmodyfikowaniu samego silnika zaczął wydawać 260 KM, które, jak pamiętam, są przesyłane na przednie koła. Ponadto, jak poprzednio, najwyższe zwroty silnika są odczuwalne po 4000 obr./min, chociaż z dnem silnika wszystko jest w porządku - ciągnie jak słodkie.
 
Dlatego Sharp zaczyna od światła światła, nawet na suchym asfalcie, często prowadzi do działania elektronicznego systemu stabilizacji, który również monitoruje poślizg kół napędowych. I nie musisz mówić o przyspieszeniu - jesteś poważnie wciśnięty z tyłu siedzenia, a płynne działanie automatycznej skrzyni biegów, która została zainstalowana w testowanym samochodzie, nie pozwala tej sile osłabia maksymalnie do maksymalnie prędkość 250 km/h. To prawda, wygodne i asertywne przyspieszenie, do którego maszyna jest doskonale przyzwyczajona, zamienia się w małe czyny, gdy konieczne jest osiągnięcie ostrego przyspieszenia. Nawiasem mówiąc, tak przyzwoita różnica w dynamicznych cech wersji z automatyczną skrzynią biegów i zwykłą mechaniką. Na szczęście istnieje przycisk sportowy bezpośrednio na automatycznej dźwigni skrzyni biegów, a także pozycja ręczna, która daje kierowcy możliwość niezależnego przejścia z jednego kroku, naciskając przyciski na igłach kierowniczych. Nawiasem mówiąc, nie jest zbyt wygodne używanie ich z aktywnym sterowaniem w mieście - klucze są dość małe, a krawędź jagnięciny jest nieco duża.
 
Wisiorki są pewne skargi. Pomimo podwozia sportowego, która jest standardowo zainstalowana w wersji aerodynamicznej, bułki ciała są nadal zauważalne i nie ma wyraźnego sprzężenia zwrotnego na kierownicy. Z drugiej strony podróż jest całkiem wygodna i może być dowolnie szybka, co sprawia, że \u200b\u200bnajbardziej naładowana modyfikacja 9-5 jest dość odpowiednia do codziennej eksploatacji miejskiej. A jeśli okazujesz się sekcją wolnej autostrady, możesz przetestować ją na sobie - jak wszystkie 260 KM i 350 Nm momentu obrotowego zaczną dręczyć przednie opony. Saab stoi na autostradzie z pewnością zwycięzcy, jest w stanie dać wiele przyjemnych wrażeń. A w kabinie, jednocześnie czujesz się - jak w wygodnym odrzutowcu biznesowym: jest tu cichy i wygodny. Nie ma skarg na hamulce samochodu - spowolnienie jest dość zgodne z potencjałem dynamicznym.
 
Podsumowując, zauważam, że w czasie, który był działany w naszym biurze redakcyjnym, średnie zużycie paliwa wyniosło około 14,5 litra na 100 km biegu. I to jest bardzo dobre, biorąc pod uwagę miasto i bardzo aktywną jazdę.
 
Wsparcie będzie
 
Szczerze mówiąc, nie wiem, o ile więcej ten model będzie trwał na przenośniku. Prawdopodobnie w ciągu następnego roku lub dwóch nigdzie nie pójdzie. Ale wiem, że wkrótce pojawi się crossover z Saab. Co niewątpliwie zwiększy atrakcyjność marki jako całości. Chociaż bez tego dziewięć lub piąty zasługuje na uwagę. Tak, a cena nie przeraża: od 32 310 USD za zwykłe SAAB 9-5, a od 46 350 USD - za wersję aerodynamiczną.
 
Andrey Osipov
 

Źródło: Gazeta „Automobile Izvestia” [nr 18 (107), 2006]

Testy awaryjne wideo SAAB 9-5 od 2010 roku