Test Drive BMW 3 E90 2005 - 2008 Sedan

Turboprop

Ona jest takim życiem - na pewno poprawi. Przez dwie dekady eksperci BMW niestrudzenie powtarzali, że Boost nie jest naszą metodą i że tylko silniki atmosferyczne są w stanie dać kierowcy przyjemność koła narysowanego na zbroję firmy Bawarskiej. A interkulers i inne sprężarki pozwalają im pozostać bardzo tymi, których klienci są zadowoleni z siedzenia w turbo. I tutaj mamy nowy przedział trzeciej serii, której silnik jest wyposażony nie przez jedną turbinę, ale jednocześnie z dwoma.
Oczywiście silniki wzmacniające są różne, ale stereotyp ich zachowania w umysłach konsumentów, którym nie obchodzi, w przybliżeniu. Nie przechodzisz dwóch tysięcy rewolucji, ale jesteś chory. Jeśli chcesz przyspieszaj, a następnie przylegając do pedału gazu siłą, strzałka tachometru czołga się aż do punktu, po czym ta sama turbina zaczyna dmuchać; Pewna ilość czasu mija i dopiero wtedy dostajesz kopnięcie w dupę i przyspieszenie, które rozpoczęły się od bardzo dawna. Właśnie tak nazwał BMW przez nieuczciwą moc.
 
Nie wiem, czy projektanci BMW czuli się na egzaminie, ale dziennikarze, którzy przybyli do Austrii, przede wszystkim zaczęli sprawdzać niezadowoloną obsługę bawarskiego samochodu, a mianowicie, jak reaguje na akcelerator. Ktoś, jak mówią, udało mu się rozróżnić soczysty ryk w linii szóstej turbiny gwizdkowej. Jeśli chodzi o dynamikę i reakcję na gaz, wolę powiedzieć, że gdyby nie wcześniej zlikwidowane cechy silnika BMW 335i, bardzo niewielu zdołałoby poczuć, że silnik tutaj jest turbodoładowany. A sprawa jest tutaj nie tylko w kolorze mola-na widok niebieskiego, niebieskiego śmigła, natychmiast spiruje oddech-materię w mechanice.
Nadmierną moc można wycisnąć z silnika na kilka sposobów. Na przykład zwiększ objętość pracy. Jednak w celu usunięcia tego samego 306 KM z silnika, który rozwija 335i, silnik atmosferyczny powinien być osiem cylindrów, 4 litrów. Ważyłby około 70 kg więcej, co oczywiście wpłynęłoby nie tylko na zużycie paliwa, ale także na wagę samochodu. Możliwe byłoby zwiększenie mocy poprzez zwiększenie liczby rewolucji - wzdłuż tej ścieżki w Monachium i poszły, gdy utworzyli BMW M5 - jest to jednak technika zupełnie innego poziomu, a zatem zupełnie inna cena. Pozostają wpływy i systemy kontroli turbiny. Ale jak sprawić, by działało bez przerw?
 
Po pierwsze, dzięki mniejszej bezwładności, dwie małe turbiny powodują ciśnienie w systemie znacznie szybciej niż jeden duży. Otwórz nie dzisiaj i nawet na BMW. Niemniej jednak każda z turbin wieje na trzy cylindry przydzielone mu, silnik łatwo obraca się do 7000 obr / min, a maksymalny moment 400 nm jest już dostępny od 1300 obr / min, to znaczy prawie od początku do 5000 obr / min. Popycha języka reklam - naciskał i jechał.
 
W standardowej konfiguracji na BMW 335i zainstalowana jest 6-biegowa instrukcja. Z nią samochód zaczyna się do setek w 5,5 sekundy. W celu przyspieszenia na piątym biegu od 80 do 120 km/h tylko 6,2 sekundy. Jednak 250 km/h, na których uruchamiane jest ograniczenie elektroniczne, a ilość grzywny austriackiej wyniesie prawie 3000, samochód zyskuje energicznie i bez zauważalnych wysiłków. Dzięki rozciągniętemu sprzętowi przełączanie odbywa się z optymalną prędkością obrotu, więc pod pedałem zawsze znajduje się zasilacz. Trzeci sprzęt, jak zwykle, wygląda jak automatyczna maszyna - możesz na nią równie wygodnie i bardzo powoli.
 
Automatyczne pole jest dostępne jako opcja. Ponadto zauważ, a nie SMG, ale zmodyfikowany Steptronic. Bardziej wydajna hydraulika, nowy hydrotransformator i oprogramowanie umożliwiły osiągnięcie nie tylko szybszej reakcji na pedał akceleratora, ale także szybką zmianę transmisji. Według projektantów, w porównaniu z poprzednimi modelami wyposażonymi w automatyczną transmisję, czas reakcji skrócił się o około 40 procent, a czas zmiany biegów jest prawie podwojony. Powiedz, że z najwyższego biegu po ostrym naciśnięciu gazu pudełko przechodzi na drugi w ciągu dziesiątej sekundy. Ponadto wrażenie dynamicznego przyspieszenia jest zwiększone ze względu na fakt, że wodoodpornik jest bezpośrednio podłączony do silnika. Możesz ręcznie przełączać przekładnie - zarówno z długopisem, jak i płatkami za kierownicą.
 
Do tego jest również silnik Coupe BMW 335i, w tym o wysokiej zawartości systemu wtrysku benzyny, opracowanego przez specjalistów firmy. Piezoforms znajdują się dokładnie między zaworami, więc wtryskiwacz otwiera się w postaci stożka i równomiernie rozkłada go w komorze spalania. Osiąga to dokładniejsze dawkowanie mieszaniny i efekt chłodzenia, który pozwala ustalić wyższy stopień kompresji, a tym samym skuteczność spalania paliwa.
Bawarska firma od dawna przyzwyczaiła się do nas, że coupe nie jest limuzyną z mniejszą liczbą drzwi, ale bardzo specjalnym samochodem. W profilu jest to centralny stojak z tyłu, a linia progowa przechodzi do przedniej i tylnej fartuchów oraz wypukłe łuki kół oraz nacisk na tylną oś, która wizualnie podkreśla tylną część jednostka napędowa. Przód, węższe nozdrza i reflektory nowego projektowania, pierścienie LED, w których są również opracowywane do użytku jako światło dzienne. Tylne światła przedziału mają również nieco inny kształt niż sedan.
 
W środku jest coraz bardziej znajome. Chyba że kolorystyka używana w dekoracji salonów jest bardziej zabawna. To nie tylko emocjonalna wymówka - mówią, że na przedziale wszyscy jesteśmy wesołymi sportowcami. Niska linia dachu i wysoce położona linia naramienna sprawiły, że obszar oszklenia przedziału był mniejszy niż sedan. Dlatego takie godne strojenia murzynowego jest dostępne jako opcja jako świetlista taśma, przechodzącą przez podłokietniki z ogranicznika drzwi i wylewając się z tyłu kabiny.
 
Kiedy wjedziesz za kierownicą i wbij się w panelu elektroniczną, dłoń, która daje liście pasa bezpieczeństwa z centralnego stojaka. Urządzenie, bardzo popularne w Stanach Zjednoczonych około dwudziestu lat temu, jest tutaj bardzo przydatne, ponieważ stoisko jest daleko poza lewym ramieniem i samodzielnie byłoby samodzielne dotrzeć do pasa. Za - dwa pełne miejsca, bagażnik ma 430 litrów, dzięki czemu można podróżować z komfortem na przedziale i cztery.
Tachometr w górnej wersji jest oznaczony do 8000 obr/min, a prędkościomierz - do 280 km/h. Przy wszystkich innych modyfikacjach wynosi to 7500 i 260, chociaż jasne jest, że maksymalna prędkość jest ograniczona przez elektronikę o 250 km/h. Rzeczywiście, jednocześnie z BMW 335i Coupe, na którym jeździliśmy, 325i i 330i o pojemności 218 i 272 KM pojawi się odpowiednio na rynku, a nieco później cztery modele cylindrów. Dla fanów fanów oleju napędowego zapewniane są 330D i 335D Coupe. Ciekawe, że jeśli wskaźnik temperatury oleju znajduje się w wersjach benzynowych pod tachometr, wówczas główne miejsce jest przydzielane do wskaźnika zużycia paliwa, aby kierowca odczuwał radość nie tylko z jazdy, ale także dlatego, że oszczędza. Nie może to być inaczej, ponieważ przedział jest samochodem dla indywidualisty.

Tekst Dmitry Gronsky, zdjęcie BMW AG
 
BMW 335i Coupe
 
Silnik to benzyna, 6-cylindrowy, w rzędzie
Objętość robocza (miernik sześcienny) 2979
Power (L.S. At RPM) 306 przy 5800
Moment (NM at RPM) 400 przy 1300-5000
Tylny napęd
Skrzynia biegów 6-biegowa, Steptronic
Długość/szerokość/wysokość 4580/1782/1375
Wyposażona masa (kg) 1600
Maksymalna prędkość (km/h) 250
Przyspieszenie do 100 km/h (c) 5,7
Zużycie paliwa (miasto/autostrada, l/100 km) 13,8/7,0
Cena w Moskwie od 54 900

 

Źródło: „Autopilot”

Drives Test BMW 3 Series E90 2005 - 2008

Test Crash BMW 3 Series E90 2005 - 2008

Test Krash: szczegółowe informacje
35%
Kierowcy i pasażerowie
4%
Piesi
39%
Passengowie dzieci