Test Drive Nissan Patrol LWB 1998 - 2004 SUV

Nissan Patrol Gr-Grand Raider

 
Siwe włosy w brodach, demon - w żebrze - o nim chodzi o Nissan Patrol Gr. Nie tak dawno temu stary człowiek świętował swoją pięćdziesiąt rocznicę, a potem nagle postanowił wykazać doskonały kształt fizyczny i lekko podnieść luksusowe SUV -ów. I w tym celu jeden z najsilniejszych i najbardziej obszernych silników w swojej klasie otrzymał 4,8 -litr w linii szóstej o pojemności 245 koni mechanicznych pod maską ...

Pięćdziesiąt lat nie jest wiekiem. A Nissan Patrol GR jest żywym potwierdzeniem, że udana maszyna, nawet bez rewolucyjnych zmian w projekcie, może przetrwać produkcję przez bardzo długi czas. Sędzia dla siebie: Za pięćdziesiąt lat projekt zmienił się radykalnie, silnik został daleko przed nami, elektronika znacznie wzrosła, a patrol pozostał praktycznie sposób, w jaki pierwsi klienci wiedzieli o tym. Samochód jest nadal oparty na potężnej ramie łyżki, wisiorki - zależne zarówno z przodu, jak i z tyłu, zawsze istnieje przekładnia napędu na pełne koła, skrzynka dystrybucyjna i blokowanie różnic. Ogólnie rzecz biorąc, wszystko jest niezawodne i stabilne.

Po prostu nie myśl, że Nissaniści, podobnie jak inżynierowie Ulyanovsk, starają się wymknąć konsumentowi przestarzały sprzęt w nowym ciele. Przeciwnie: po zachowaniu ogólnej koncepcji samochodu, w latach produkcji wielu patrolu pokolenia, eksperci Nissan doprowadzili do perfekcji jego projektu. Wisiorki, choć pozostały zależne, teraz jako element elastyczny, nie stosuje się sprężyny mieszkalnej, ale bardziej wrażliwa i miękka sprężyna. Transmisja napędu na wszystkie koła również uległa znacznym zmianom: przedni most jest teraz podłączony bezpośrednio w drodze i bez manipulacji z zamkami piast. Z silnikami - to samo. Jeśli wcześniej Nissan wolał instalować głównie bolesne atmosferyczne silniki wysokoprężne o ogromnej objętości roboczej na SUV-ie, teraz nawet 4,8-litrowego sześciu z 245 koni można znaleźć pod maską nowego patrolu.

Z czasem zmieniło się nie tylko pojawienie się samochodu, ale także jego esencja. Nie, pozostał prawdziwym łotrem, ale z pokolenia na pokolenie stało się wygodniejsze i luksusowe. Jeśli pierwszy, pięćdziesiąt lat temu, patrol Nissana był analogiem armii ascetycznej, z całym pojazdem terrainowym, z odpowiednim poziomem komfortu, wówczas każde kolejne pokolenie było rzędem wielkości przekraczał poprzednik pod każdym względem. Samochód zwiększył się, stał się bardziej przestronny i potężny, nabyty z nowymi opcjami, był zarośnięty urządzeniami elektronicznymi i pomocniczymi, ale konstruktywnie pozostał prawdziwym pojazdem terenowym. Oznacza to, że zdolność krzyżowa, niezawodność w ekstremalnych warunkach i maksymalne marginesy bezpieczeństwa były podstawowe dla projektantów, a nawet komfort i gładkość ruchu były wymaganiami wtórnymi. Chociaż, jeśli to możliwe, oczywiście projektanci próbowali połączyć wszystkie pozytywne cechy w samochodzie.

Nie swobodnie

Dlaczego umieszczasz ten głupiec? - To nie jest głupiec, to koń. (Masyanya, Nowy Rok)

Cel Patrol Nissana nie musi odgadnąć przez długi czas: z całym swoim wyglądem samochód pokazuje, że jego elementy są nieprzejezdną dżunglą, niepewne piaski, lepkie bagna i bardzo, bardzo, bardzo złamane drogi naziemne. Zasadniczo to na terenie terenu został stworzony samochód. Patrol kupuje osoby, które dużo podróżują w trudnych warunkach i są bardzo rzadko wybierani na asfalcie. Możesz zobaczyć Patrol Nissana, gdziekolwiek reszta SUV -ów nie przejdzie - na pustyni, w górach itp. Ale musisz jeździć wszędzie, nie tylko w górach, więc ledwo otrzymałem 4,8-litrowy Nissan Patrol GR w naszych rękach, poszliśmy do miejsca, w którym twórcy tego łotra chcieliby zobaczyć to najmniej do szerokiej platformy asfaltowej . Bez wątpienia jest on w terenie.

Po pierwsze, próbowali hamowania awaryjnego - aby wiedzieć, na co liczyć w przypadku czegoś. Na prędkościomierzu - 80 km/h, kierownica jest prosta, uderzenie w pedał hamulca. Samochód oczywiście zatrzymał się, ale nieco dalej niż oczekiwano - odległość hamowania była prawie połowa więcej niż w przypadku samochodu lub SUV -a parkietu. Układ hamulca jednocześnie działa na pięć punktów: niewielki wysiłek na pedały, bardzo wysoka zawartość informacji, ale nie ma cudów, więc natychmiast nie można zatrzymać dwóch ton żelaza. Najwyraźniej pierwsze ostrzeżenie nie wisi za samochodami, w przeciwnym razie zgarniesz kilka kawałków przed sobą z hamowaniem awaryjnym.

Idziemy dalej - drugim programem testowym był wąż. Nie opowiem ci nawet o rolkach na zakrętach: czytelnicy technicznie mogliby przewidzieć wynik po zapoznaniu się z konstruktywnymi cechami samochodu, a wszyscy inni mogą zobaczyć ten program na zdjęciu. To prawda, że \u200b\u200bmuszę rozczarować miłośników odczuć: pomimo przyzwoitego rzutu patrol zachowuje się bardzo stabilne i niezawodnie z kolei. Ani rozbiórki, ani surowe nie ubierzą się w kierunku skręconej kierownicy. Istnieje nawet jakiś sznur kierowcy: samochód jest dobrze kontrolowany, a jeśli chcesz wyjątkowo, możesz trochę nadepnąć. Przy dużej prędkości patrol wykazuje niewystarczającą obrót, leniwie i niechętnie schował twarz w kolejce. Ale jeśli w tej samej kolejności przechodzi pod gaz, nie w sensie pijaka, ale w sensie przyspieszenia, możliwe jest nawet jakiś wentylator z lekkim rozbiórką tylnej osi. Ale tylko z małym: nawet 4,8-litrowy silnik nie może sobie pozwolić na tak luksus, jak zakłócenie tylnej osi w poślizg, więc reaguje tylko na szczere prowokacje w zakrętach patrolu, ledwie zauważalną rozbiórką tylnych kół. Chociaż opony pisują z tym zgodnie z oczekiwaniami: soczysty, odbijający się, jakby Kamaz spadał na bok. Ale on zachowuje się, powtarzam jeszcze raz, Nissan patrol w Vihi stabilnie. Ale zdecydowanie nie zaleca się ostrego zwolnienia w tej chwili, w przeciwnym razie samochód zacznie strasznie chrzczyć i nie będzie ci wystarczający. Stąd drugie ostrzeżenie: możesz przyspieszyć skręć, nawet interesującą, ale tylko jeśli nie musisz ostro zwolnić ani pozostawić trajektorii - w tym przypadku Nissan wykazuje nerwowość.

Uznani z dość asfaltowymi ustawieniami zależnych wisiorków Patrolskiego, postanowiliśmy wypróbować samochód z dużą prędkością. W końcu on, zgodnie z danymi technicznymi, może przyspieszyć do 190 km/h - limitu dostępnego dla wszystkich SUV -ów. Wyjechaliśmy na Moskiewski Ring Road, gaz na podłogę i czekaliśmy, aż na prędkościomierzu pojawi się trzy cyfrowe liczby. Nie musiałem długo czekać: przed przelotem 100-120 km/h patrolu 4.8, przyspieszyłem w jakiś sposób nierealistycznie, a nawet pokazałem, że zapał, który chciałem kontynuować przyspieszenie. Będziemy mieli czas, najpierw zobaczymy, jak mamy nawyki przy tych prędkościach. Na pierwszy rzut oka - normalne. Samochód wyraźnie utrzymuje trajektorię, nie wymaga ciągłego sterowania i rzeczywiście zachowuje się prawie jak uniwersalny SUV z niezależnym zawieszeniem. O ile wibracje ciała nie są trochę denerwujące: samochód nieustannie kołysze się w różnych kierunkach, nie zatrzymując się przez sekundę. Ale pogorszyło się, kiedy przeprowadziliśmy się ze stosunkowo dobrze pogodowanej obwodnicy do peryferyjnej - na dołach i dziurach samochód zaczął bezlitośnie kiełbasę. Wysoki środek ciężkości, ogromny prześwit, pionowe lądowanie - w tym przypadku wszystko to znacznie zmniejsza poziom komfortu jeźdźców, zmuszając ich do kiwnięcia głową po każdym nierówności. Co więcej, wzrost prędkości na poziomie komfortu praktycznie nie wpływa: maszyna wciąż kołysze się na dołach, tylko trochę więcej lub nieco mniej - w zależności od prędkości. Tak więc pasażerowie patrolowi nie dbają o 70 km/h na prędkościomierzu lub prawie dwustu - i tak go odpoczywali.

Ale prędkość kierowcy jest bardzo zauważalna, szczególnie na nierównej drodze. Kierownica nieustannie musi być trzymana dwiema rękami i dość mocno. Po pierwsze, ponieważ ze względu na jego nieskromne wymiary patrol Nissan nieustannie stara się wspinać się w czyimś pasek i musi być ściśle kontrolowany. Po drugie, wahania ciała samochodu mogą prowadzić do faktu, że na dużej dziurze kierowca po prostu przypadkowo pompuje kierownicę, a patrol ponownie wejdzie na czyjąś pas. Jednak na dziś jest wystarczająco dużo asfaltu, wyszliśmy z drogi.

Profesjonalny Off-Rod

Wreszcie, ich rodzime miejsca są słynnym kamieniołomem w stadach. Tutaj Nissan Patrol będzie mógł pokazać się po wszystkim, prawdziwy SUV! Włącz cały napęd do koła (jedno kliknięcie dźwigni ulotki), chodźmy. Na początek tkaliśmy wzdłuż ziemi i mniej więcej taką samą prędkością, jak wcześniej jeździli wzdłuż Moskwy. Jest to dość poważne: nawet na złamanym podkładu patrol z łatwością przyspiesza do 100 km/h, swobodnie przeskakując przez wszystkie przeszkody i nie tak naprawdę myślą przed jamą. Na początku jednak jest to przerażające, nie spowolniając, pośpiesz się na dziury: przyzwyczajenie się do samochodu pasażerskiego, po prostu boisz się przylgnąć do przeszkód silnika do silnika. Ale potem, po smaku, już trudno jest zatrzymać - chcę jeszcze szybciej. A niezdrowa ciekawość przychodzi do pierwotnego strachu: jaka przeszkoda będzie nie do pokonania dla patrolu?

Staje się jeszcze bardziej interesujące, gdy droga glebowa rozdarta przez Kamaz zastępuje karierę piaskową. Wokół gór piasku, ogromnych głazów, rozmytych kolein z długich dróg. Aby utknąć tutaj - ponieważ nie ma nic do roboty, zwłaszcza że przed naszym przybyciem minął dobry deszcz i dokładnie zwilżał piasek, który musieliśmy jeździć. Ale tym bardziej interesujące - warunki są jak najbliżej walki.

Na wszystkich napędach koła, nawet bez dodatkowych zamków, Nissan Patrol bardzo pewnie podróżował po prawie całym kamieniołomie, z wyjątkiem kilku, szczególnie martwych miejsc z głębokim, luźnym piaskiem - musiałem wrócić i iść mocniejszą glebą. Jednak kiedyś, próbując wezwać wzgórze, dość poważnie pochowaliśmy samochód - jeszcze nie usiadł na ramie, ale koła były już zamknięte swobodnie, całkowicie bez poruszania samochodu, a jedynie rozpraszając glebę. Włączamy blokowanie tylnej różnicy - zakrętu małego uchwytu w dolnej części konsoli centralnej, a blokada różnorodna napisu pojawiła się na tablicy rozdzielczej. Teraz patrol zachowywał się znacznie bardziej zabawny: samochód nie tylko rozpraszał piasek, ale także powoli się odsunął. Kilka razy kołysząc się tam iz powrotem, udało nam się zostawić pułapkę. A to, co widzieliśmy na scenie, uderzyło nas jeszcze bardziej niż umiejętności Nissana Patrol. Samochód wyszedł z koleiny ponad pół metra! Gdyby nie zrobiliśmy to, pomyślelibyśmy, że tutaj wszystko, w którym można jeździć, Kamaz Skidded.

Ale nawet to wydawało się nam niewiele, chciałem jeszcze poważniejszego w terenie. Odwracamy się i zjeżdżamy bezpośrednio do sekcji, w której przechodzi jeden z etapów dżep prądu. Ostatnim razem, jeśli się nie mylę, samochód jechał tutaj na wiosnę. Okej, ulepsz ścieżkę. Ale nie musiałem posunąć się daleko: na specjalnym storze, który jest w stanie przezwyciężyć tylko specjalnie przygotowane sportowe SUV -y i ciężarówki, patrol przez długi czas nie opierał się. Gleba szafki natychmiast wzięła dwukrotną tusze SUV -a, a samochód zatrzymał się. Co więcej, zatrzymała się w tak udanym miejscu, że nie było nadziei na zbawienie z pomocą ciężarówki lub ciągnika zawodowego - po prostu nie mógł tu jechać. Dobrze, gdy jest coś do włączenia - migotałem, pamiętam, potem myśl. Włączamy neutralną i tłumaczymy dźwignię ulotki na jedną pozycję, dokładniej, przez dwa. W przypadku pierwszego kliknięcia ulotki włączał neutralny sprzęt (nadal nie rozumiałem, dlaczego był potrzebny), a drugiej - dolna seria transmisji, jednocześnie blokującym środkową różnicę. Wracamy maszynę do pozycji D i powoli dotykamy tego miejsca - w patrolu wydawało się, że jest zawieszony! Z zablokowaną różnicą interdozy poszedł tak, jakby nie było pułapki z piasku. Z łatwością wspiął się na stromy zjeżdżalnię, skręcił w prawo na środku piaszczystego nasypu, a następnie próbował przedstawić po przekątnej wisząc. Nawiasem mówiąc, z tym ostatnim pojawił się problem: pozostając w mojej karierze przez około cztery godziny, bezskutecznie próbowałem umieścić patrol Nissana w przekątnej - aby tylne koło się wisiał. Kiedy już się okazało: po prowadzeniu samochodu przedniego koła do stosu piasku zmusiłem patrol do podniesienia nogi - tylne prawe koło lekko, zaledwie kilka centymetrów, zjechało z ziemi. Ale moja radość była krótka: po kręceniu tak niezwykłego wydarzenia dowiedziałem się, że w patrolu Nissana nadal możesz wyłączyć stabilizator stabilności gadów w tylnym zawieszeniu - po tym nabywa kilka dodatkowych centymetrów swobodnego udaru, I nawet w strasznej przekątnej koło spada na ziemię. Ogólnie rzecz biorąc, diagonalista nie wyszedł ...

A co z silnikiem? - moi koledzy zapytali mnie po powrocie z testu. Rzeczywiście, przyszło mi do głowy ”, opuścił cały dzień na jednym z najpotężniejszych SUV -ów, aw teście nie powiedział ani słowa o silniku. W tym przypadku silnik jest rzeczywiście podstawą samochodu - to zmienia charakter masywnego SUV -a na uznanie, zamieniając go z niezdarnego łotra w potężną broń zwycięstwa. Głównym wskaźnikiem, na którym należy się skupić przy zakupie. Jeśli zwykle patrol Diesel jest solidnym SUV -em, który zamienia się w nieruchomości w gęstym strumieniu miasta, wówczas patrol 4.8 jest huraganem. Dzięki swojej dynamice jest w stanie przestraszyć nie tylko sąsiadów w strumieniu, ale także kierowcy: pedał akceleratora wymaga bardzo delikatnego związku. Jeśli przy prędkości jałowej maszyna po prostu przyspiesza cicho, a następnie naciskając ją silniej, otrzymasz nieoczekiwanie silny palant, który nie jest charakterystyczny dla SUV -a. Tutaj problem nie polega na tym, jak rozproszyć samochód, ale jak go zatrzymać, zapobiec jego odpoczynku w samochodzie pasażerskim z przodu. I jest to całkowicie pilny problem: widoczność patrolu jest taka, że \u200b\u200bjeśli samochód jechał z przodu, jest bliżej niż trzy metry, prawie nie jest widoczny - w tym momencie kierowca wydaje się, że już wpadł na ten mały -liter .

Patrol skacze jeszcze silniej w Kik Downs: automatyczne pudełko wspina się o dwa do trzech kroków w dół i zaczyna się prawdziwy lot. Moment obrotowy silnika jest tak złom, że nawet dwuosobowy Makhina, podczas przełączania, czasami skaknie ostro do przodu. Jest to szczególnie odczuwalne w trybach miasta: silnik działa z optymalnymi prędkościami, a aerodynamika decydującej roli wciąż nie odgrywa, więc przyspieszenie jest po prostu niezwykle szybkie. W tej chwili nawet potężne sedany nie są w stanie dogonić patrolu 4.8: samochód po prostu zdejmuje do 60 km/h, a następnie dynamika jest dość zgodna z ideą, w jaki sposób powinien prowadzić potężny SUV. Jednak silnik nie jest jedyną zaletą tej maszyny. Potężna najlepsza wersja różni się od innych, również tym, że jest wyposażona w pięcioosobową automatyczną funkcję przełączania ręcznego - nawiasem mówiąc, bardzo drogą i rzadką opcją. I ten karabin maszynowy stara się stworzyć silnik w dowolnym momencie w obszarze optymalnych rewolucji. Jeśli maszyna się nie powiedzie, możesz to zrobić sam - zmieniając dźwignię w lewo, przechodzisz w tryb ręczny, w którym przelewy się zmieniają, kołysząc dźwignię tam iz powrotem. To prawda, że \u200b\u200bpodręcznik Patrol 4.8 okazał się bardzo szczególny. Na przykład, nawet jeśli dasz polecenie do wczesnego włączenia zwiększonego sprzętu, włącza się go nadal nie od razu, ale z prawie dwoma sekundowymi opóźnieniami. Hamowanie silnika jest na ogół brak: pudełko jest bardzo skrupulatne w związku z zmianą w dół i nigdy nie włączy zredukowanej, jeśli istnieje co najmniej najmniejsza okazja do skręcenia silnika. I jest to w zasadzie poprawnie: przy takim momencie obrotowym ostrym hamowaniem przez silnik jest w stanie blokować tylne koła nawet na suchym asfalcie. Ale z drugiej strony, na terenie, gdy uwzględniono całe napęd na koła, bardziej aktywna interwencja maszyny w procesie hamowania nie zaszkodzi. Jednak dziękuję, choć tylko za inteligentną skrzynkę nie podskakuje, gdy silnik osiągnie ogranicznik prędkości - automatyczna skrzynia biegów uparcie utrzymuje program, który wybrał kierowca.

Prawdziwy profesjonalista

Dla kogo, dlaczego i dlaczego Nissan Patrol jest potrzebny, zgaduję, myślę, że nie jest to trudne. SUV wyposażony w potężny silnik o mocy 245 koni mechanicznych i pięciobiegowa automatyczna skrzynia biegów z tiptronem jest nadal profesjonalnym pojazdem terenowym. I nie możesz ukryć żadnego makijażu, takiego jak chromowany ruszt z chłodnicy lub skórzany salon - byt poza drogą po prostu wystaje z tego samochodu. Bez wątpienia na zwykłych drogach patrol jest również całkiem odpowiedni, ale nic więcej - po co torturować siebie i samochód, jeśli istnieją znacznie wygodniejsze modele parkietu? Profesjonalny pojazd z całego terenu różni się dokładnie od uniwersalnego, że w jego tabletkach o drożności i wytrzymałości są znacznie wyższe niż pewne zachowanie przy dużych prędkościach lub zawartości informacji o sterowaniu w stresującym zakręcie. A to oznacza, że \u200b\u200btylko kierowca, który będzie obsługiwał Nissana Patrol Gr w warunkach, dla których zamierzał, może w pełni ujawnić swój talent. A wszyscy pozostali, przyzwyczajeni do wygodnych pracowników parkingowych, będą tylko ramionami w oszołomieniu: dlaczego potrzebujesz takiego samochodu?
 
 

Źródło: Autogazet / n 32 (424) z dnia 09.09.03

Test wideo napędza Nissan Patrol LWB 1998 - 2004

Nissan Patrol LWB 1998 Drives - 2004