Test Drive Renault Clio GT 2013 - NV Hatchback

Szybki Clio Rs

Zwykle zaniedbuję bezczelność na drodze i z reguły ogólnie ignoruję ich istnienie. Ale w tym przypadku ten zarośla z pustymi oczami pod baseballową czapką za kierownicą Lancer nie uderzyła mojej dumy, ale obraził małą maszynę. Ponadto, przy wejściu do światła, przeciął autobus, walcząc w prawo i z jakiegoś powodu przesunął linię stopu i natychmiast przeszedł po lewej stronie w lewo, na wpół przytłaczając ścieżkę do nas. On oczywiście ma ogromny spoiler na pokrywie bagażnika. Mam spoiler, można powiedzieć, że nie ma w ogóle, ledwie zauważalny daszek na końcu dachu. Więc nie chodzi o spoiler. Dlatego, gdy zieleń zapalił się, pozwoliłem Clio skakać do przodu, jednocześnie przesuwając się nieco po lewej, obejściem czapki baseballowej, natychmiast wstawaj do mojego rządu i mrugnij czerwone sygnale zatrzymujące w celach edukacyjnych, więc Ten Lancer machający hamowaniem. Cóż, potem przeszliśmy na trzeci, a on rozpuścił się w lusterku tylnym, jakby wcale nie był. Tak, Clio Renault Sport to specjalny samochód i nie obraża się.
Wiedz, kto jest przed tobą
W rzeczywistości młody człowiek, który właśnie przeprowadził się do normalnego samochodu z Lady i nagle zdał sobie sprawę, że samochód był w stanie szybko jechać, mógł zwrócić uwagę na pojawienie się dziecka Clio. W końcu podjechał do tyłu i zobaczył dyfuzor z dwiema rurami układu wydechowego, drapieżnym przełożeniem kanału w przednim skrzydle, przez które gorące powietrze spod kaptura jest usuwane, niskoprofilowe gumę na 17-calowym odlewanym odlewanym dyski. A na dużych zaciskach hamulca napis Brembo jest wyraźnie widoczny. Nawet uczeń rozumie, że wszystko to jest na kompaktowej maszynie do pisania z jakiegoś powodu i że nie powinieneś kontaktować się z taką rakietą miasta. Ale najwyraźniej nie nadrobiłem zaległości
Przed Clio Renault Sport jest nie mniej ekspresyjny ze względu na zaawansowane skrzydła, spoiler i czarne powietrze. Ogólnie rzecz biorąc, taki samochód jest przedłużony w strumieniu, pomimo wymiarów. Poza tym można go usłyszeć. To prawda, przy niskich prędkościach, głos Clio jest zwodniczo cichy, ale na wysokim poziomie wyraźnie rozróżniając zazdrosny spalin. Chociaż, dla mojego gustu, akustyka była nadal skromna, że \u200b\u200bRS mogły zadeklarować swoją obecność na drodze i przyjemniej. Jednak zarówno przyzwoitość, jak i normy europejskie są nadal wymagane do obserwacji.
Przyznaję ci, czytelnik, gdybym był w sytuacji z Lancer na innym samochodzie, nawet bardzo potężnym, ale szanowanym, prawie nie zachowałbym się jak stary. Ale ten zaczyna się bardzo. Już, kiedy usiadłeś na doskonałym bocznym krześle wspornictwa, ustawiłeś mały pulchny bajgiel wysokości i wyjazdu i dotknął metalu, z otworami, pedałami, zaczynasz zapominać, że nie jesteś dzieckiem, ale solidnym wujem. Wciśnąłem przycisk Start Engine i jak trzy dekady w dół
W rytmie dużego miasta
Wątpliwe, wiesz, oświadczenie jest zawarte w oficjalnej komunikacie prasowej, że Clio Renault Sport może być równie z powodzeniem stosowany w maksymalnych trybach i codziennie. Jednak w zależności od tego, co należy rozumieć przez codzienne działanie. Jeśli zmierzona jazda jest mało prawdopodobna. Musisz być gotowym melancholijnym, aby powstrzymać pociągi Clio RS, nie pozwalając strzałce Tachometry przekroczyć 4000 obr./min, pomimo faktu, że silnik chętnie kręci prawie 8 tysięcy rewolucji. Jeśli pamiętasz o ostrych przyspieszeniach, restrukturyzacji, hamowaniu, to tak, jest to element Clio w wersji Renault Sport.
Główny generator adrenaliny zmusił oczywiście silnik dwukrotny. Jest to uczciwa atmosfera, bez wzmocnienia, rozwijająca około dwustu sił i 215 nm momentu obrotowego. Oznacza to, że jeden koń musi być w przybliżeniu sześciu z małym kilogramem wagi. Dlatego słowo wyskakuje, jeśli chodzi o początek z miejsca, niedaleko prawdy. Nawiasem mówiąc, Clio Renault Sport przyspiesza teraz prędkość 100 km/h w 6,9 sekundy, 0,3 sekundy szybciej niż w poprzedniej wersji. W tym samym czasie silnik jest zaskakująco elastyczny: pewnego wieczoru podróżowałem po Moskiewskiej Ring Road około 60 km w jednym szóstym biegu, co pozwala czuć się pewnie w zakresie prędkości od 80 km/h do maksymalnego możliwego 215. Najwyraźniej właśnie to miały na myśli, gdy kompilatory wydania mówiły o życiu codziennym. Mimo to kroki są krótkie, skonfigurowane dla najszybszego przyspieszenia. Co oczywiście nie zakłóca przyspieszenia do setek przynajmniej na trzecim biegu, promując silnik przed uruchomieniem rewolucyjnego ograniczenia. Oznacza to, że odbiór jest gwarantowany w dowolnym momencie. Bez takiego mechanicznego pudełka, z krótkimi i dokładnymi ruchami dźwigni, potencjał silnika byłby polubowny. I tak daje niesamowite wrażenia.
Ale wszystko to, wraz z otoczeniem sportowym, byłoby groszą ceny, nie miałoby Clio Rs tak zrozumiałych ustawień sterowania. Kierownica jest dość pouczająca i dość ostra od zatrzymania do zatrzymania kierownicy powoduje 2,7 zakrętu. Przyznaję, że przyniosły mi prawdziwą przyjemność z tych chwil, kiedy samochód był wbijany w stromy obrót z przyzwoitą prędkością, ostro przebudowany, domyślnie przestrzegający najmniejszego ruchu kierownicy. Koło umieszczone w rogach koła i dość sztywne zawieszenie pozwala na manewrowanie, na granicy. Samochód umożliwia bardzo subtelnie poczuć się subtelnie, gdy może nastąpić moment rozbiórki i jakie działania należy podjąć, aby wykonać manewr bez specjalnej straty. Ponadto elektroniczny system stabilizacji ESP jest również dostrojony do jazdy sportowej i można go całkowicie wyłączyć.
A co z hamulcami? Na początku wydawało mi się, że ich brakowało, a ABS został wywołany pozornie za wcześnie. To, co wyglądało dziwnie, biorąc pod uwagę mechanizmy Brembo (z przodu z 4 zaciskami tłokowymi). Okazało się, że cała sprawa była w gumie, która tak bardzo była na przednich kołach, że bieżnik był ledwo zgadnięty. Nie ma tu jednak nic, co można było zaskoczyć, ale przyszły właściciel musi być przygotowany do monitorowania stanu opon. Zwłaszcza jeśli wyznaje agresywny styl jazdy.
Dla tych, którzy rozumieją
Oczywiście Clio Renault Sport nie jest dla wszystkich, nawet jeśli zgadzasz się z tezą na temat możliwości spokojnego ruchu. Ten samochód dla smakoszy, wiele rozumienia szybkiej jazdy i posiadania specjalnych umiejętności. Co więcej, myślę, że Gurmans jest wciąż młody, a nie tylko dusza. Musimy mieć dobrą energię i pragnie, aby pogodzić się z ciągłymi przyspieszaniami i hamowaniem, ze sztywnością sprężyn i rykiem silnika. Cóż, nadal musisz być w stanie zapłacić 806 300 rubli za taką przyjemność. Nawiasem mówiąc, nie jest to drogie dla bardzo szybkiego hatchbacka miasta.
 

Oleg Osipov
Zdjęcie Renault
 

 

Źródło: Magazyn Automobile Izvestia [listopad 2008]