Napęd testowy HONDA FR-V (EDIX) Od 2007 Minivan
Siedem po samogłoskach
Compactvan - samochód, który nazywa się, bez skrzydeł. To nie jest kupowane, bo chcę, ale dlatego, że potrzebujesz. Marzenia o młodym urlopie gdzieś na odległym planie, ustępując przyczyny naciśnięcie wylądowania - dostępność, praktyczność, bezpieczeństwo, a nawet umiarkowanie kosztów operacyjnych.Na szczęście nikt nie zmusza nas do kupowania bez twarzy boks. Jego rynek majestatu zapewnia nam prawo do wyboru. Istnieje okazja, aby wyróżnić się z tłumu, więc jest i możliwość tego tłumu, aby zdecydować opuszczenie. Dzięki pierwszej roli HONDA FR-V będzie doskonale radzić sobie z drugim - Opel Zafira 2.0 Turbo. I jak radzą sobie z rolą CompanktVN?
Honda jest prawdziwym korkiem, powodując szczere ciekawość otaczające ataki. Jest jednak daleko od szalonego FIAT MULTIPLA, ale było to FR-V, aby uzyskać najbliższe stworzenie lekkomyślnej fantazji włoskich projektantów. Oto zdecydowanie mieć coś do wzrostu. Kołyska przenosi ślady wysiłku, aby wejść do tego szerokiego samochodu w wąskie ramy tożsamości korporacyjnej. Patrząc z tyłu, zwracasz uwagę nie tak bardzo na niezwykłych wymiarach, ile na pokrywie bagażnika w kształcie litery S - nawet jej szkło ma zauważalne zakręt, co zażądał użycia dozorcy niestandardowej konstrukcji. Cóż, w profilu FR-V generuje obsesyjne stowarzyszenia z BMW X5. Pomimo faktu, że bezpośrednie pożyczki nie jest obserwowane - z wyjątkiem tylnych stojaków znanych konturów. Prawdopodobnie cała rzecz w grze o proporcjach drzwi i okularów.
Zafira w drugiej generacji nadal staje się oczywistym odcinkiem niemieckiej technologii, ale stał się animowany w miejscach, emocjonalnie. Część nosowa zwycięskiego wyglądu w każdej perspektywie: Przejście przednie stojaków pokrywy w skrzydłach było szczególnie udane - do dużych reflektorów blokowych połączonych za pomocą silnego chromowanego okładziny chłodnicy. Przedni zderzak jest dobrze rozwinięty - spójrz na ogromne usta wlotu powietrza i spódnicy energetycznej pomocy, jednak to samo dotyczy Hondy. Mówi się, że dobry smak powiedziano, że starannie zarysowane łuki koła rozciąga się, które w ogóle nie wydają się łączników, jak na ostrości lub nowej klasy S. Ale za Zafira jest nudna - jedna prostopadła.
W szarym filaru, monumentalne formy przemysłowe - monolityczne, ściśnięte linie panowania. Duże okrągłe pokrętła i przyciski, nieostrożne wyświetlacze pasują do surowej atmosfery wnętrza. Wszystko to patrzy na pracę noża na kamieniu, ale ogólnie wygląda solidna i dość elegancka. Honda jest zupełnie inna. Fascynuje brokat błyszczącą high-tech i kilka futurystycznych uzależnionych. Mechaniczna dźwignia skrzyni biegów rośnie na panelu przednim, bezpośrednio pod nim - hamulec ręczny, w pobliżu - masywna chowana szafka. Szpilki sterujące są ozdobione eleganckimi srebrnymi wkładkami z płaskimi przyciskami. Ale wkrótce na obfitość małych części z tworzywa sztucznego wszelkiego rodzaju tekstur zaczyna wziąć oczy w oczy. I ten wielokolorowy panel przyrządów
Oryginalność FR-V jest to, że zamienia konflikty z ergonomią. Konieczne jest, aby wysoka w dół prawej ręki w poszukiwaniu dźwigni skrzyni biegów, osiągnąć kontrolę klimatu, za każdym razem szukasz okien. Układ 3 + 3 - także na amator. Trójkąt są blisko: Nawet jeśli dziecko siedzi między dorosłymi, lepiej się go odsuwa. Ale wtedy przeciętne miejsce docelowe jest tracone. Oczywiście można go przenieść, w wyniku której lokalizacja krzeseł w kabinie przypomni ikonę Citroenan. Czy to nie mądry?
Opel jest kolejnością magnish bardziej malejąco i wyraźniejszy. Zacznijmy od tego, że drzwi są tutaj szersze. Wtedy jest to naprawdę siedmiopokojowy samochód - dwa krzesła trzeciego rzędu są absolutnie pełne. Są one ułożone w jednym aparacie, z kanapą górniczą przeniósł się do przystanku. Ogólnie rzecz biorąc, wszystko jest jak na starym samochodzie - nie szukaj dobrego, nadal nie mają nic lepszego wymyślić konkurentów. Prawdopodobnie jedyną wadą tego schematu jest algorytm składania siedzeń drugiego rzędu, gdy poduszka w pozycji pionowej jest naciskana do tyłu, a cały projekt jest przeniesiony do przednich krzeseł. Ponadto Zafira jest dobrze dostosowana do przewozu długich przedmiotów, dla których tył przedniego prawego siedzenia jest złożone do przodu.
Należy również zauważyć, że w porównaniu z maszynami poprzedniej generacji, dźwignia skrzyni biegów znajduje się na kierowcy i stała się znacznie wygodniejsza do manipulowania. Jednocześnie istnieje również pogorszenie - są to głupie niezbędne przełączniki na kołach i towarzyszyły na samolotach Renault Megane II.
Rzeczywisty napęd testowy rozpoczęliśmy się od Hondy, obawiając się, bez względu na to, jak jej możliwości nie umrą na tle oszałamiającej mocy OPEL. Wszystko stało się na odwrót. Tak, FR-V jest wyjątkowo wolniejszy. Ale jaki jest poziom kultury technicznej! Jak wysoka jakość działa wszystkie węzły samochodu, jak filigran skonfigurowany jest sterowanie! Zadzwoniłbym do reakcji samochodu - są one szybkie, miękkie i intuicyjnie zrozumiały. Silnik jest zaskakująco elastyczny i odpowiada na najmniejsze przesunięcie pedału przyspieszenia. Skrzynia biegów, pomimo dysku kablowego dźwigni, przełącza się z doskonałą przejrzystością. Zawieszenie bez śladu gasi mikroreleł i bardzo delikatnie martwi duże wady, a na delikatne fale samochód nie huśtawka, a rolki pozostają na akceptowalnym poziomie. W przełomach Hondy zachowuje się niesamowicie poprawnie: kierowca postrzega samochód jako całość i czuje się pełną kontrolę nad nią, ciesząc się dokładną informacją o kierownicy. I amorficzne - miękkie, na pierwszy rzut oka, siedzenie, jak się okazało, bezpiecznie trzymaj ciało w kolei. Miracle Jaki samochód!
A co z Opla? Samochód jest wyposażony w interaktywne identyfikatory podwozia (interaktywny system jazdy), łącząc ze sobą elektronicznie sterowane amortyzatory, wzmacniacz elektro-hydrauliczny EHP, system stabilizacji ESP Plus, system hamulcowy w CBC Turns i TC Plus System Anti-Test. Liczne czujniki IDS śledzić parametry, takie jak pozycje kierownicy i pedały, przeciążenie w różnych kierunkach, umożliwiając elektronikę dostosowanie działania różnych systemów maszyn. W praktyce Compacttva wykazała się ostry, gruboziarnisty: jego reakcje nie zawsze są jednoznaczne, często nerwowe i pozbawione dokładności. Zawieszenie jest gęstsze niż Honda, większa energia intensywna, ale profil drogowy na ciele zbyt szczegółowy. Tryb sportowy aktywowany przycisku na panelu przednim. Osunęła cięcia maszyny do kierownicy kierownicy, zmniejsza rolki, ale sztywność zawiesiny staje się jeszcze wyższa. Jednak głównym problemem jest - mianowicie niedopasowanie zawiesiny, objawiając się w stromych skrętach lub ostrej odbudowy z tylnej osi, nie znikają nigdzie. W tym samym samochodzie nie było czegoś takiego! Tak, a na gorącym hatchbacku Vectra GTS 3.2 Te same IDS podwozie jest znacznie bardziej przekonujące. Irytujący, zwłaszcza, że \u200b\u200bna bezpośrednim Zafirze jest nieskończenie stabilny i niezawodny.
Silnik silen, bez sporu. PRAWDA, działanie turbiny nie objawia się na niskich obrotach, a tylko w osiągnięciu znaku 3000 rozpoczyna gładki wybuch ciągu. Cóż, po 5000 silnik wreszcie znalazł się wreszcie, natychmiast odpoczywając w ograniczniku. I tak - na każdej transmisji. Extreme Opel! Jednak poza autobanami jego skrajna jest trudno uzasadniona. W przypadku transportu rodzinnego chciałbym coś cichego i bardziej wyrafinowanego. Na przykład diesel.
Honda pozostaje również pytaniami. Niewątpliwie model FR-V jest próbką doskonałości technicznej, ale w rolę samochodu wielofunkcyjnego, ta kompaktowa jest również głupia jako strumień. Honda wszystko próbuje wymyślić rower, chociaż w klasie dużych minivans od dawna odgrywa się z modelem Odyssey, zbudowany bez dodatków, zgodnie z ogólnie przyjętymi kanonami. I odtwarzanie pomyślnie.
Co chcesz? I po raz kolejny chcesz zaangażować się w inżynierię genetyczną i wycofać żywotną mieszankę dwóch gatunków.
Samochód zapewnia Ralph Art Divizn.
Samochód OPEL Zafira zapewnia pragmatyki, oficjalnych silników Generalistów
Podczas ciasta samochód jest ubezpieczony przez Rosno.
Tekst: Leonid Klyuev
Zdjęcie: Roman Stunnin
Źródło: Magazyn "Koła" [№97 / 2005]