Test Drive Infiniti G25 Sedan od 2010 roku sedan
Zakończył nieskończoność
Wygląda na to, że straż ogromnego parkingu w pobliżu jednego z krajowych centrów biznesowych żałował, że ulegał prowokacji i pozwolił mi w całkowicie pustej stronie. A może, wręcz przeciwnie, cieszę się, że przynajmniej ktoś rozjaśnił jego nudny nocny zegarek. Wraz z Infiniti G37 dałem mu ciekawy półhur show.Szkoda, że \u200b\u200bdo mojej dyspozycji było tylko pół godziny. Płynęli obok, jak w jednej chwili nie chciałem opuszczać tak bardzo, że podobał mi się nowy Infiniti G37. Po odłączeniu systemu stabilizacji i przeniesieniu skrzyni biegów do trybu ręcznego, wyrzuciłem samochód z obrotu z fanatyczną obsesją, za każdym razem zaskoczonym oszałamiającym wytrwałym podwoziem i brutalnym temperamentem silnika na krótkich prostych liniach. Pierwsze dwa programy są wyświetlane na granicy 7500 obr./min natychmiast, najważniejsze jest złapanie odpowiedniego płatka sterującego na czas, w przeciwnym razie uczciwy punkt kontrolny zawiesi się na granicy. Co oznaczają liczby przyspieszenia suchego do setek w 6 sekund w porównaniu z napędem, który daje ten przedział? Nie można opisać zamieszek silnika z dużymi prędkościami ani liczbami, ani słowami. Trzeba to zobaczyć i odczuwać. Aby zobaczyć, w jaki sposób strzałka Tachometra szybko płynie na swojej skali, spada nieco w dół podczas zmiany i ponownie nieuchronnie kontynuuje ruch do pożądanego znaku 7500. Poczuj piąty punkt, zachmurzające Regulowanej podpory bocznej są wchłaniane w fotelach sportowych.
Szkoda, och, szkoda, że \u200b\u200bminęli tak szybko, nie, te pół godziny latały ... więc chciałem dłużej rozciągnąć przyjemność, do nieskończoności. Ale strażnik jednoznacznie pokazuje mi swój zegarek. Po upuściłem prędkość, wykonując kilka kolejnych kół w celu chłodzenia imponujących hamulców (355 mm z przodu i 350 mm z tyłu), pod gadaniem podgrzewanej mocy i niezadowolonym głosem szóstki w kształcie litery V, który został pozbawiony Jej ukochane wysokie rewolucje, zdobimy wdrażanie na autostradzie i poruszam się w kapitału kierunku, w bardziej znanym środowisku dla przedziału. Nocne miasto zaakceptowało Infiniti G37 jako własne. Na prospekcie zalanym sztucznym światłem i nasypem jasnoniebieski przedział rozłożony na ziemi wygląda niesamowicie. Rzadki przechodnia nie zwróci samochodu z jego uwagą. G37 może, podobnie jak katamaran, wdzięcznie ponure ulice, pozwalając wszystkim rozważyć zbliżającą się masę o ogromnej fali, określone zakrzywione skrzydła przednie, rozpoznawalną kratkę chłodnicy z zastrzeżonym emblematem i szybką sylwetkę z wymawianymi tylnymi łukami. Ale nagle Infiniti nie podobało się jedno z rzuconych na niego spojrzeń. Silnie negocjacja nad głową i przełączając kilka biegów w dół, komora pod metalowym dzwonkiem silnika wyposażonym w system VVL (kontroluje mechanizm dystrybucji gazu i kąt otwierania zaworów wlotowych), pozostawiając niewdzięcznego widza do kontemplacji Rubiny tylnych lamp w kształcie litery L.
Nawiasem mówiąc, elektrownia sedana G35 została pozbawiona tego systemu i miała mniejszą liczbę o powierzchni 200 cm. Ponadto silnik VQ37VHR nadal ma szereg funkcji, które są bardziej charakterystyczne dla samochodu sportowego: lekkie tłoki z powłoką molibdenu, świece iridium, bardziej twardą skrzynią korbową, symetryczną wlot i uwolnienie. Oczywiście silnik VQ35, zainstalowany na sedanie, również nie jest słabym, ale w żadnym momencie nie ma takiego szaleństwa i chęci, aby zrelaksować się do granicy. Ale dźwięk, pomimo zmienionego wydania, pozostał prawie taki sam. Moim zdaniem można mu dać nieco więcej agresji i znaczenia. Ogólnie przyjmuje się, że przedział jest samochodem dla dwojga. W przypadku Infiniti G37 nie jest to do końca prawdą. Z jednej strony G37 ma dość przestronny tylny rząd siedzeń. Byliśmy o tym przekonani, jechając trzema naszymi kolegami w bardzo długiej, długiej podróży. Jednocześnie wszyscy jesteśmy wyżsi niż średnia wysokość i ogólnie dla 190 cm. Nikt nie narzekał na nadmierne ograniczenie.
Z drugiej strony G37 jest zdecydowanie samochodem dla kierowcy egoist. Ponieważ tylko on, poniesiony przez proces zarządzania, nie zwraca uwagi na szczerze słabą izolację dźwiękową i bardzo namacalne wstrząsanie. Bardzo trudne zawieszenie i 19-calowe koła nie są najlepszą opcją dla miernej jakości. W przypadku niektórych nieprawidłowości pasażerowie dosłownie się zwymiotowali. Infiniti nie oferuje kompromisu. To naprawdę sport, a sport przedrostkowy absolutnie nie jest dla czerwonego słowa. Ale w doskonałej powledze G37 jest w stanie dać wiele przyjemności. Gdy tylko pojawił się otwarty odcinek dobrej drogi, bez wahania miałem pedał gazu. Infiniti rzucił się do przodu ze strzałką, zyskując prędkość 200 km/h. Wyprzedzanie i restrukturyzacja dla niego nasiona. Samochód, posłuszny łatwemu ruchowi kierownicy (mechanizm kierowniczy jest tutaj ze zmiennym wskaźnikiem przekładni), z ostrą i przejrzystością, karta zmienia kierunek ruchu. I na krętych wąskich ścieżkach G37 swobodnie.
Co więcej, to jego element. Stoi na łuku bez prawie żadnych bułek. Obrót jest bliski neutralnej. Za każdym razem, atakując stromy obrót, zrozumiałem, że na krawędź, gdy wspaniałe opony RE050 potenza traciły kontakt z drogą, wciąż bardzo daleko. Ale nawet wtedy miałem prawie połowę mniej niż przeciętne samochody! Jest to niepodważalna zasługa dwóch osób z przodu i systemu sterowania tylnych kół 4WA. Japończycy zawsze byli znani z tego rodzaju rzeczy. Wystarczy przypomnieć przynajmniej poprzednie pokolenia Nissan Skyline GT-R. Właściwe będzie stwierdzenie, że Infiniti G37 w Japonii jest w jakikolwiek sposób nazywany Nissan. Dlatego jasne jest, skąd rosną nogi. Ale jednocześnie jasne jest, dlaczego GT-R stał się teraz oddzielnym modelem.
Tak, G37 jest szybki i łańcucha. Ale pomimo imponującej mocy i doskonałej sterowalności, wcześniej brutalność, bezkompromisowa i szalona dynamika GT-R jest daleka od niego. Są to samochody działające w różnych kategoriach wagowych. Infiniti wyrósł z całkowicie zwykłego sedana i jest dostosowany do działalności miejskiej. Aby to zrobić, ma całkowicie wygodne wnętrze, system audio Bose i przestronny tylny rząd siedzeń. Pulpit nawigacyjny z zabawnymi skalami białych przemocy i pokaz systemu multimedialnego jednoznacznie wskazuje na cywilność tego coupe. GT-R pozostaje prawdziwym wyścigiem, a niedawno ustanowiony rekord karny jest doskonałym potwierdzeniem. Ponadto osoba, która kupiła samochód Infiniti z jednostki luksusowej Nissana, raczej nie będzie go dostrajać, podczas gdy większość GT-R nabywa za to. Cokolwiek powiesz, różni docelowi odbiorcy w tych samochodach, więc po raz kolejny rozpoznajemy logikę oddzielenia tych dwóch modeli.
W międzyczasie prowadzę Infiniti G37 I zawinąłem kilometry w Moskwie. Idę się spokojnie, nie potrzebuję programu, wiem, do czego zdolny jest mój emerytowany koń. Przy następnym świetle świetlnym ciekawy motocyklista przegląda okno, zachęcając do pojedynku. Patrzę na zbiornik gazu. Na nim jest napis 600R. Możesz także spróbować. Kiwam głową. Na zielonym synchronicznie odrywają to miejsce. Kiedy strzałka prędkościomierza dotarła do znaku 100, motocyklista był tylko przede mną! Doskonały wynik! Uspokój się, uspokajam samochód i kontynuuję spokojnie idę do przodu, zastanawiając się nad pięknem mojego ukochanego miasta. Ambitny motocyklista tylko rozproszył mnie na chwilę. Rzeczywiście, w moich myślach wciąż tam jestem, na ogromnym parkingu asfaltowym. Może wróć? Nie, strażnik nie pozwoli temu odejść. Chciałbym po raz kolejny poczuć, jak zwolnić gaz G37 nie wchodzi do zwykłego poślizgu, a przy całej jego może spoczywa z przednią osi i przepisuje stromy obrót z ogromnymi przeciążeniami bocznymi. Jak tupiąc prawą stopę, możesz łatwo włożyć samochód i poprowadzić go w łuku w przedłużającym się dryfie. Jako cięcie, potężne, a jednocześnie rozumieją hamulce. Jak szybka reakcja silnika na naciśnięcie akceleratora. Jak obłoka kierownicy jest wylewa się z przyjemną wagą. Jak czujesz każdy stopień obracania przednich kół. Wreszcie silnik śpiewa z maksymalną prędkością. Chciałbym krążyć raz po raz w tym szalonym walce z wybuchowych przyspieszeń, desperackiego hamowania i spektakularnego poślizgu. Dopóki szaleństwo, zmęczenie, do nieskończoności, chociaż jest to mało prawdopodobne, oczywiście ludzie, którzy mogą sobie pozwolić na zakup komora Infiniti, kupuj to dla takiej rozrywki
Dmitriry Krotov
Źródło: Magazyn Motor [czerwca 2008]