Test Drive autorstwa Renault Grand Scenic 2006 - 2009 Minivan

Chód kota

Prosto z ojczyzny minivanów
Co wciąż jest niezwykłym projektem, z daleka od nowego samochodu. Wydaje się, że wszystko jest obserwowane. Siven, jeździł, poczuł. I nadal, za każdym razem, siedząc na miękkim pluszowym krześle, jesteś mile zaskoczony odwagą podejścia do organizowania zewnętrznego kształtu i przestrzeni w środku.
 
Styl, styl i znowu styl. Niezniszczalny francuski urok, równie elegancki zarówno na mistrzach Elysees, jak i na autostradzie w Riga w pobliżu Moskwy. Zachwycające oko i jednocześnie niesamowite. Święto na każdy dzień.
 
Renault jest wystarczająco cichy, a z dwutrenowym silnikiem w połączeniu z karabinem maszynowym jest dość dynamiczne. Nie dlatego, że skacze z miejsca, ale nie możesz zapisać opóźnionych. Maszyna okresowo jednak cierpi na ciasność, ale jeśli nie nadużyjesz podłogi, można ją uznać za akceptowalne.
 
To, czego nie można powiedzieć o hamulcach. Z jednej strony nieważki pedał pozwala uzyskać maksymalny wysiłek przy minimalnym kosztach. Z drugiej strony hamulec dotknął nieco gwałtownie, a pojazdy kierowcy, wybrzuszone z tyłu samochodu, mogą stać się najbardziej niewinnym konsekwencją. W celu gładkiego hamowania pedał musi zostać zwolniony proporcjonalnie do spadku prędkości. Umiejętność wytwarzana w drugiej godzinie. Dziwne jednak. Po zwykłym hamowaniu następuje prawie obowiązkowy dorsz z nosem. Gwarantuje ciągły wstrząs twojej rodziny. Niewygodny.
Kolejne niedociągnięcia: małe i dalekie lustra wyglądu. Wielokrotnie pisaliśmy o otynkowanej osłonie instrumentów w stylu spłaszczonym kosmicznym. Dla kogoś lubi, ale lepiej pozwoliłbym na prostą zmianę, ale na kursie. W przeciwnym razie Renault zachowuje się dość lojalny wobec swoich mieszkańców. Zawieszenie jest raczej miękkie. Samochód kołysze się, ale przynajmniej nie budzi. Wydłużanie podstawy dla siedmiopasowej wersji pięciu centymetrów pozytywnie wpłynęło na stabilność podłużną. Jednak w przypadku pełnoprawnych miejsc trzeciego rzędu konieczne było zanurzenie samochodu kolejne dziesięć centymetrów. I tak tylko miejsca dzieci, w których dorośli pasażerowie po prostu nie mają miejsca. Ale tylne siedzenia są bardzo łatwo oczyszczone w bagażniku, tworząc absolutnie płaską platformę ładowania. Wielofunkcyjne boks są wyposażone w podświetlenie oraz liczne pojemniki i kieszenie w najbardziej nieoczekiwanych miejscach zachwycają oczy.
 
Turn jest nieco większy niż zwykle, Grand Scenic zaczyna mocno toczyć się i desperacko pisać z oponami, przypominając, że ćwiczenia te nie są dla niego
 
W kabinie oczy są piękne. Jednak nie wszystkie szczegóły są również przyjemne podczas dotykania dłoni. Podobnie jak wszystkie formy ostrej hut, skomplikowane panele Renault szybko stają się nietypowe
Rzędy 2 i 3 miejsca od trzeciego do siódmego. Przestronny dla miłosnego fana, ale nie dla koneserów komfortu. Za niewiele miejsc jest za sobą
Aby zadowolić, tylne światła i pokrywka faktycznie jedzą znaczną część otworu i zapobiegają transportowi nieporęcznego

Charakterystyka techniczna Renault Grand Scenic
 
Silnik
Typ benzyny
Objętość robocza, CM3 1998
Max. Power, L.S. w RPM 135/5500
Max. Moment, NM w RPM 191/3750
 
Dynamika
Max. Prędkość, km/h 190
Przyspieszenie 0-100 km/h, od 11,5
 
informacje ogólne
Zużycie paliwa (UE), l/100 km 6,7/11,9
Objętość zbiornika paliwa, L 60
Podstawa koła, MM 2735
Długi, mm 4490
Szerokość, mm 1810
Wysokość, mm 1620
Masa sprzętu. / Full., KG 1400/1955
Cena 33 339 USD

PROJEKT
Pierwszy pokaz 1996. Nowa wersja 2004. Projekt pod przewodnictwem Patricka Le Quement).
 
Na zewnątrz demonstracja projektowania korporacyjnego. Zapamiętywanie twarzy powstaje w wyniku trzyosobowego składu chłodnicy okładzającej się z dużym emblematem romb i ekspresją wyrzuconych głów i kierowanych z boku reflektora. Z powodu ulgi piątych drzwi sylwetka samochodu wydaje się prawie trójstronna. Ta ekscentryczność nie dodaje funkcjonalności, ale gwałtownie zwiększa rozpoznawanie. Po złapaniu projektanci podejmują przywrócenie sprawiedliwości. Ze względu na utylitaryzm zstępuje dolna linia okna piątych drzwi, a plastikowy zderzak dostaje się do drzwi, chroniąc krawędź, gdy otworzył ją przed niechcianymi kontaktami z sufitem garażowym.
 
Wewnątrz każdy szczegół wnętrz jest oryginalny i nie przypomina niczego z klasyki projektowania. Wygląda na to, że linia oddzielająca osąd od szokującego jest pokonana. Ale jest to iluzja i wszystko odbywa się tylko dla wygody, co ułatwia zarządzanie i zwiększa bezpieczeństwo.
 
Text Evgeny Khapov, Vladimir Smirnov
Zdjęcie Leonid Grandfather
 
 

Źródło: Samochody

Test napędzają Renault Grand Scenic 2006 - 2009